Witajcie w nowym, 2017 roku! Ja jeszcze nie mogę uwierzyć, że to już :)
Niemniej, początek roku, to zawsze dobry czas na podsumowania.
Dziś zapraszam na "rozliczenie" czytelniczego wyzwania z ubiegłego roku, oraz na nowe wyzwanie!
Ale od początku :)
W 2016 roku podjęłam swoje Wyzwanie Czytelnicze - 3650 stron, czyli
co najmniej 10 stron przeczytanych każdego dnia roku. Dziś z satysfakcją stwierdzam, że udało się sprostać wyzwaniu i to nawiązką :)
Przeczytałam w sumie 9455 stron, czyli 25 stron dziennie! Dwuipółkrotnie pobiłam swoje założenie! Przeczytałam 25 książek ;) I byłoby pewnie jeszcze więcej, ale dzieciaki i dom mają pierwszeństwo, wiadomo, a czas na hobby też musiał się znaleźć. Nie liczyłam także dziecięcych książeczek, które przecież czytamy z dziećmi, codziennie wieczorem przed spaniem :)
Pod postem wyzwaniowym z ubiegłego roku kilkanaście Osób zadeklarowało chęć przyłączenia się do zabawy. Jak Wam poszło? Udało się sprostać wyzwaniu? Zadziwiliście sami siebie?
Podlinkujcie proszę, w komentarzu pod tym postem swoje albumy wyzwaniowe. Z przyjemnością obejrzę Wasz czytelniczy "dorobek", poszukam tytułów, których jeszcze nie znam :)
Wśród Osób, które do 31 stycznia 2017 roku, zostawią tu swój link, z albumem dokumentującym sprostanie wyzwaniu, wylosuję jednego szczęściarza, który otrzyma drobną niespodziankę.
A tymczasem...
W tym roku także postanowiłam postawić sobie takie wyzwanie, a jeśli macie ochotę się przyłączyć, serdecznie zapraszam na Wyzwanie Czytelnicze - 3660 stron, czyli ponownie, co najmniej 10 stron przeczytanych każdego dnia :)
Przeczytałam w sumie 9455 stron, czyli 25 stron dziennie! Dwuipółkrotnie pobiłam swoje założenie! Przeczytałam 25 książek ;) I byłoby pewnie jeszcze więcej, ale dzieciaki i dom mają pierwszeństwo, wiadomo, a czas na hobby też musiał się znaleźć. Nie liczyłam także dziecięcych książeczek, które przecież czytamy z dziećmi, codziennie wieczorem przed spaniem :)
Pod postem wyzwaniowym z ubiegłego roku kilkanaście Osób zadeklarowało chęć przyłączenia się do zabawy. Jak Wam poszło? Udało się sprostać wyzwaniu? Zadziwiliście sami siebie?
Podlinkujcie proszę, w komentarzu pod tym postem swoje albumy wyzwaniowe. Z przyjemnością obejrzę Wasz czytelniczy "dorobek", poszukam tytułów, których jeszcze nie znam :)
Wśród Osób, które do 31 stycznia 2017 roku, zostawią tu swój link, z albumem dokumentującym sprostanie wyzwaniu, wylosuję jednego szczęściarza, który otrzyma drobną niespodziankę.
A tymczasem...
W tym roku także postanowiłam postawić sobie takie wyzwanie, a jeśli macie ochotę się przyłączyć, serdecznie zapraszam na Wyzwanie Czytelnicze - 3660 stron, czyli ponownie, co najmniej 10 stron przeczytanych każdego dnia :)
Zasady "Wyzwania Czytelniczego - 3650 stron" są identyczne jak w ubiegłym roku:
- bawić się można na blogu lub/i Facebooku;
- jeśli bawicie się na blogu załóżcie sobie nową stronę/zakładkę i zatytułujcie ją Wyzwanie czytelnicze 3650 stron. Następnie
na wspomnianej stronie dodawajcie w postaci listy, kolejne przeczytane
(będzie łatwiej sumować strony i unikać pomyłek) pozycje, wpisując
tytuł, autora i liczbę stron każdej z książek. Sumujcie liczbę wszystkich przeczytanych do tej pory stron na bieżąco.
Jak to wygląda "w praniu"? Zapraszam do podejrzenia w zakładce powyżej.
- jeśli bawicie się na Facebooku (na swoim prywatnym profilu, czy stronie):
* stwórzcie nowy post (zmiana statusu) o treści Wyzwanie czytelnicze 3650 stron. Następnie w komentarzach pod postem (jedna książka -> jeden
komentarz) dodawajcie przeczytane (będzie łatwiej sumować strony i
unikać pomyłek) pozycje, wpisując tytuł, autora i liczbę stron każdej z
książek. Możecie dodać zdjęcie okładki. Do swego posta możecie także
dodać mój czytelniczy banerek :); Niekiedy Facebook daje możliwość
przypięcia takiego posta.; albo
* stwórzcie nowy album o nazwie Wyzwanie czytelnicze 3650 stron.
Następnie dodajcie zdjęcie okładki przeczytanej książki, a w opisie zdjęcia wpiszcie tytuł, autora i liczbę stron każdej z
książek. Zsumowaną liczbę przeczytanych stron np. 100/3660 dodajcie np. w opisie albumu.
Jak to wygląda "w praniu"? Zapraszam do podejrzenia na Kreatywnej Jacewiczówce.
- rodzaj literatury, po którą sięgniecie zupełnie nie robi różnicy - czytajcie to, co lubicie najbardziej! Mogą to być również e-booki.
- liczenie rozpoczynamy od 01 stycznia 2017 roku, a kończymy do 31 grudnia 2017 roku.
Jeśli macie ochotę, dodajcie mój czytelniczy banerek na pasku bocznym swego bloga, lub do albumu na Facebooku, będzie mi bardzo miło ;)
Zapraszam serdecznie do podjęcia wyzwania!
Pozdrawiam styczniowo!
Nowe kolory bloga Aniu:-)Trzeba będzie się przyzwyczaić ;-)
OdpowiedzUsuńPodziwiam Cię za tak szeroką aktywność, robótki haft, no i czytanie. Nie czytam zbyt regularnie, dlatego nie zapiszę się do wyzwania, ale będę kibicować:-) Pozdrawiam i życzę dobrego Roku 2017.
Zapraszam, może zmienisz decyzję ;) W wyzwaniu chodzi też o ten nawyk regularności ;)
UsuńAniu, jak wspomniałam wcześniej pod ostatnim postem, zmieniam decyzję :-) W końcu ile uda mi się przeczytać, tyle mojego:-)
UsuńNie umiem tylko na moim blogu stworzyć zakładki, ale myślę ,że jakoś to ogarnę i będzie widoczne co i ile czytam. Jeszcze raz pozdrawiam i wszystkiego co najlepsze z okazji urodzin :-)
Świetnie! Bardzo się cieszę ;)
UsuńCo do zakladki/ strony na blogu zajrzy np tutaj https://support.google.com/blogger/answer/165955?hl=pl
Oto moje osiągnięcia w ubiegłorocznym wyzwaniu: http://szydelko-haft.blogspot.com/p/blog-page.html
OdpowiedzUsuńDzięki za wspólne czytanie :)
Nie może mnie tu zabraknąć. Czytam od zawsze, choć dokumentować to będę dopiero 3 raz. Tu dane za miniony rok:
OdpowiedzUsuń- na blogu http://robotkuje-i-bloguje.blogspot.com/p/tret.html
- na fb - https://www.facebook.com/violetta.ruc/posts/458757544314157
Oby tak dalej - miłośniczka czytania !
OdpowiedzUsuńDziękuję w imieniu swoim i pozostałych czytelników ;)
UsuńZapisuje się i w tym roku. W poprzednim zabrakło mi kilka stron żeby dobić do magicznej liczby. Kto wie może w tym mi się uda.
OdpowiedzUsuńPs. Moje książki są u mnie na blogu. U gory trzeba znaleźć "Wyzwanie czytelnicze" ( pisze z komórki wiec ciężko mi wstawić link :( )
To, że kilka stron zabrakło to tylko niezła motywacja, by w tym roku zaskoczyć sama siebie ;)
UsuńMoże i dołączę w tym roku ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam ;) Będzie mi bardzo miło ;)
UsuńHmmm... a wiesz? I ja dołączę! Przynajmniej będę mieć kopa do czytania, bo w tamtym roku coś marnie mi z książkami szło. Więc zapisuje się i ja, a co! Banerek i zakładkę umieszczę po południu :)
OdpowiedzUsuńSuper ;) Im nas więcej, tym lepiej!
UsuńAniu dziękuję za wspaniałą zabawę i w tym roku bardzo chętnie dołączę :)
OdpowiedzUsuńW 2016 roku przeczytałam 29 książek, co pozwoliło wykonać wyzwanie i podnieść poprzeczkę do 25 stron dziennie , tak samo jak u Ciebie :)
Moja lista znajduje się tutaj:
http://agdiablom.blogspot.com/p/wyzwanie-czytelnicz.html
http://bozenaskowo.blogspot.com/2017/01/czytamy.html#comment-form
OdpowiedzUsuńu mnie 14 679 czyli ok 40 stron dziennie:)niezły wynik:))
myślę ,że w tym roku również dołączę ,chociaż jak widać lubię książki i nie trzeba mnie zachęcać do czytania:))
Chętnie dołączę w tym roku. Sama jestem ciekawa ile stron rocznie czytam:) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWitam Cię serdecznie ;)
UsuńCieszę się, że podejmujesz wyzwanie!
Tu będę dokumentowała ilość przeczytanych stron:
Usuńhttp://eda-z-szafirowego.blogspot.com/2017/01/wyzwanie-czytelnicze-3650-stron.html
Z chęcią i ja się przyłączę do liczenia ;).
OdpowiedzUsuńWitam Cię serdecznie ;)
UsuńZapraszam zatem do wspólnego czytania ;)
https://raeszka.blogspot.com/search/label/Wyzwanie%20czytelnicze%203650%20stron
UsuńDziękuję za zabawę i cieszę się, że sprostałam zadaniu :).
Aaa i ja się w tym roku skuszę. Już strona powstała, notka zaplanowana :) Teraz tylko sięgnąć na półkę i zacząć czytać :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie! Przyjemnej lektury!
UsuńDziękuję za zorganizowanie Wyzwania Czytelniczego - to była niesamowita przygoda! W końcu wiem ile książek czytam! Podsumowanie Wyzwania na moim blogu - http://cytrulina.blogspot.com/2017/01/podsumowanie-wyzwania-czytelniczego.html
OdpowiedzUsuńW Wyzwaniu 3650 też biorę udział!
Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję - to był strzał w 10!
Przyłączam się do zabawy. W końcu będę dokumentować moje poczynania czytelnicze
OdpowiedzUsuńŚwietnie! Życzę zatem owocnego dokumentowania ;)
UsuńBawiłam się w zeszłym roku to i tego też oczywiście nie odpuszczę :)
OdpowiedzUsuńSuper! Zapraszam ;)
UsuńPs: tu będę umieszczać moje postępy
OdpowiedzUsuńhttps://m.facebook.com/pg/powazniezaczytana/photos/?tab=album&album_id=1793413790899896
Również przyłączam się do zabawy :) Pozdrawiam serdecznie w Nowym Roku, Ania
OdpowiedzUsuńWitam Cię serdecznie ;)
UsuńCieszę się, że podejmujesz wyzwanie!
Hmmm... z chęcią przyłączam się do zabawy, a co tam! Może w tym roku będzie lepiej, bo cos w tamtym roku opuściłam się w czytaniu, bardziej pochłoneła mnie inna pasja - decoupage. Banerek i zakładka już jest na blogu https://magia-zdobienia.blogspot.com/ Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńSuper! Przyjemnego czytania!
UsuńDziękuję :)
UsuńUwielbiam czytać, więc i ja znów wezmę udział :)
OdpowiedzUsuńLink na blogu elementymojegozycia.blogspot.com
To i ja dołączam:)
OdpowiedzUsuńU mnie póki co będzie banerek i etykietowane posty.
Pozdrawiam:)
Świetnie! Zatem bierzemy się za czytanie ;)
UsuńMoże i ja spróbuję, bo ostatnio cienko u mnie z książkami:) Półka aż się pod ich ciężarem ugina, a czytać nie ma kto:) Więc się zapisuję:)
OdpowiedzUsuńKoniecznie! Aż sama jestem ciekawa, co też kryją te Twoje półki ;)
UsuńNo..niedługo Pan mi zrobi meble i jak ułożę to pewnie ze szczęścia machnę jakąś fotkę i umieszczę:)
UsuńTo tworzę album na fanpage bloga i przynajmniej będę mieć motywację do robienia zdjęć tego co przeczytam :)
OdpowiedzUsuńWitam Cię serdecznie!
UsuńŚwietnie! Na koniec z sentymentem zagląda się do wyzwaniomego albumu ;)
Też się dołączam - http://haftowaniebebezet.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńI tal czytam... to może przeczytam 3650 stron...
I tego sobie i Tobie życzę ;) Przyjemnej lektury!
UsuńNiestety w 2016 udało mi się przeczytać raptem niecałe 1500 stron :-( Robótki tak mnie pochłonęły ;-) Mam nadzieję, że w tym będzie lepiej :-) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń1500 to też jest niezły wynik i motywacja,by było jeszcze więcej!
UsuńJeśli mogę też chciałabym dołączyć do zabawy. Przy okazji nauczyłam się jak zrobić stronę na blogu.
OdpowiedzUsuńhttp://drobiazgigosi.blogspot.com/
Oczywiście, że tak! Zapraszam serdecznie ;)
UsuńTeż się chętnie dołączę w tym roku :) www.zwariowanekrzyzyki.blogspot.com
OdpowiedzUsuńŚwietnie! Bardzo się cieszę i życzę miłej lektury!
UsuńI ja się chętnie zapisuję na Twoje wyzwanie, lubię czytać i mam nadzieję, że uda mi się ten wynik osiągnąć :)
OdpowiedzUsuńMój wpis na temat Twojego wyzwania czytelniczego jest tutaj:
Usuńhttp://misiowyzakatek.blogspot.com/2017/01/kocham-czytac.html
Witam Cię! Cieszę się, że podejmujesz wyzwanie! Zatem czytamy...
UsuńCzytamy, czytamy :) Utworzyłam nowy post z książkami z tego roku:
Usuńhttp://misiowyzakatek.blogspot.com/2017/01/wyzwanie-czytelniecze-2017r.html
Pozdrawiam :)
WItaj :-) Trafiłam do Ciebie z bloga Ani K. z Kłodzka i postanowiłam zostać na dłużej. Chciałabym również dołączyć do wyzwania czytelniczego. Ponieważ nie prowadzę bloga, będę umieszczać okładki w albumie na FB (tutaj: https://www.facebook.com/brzydula13/media_set?set=a.1522723661088358.1073741830.100000522154750&type=3). Mam nadzieję, że ten rok będzie zaczytany (bo poprzedni był, stuknęło mi 105 książek).
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, Agnieszka.
Witam Cię Agnieszko! Cieszę się, że postanowiłaś zostać i dołączyć do wyzwania! Przyjemnego czytania!
UsuńTrafiłam tu w sumie przed chwilą przez Czarną Damę.
OdpowiedzUsuńWyzwania czytelnicze fajna sprawa, więc też chętnie się przyłączę. Porywam banerek zabawy i pozdrawiam. :-)
Witam Cię serdecznie!
UsuńSuper, że jesteś z nami! Przyjemnej lektury ;)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńHA! Skleroza nie boli, tylko odzywa się czkawką! Wiedziałam, ze o czymś zapomniałam. Moje czytanie wisi tutaj: http://wehlen.blogspot.com/2017/01/ksiazkowo.html
UsuńKurcze, ale mam szczęście, że tu trafiłam :-) Nie brałam udziału w poprzedniej edycji, ale w tym roku z miłą chęcią się przyłączę, zwłaszcza, że jedno z moich noworocznym postanowień to "więcej czytać" . Banerek zawiesiłam i czytam, czytam... Pozdrawiam serdecznie! :-)
OdpowiedzUsuńWitam Cię serdecznie!
UsuńCieszę się, że się do nas przyłączyłaś. Może razem uda się sprostać noworocznemu postanowieniu?
W poprzedniej edycji nie brałam udziału, mam nadzieję, że w tym roku uda mi się przeczytać tyle stron. Banerek na blogu a pierwsza książka w toku!
OdpowiedzUsuńWitam Cię serdecznie!
UsuńPrzyjemnej lektury!
Z przyjemnością podejmę wyzwanie. Tak naprawdę nigdy nie wiem czy czytam dużo czy mało. Musze tylko ogarnąć jak zrobić zakładkę na blogu. Chyba, że ktoś mi podpowie. :)
OdpowiedzUsuńSuper! Cieszę się, że jesteś!
UsuńCo do zakladki/ strony na blogu zajrzy np tutaj https://support.google.com/blogger/answer/165955?hl=pl
A więc jako mol książkowy, nie będziesz miała problemu z wyzwaniem! Przyjemnej lektury!
OdpowiedzUsuńW poprzedniej edycji nie udało mi się niestety sprostać wyzwaniu. Uwielbiam czytać od zawsze, jednak ostatnio problemem jest brak czasu. Mimo to postanowiłam jeszcze raz spróbować i dołączyć do zabawy :) W tym roku na pewno się uda. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńMoże się nie udało sprostać, ale co przeczytałam to Twoje;)
UsuńWitam Cię serdecznie i życzę miłego czytania ;)
ooo i ja dołącze :) będe sie bawić nie przez bloga a moją strone na fb bo tak wygodniej ;)
OdpowiedzUsuńŚwietnie!
UsuńWitam Cię i serdecznie zapraszam!
Przyjemnego czytania!
nooooo kusisz tu i tam Aniu.... kusisz...:) może i ja ?:)
OdpowiedzUsuńKoniecznie ;)
Usuńja tez z chętnie dołączam będzie to dla mnie motywacja do czytania częściej
OdpowiedzUsuńhttp://kartki-renii.blogspot.com/p/wy.html
Świetnie! Witam Cię serdecznie i zapraszam do wspólnego czytania!
UsuńAniu piękny wynik masz z ubiegłego roku. Bardzo lubię książki aczkolwiek ostatnio mało jakoś siegałam po nie-czas może nadrobić nieco zaległości więc i ja spróbuję sprostać temu zadaniu. Jak nie uda się tych ponad 3tys stron będzie mniej ale najważniejsze że coś przeczytane. Aktualnie kończę książkę więc już jakiś start jest.
OdpowiedzUsuńhttp://agula-haft.blogspot.com/
Pozdrawiam:-)
Oczywiście, że tak! W zabawie właśnie o to chodzi by czytać! Jeśli uda się sprostać wyzwaniu - super, jeśli nie - będzie świetną motywacja!
UsuńWyzwanie z 2016 roku uważam za udane, udało mi się przeczytać o wiele więcej niż sobie założyłam :) http://elementymojegozycia.blogspot.com/p/blog-page_49.html
OdpowiedzUsuńPrzyłączam się do wyzwania. ;)
OdpowiedzUsuńhttps://p-otworki.blogspot.com/2017/01/wyzwanie-czytelnicze-3650-stron.html
Witam Cię serdecznie i zapraszam do wspólnego czytania ;)
UsuńNieśmiało dołączam do Wyzwania. Chodziło mi po głowie samowyzwanie mobilizujące a tu proszę jest :)
OdpowiedzUsuńStrona: http://kordonkowy.blogspot.com/p/blog-page.html
Świetnie! Witam Cię serdecznie i zapraszam do wspólnej czytania ;)
UsuńZ chęcią przyłączę się do wyzwania, bo jestem prawie na półmetku ;)
OdpowiedzUsuńhttp://robotkipodrobinia.blogspot.com/2017/01/wdic-z-makneta-22017-moze-podjac.html
Pozdrawiam,
Kasia
Witam Cię serdecznie i zapraszam! 3650 stron, to może być zaledwie początek!
UsuńDołączę i ja do wyzwania, choć czasu na czytanie, jak na lekarstwo, niemniej jednak coś tam czytuję. No i 10 stron dziennie to jest do ogarnięcia ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Oczywiście, że jest!
UsuńWitam w moich blogowych progach ;) Zapraszam serdecznie!
Jedna pozycja już na mojej liście:)
UsuńA tutaj jest podstrona: http://tiny-handmade.blogspot.com/p/wyzwanie-czytelnicze-3650-stron.html
UsuńDo czytania zachęcać mnie nie trzeba, a wyzwań typu 52 książki w 52 tygodnie unikam jak ognia, ale Twoje mi się podoba, bo już jakiś czas temu założyłam, że będę czytać właśnie 10 stron dziennie, a jak się uda (weekend), to i więcej, więc z miłą chęcią dołączam się do wspólnego liczenia stron - https://manupropria77.blogspot.com/p/3650-stron.html
OdpowiedzUsuńPodejmuję wyzwanie :)
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńPrzez przypadek dowiedziałam się o tym wyzwaniu i bardzo się zawiodłam,że nie ujrzałam go w styczniu :(
Jednakże stwierdzam,że mam książkę przeczytaną w styczniu - udokumentowaną na blogu mym ...
Czy mam szanse,by dołączyć do wyzwania ???
Proszę :) ???
Link do posta :
https://angelamasasolna.blogspot.com/2017/01/dla-hubki-312-maesrednieduze.html
Czekam na odpowiedź :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Blog uzupełniony ;)
UsuńOto link : http://angelamasasolna.blogspot.com/2017/02/wyzwanie-czytelnicze-3650-stron.html
Pozdrawiam :)
Oczywiście, że możesz dołączyć! Liczenie zaczynamy od 1 stycznia 2017 :) Miłej lektury!
UsuńChętnie dołączę jeśli jeszcze można ? Zaraz wrzucę link i baner na bloga :)
OdpowiedzUsuńOczywiście, że możesz dołączyć! Liczenie zaczynamy od 1 stycznia 2017 :) Miłej lektury!
UsuńBardzo chętnie się przyłączę. Tylko, że ja się próbuje ograniczać a ty mnie kusisz. Tak się zastanowiłam to ja w ty roku juz chyba koło 3 tyś stron przeczytałam. Pomysł fajny pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMożna jeszcze się dołączyć? Czy mogę dopisać książki od początku roku, czy od dzisiaj?
OdpowiedzUsuńUzupełniłam, fajne wyzwanie więc choć dla siebie będę liczyć http://papillon-motylkowo.blogspot.com/p/wyzwanie-czytelnicze-3650-stron.html
UsuńOczywiście, że możesz dołączyć! Liczenie zaczynamy od 1 stycznia 2017 :) Miłej lektury!
UsuńAniu koniec roku za pasem więc już kolejnej książki nie uda mi się dokończyc. Podsumowanie tu http://agula-haft.blogspot.com/2017/12/179-wyzwanie-czytelnicze.html
OdpowiedzUsuńDziękuję za zabawę. Pozdrawiam
https://www.facebook.com/ewa.bejm.7/media_set?set=a.957722817695807.1073741861.100003742947941&type=3 Aniu to moje książeczki przeczytane w 2017 roku 32 książki . Stron 9383/3650. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZapomniałam całkiem na początku miesiąca wstawić link. Nadrabiam:
OdpowiedzUsuńhttp://papillon-motylkowo.blogspot.com/p/wyzwanie-czytelnicze-3650-stron.html
Na liście są czytane i słuchane.Stron z przeczytanych książek z 2017r-jest 14842 :)Pozdrawiam serdecznie :)