Witajcie!
Dziś ostatni dzień lutego, więc już tylko do północy czekam na pierwsze misie z zabawy Rok z misiem Fizzy Moon. Wasze misiaki królują obecnie w mojej skrzynce mailowej i już w czwartek zapraszam na podsumowanie pierwszej, styczniowo - lutowej części ;) Oj będzie na co popatrzeć, zapewniam!
A tymczasem prezentuję mego misiaczka ;)
Moje misie powstają z myślą o pokoju córeczki, a więc wprowadziłam swoje "dziewczyńskie" zmiany.
Uprościłam kolorystykę samego misia i wyhaftowałam go tylko białą mulinką. Użyłam także subtelniejszych, bardziej dziewczęcych kolorów, które tradycyjnie sama dobrałam. Dokonałam też niewielkiej zmiany schematu tzn. w oryginale miś trzymał karteczkę z napisem, zamiast której u mnie, pojawiła się łapka. Przy haftowaniu zrezygnowałam z półkrzyżyków zastępując je pełnymi krzyżykami.
Całość wyszyłam dwiema nitkami (kontury jedną) mieszanki mulin różnych firm, na beżowej aidzie 54/10.
Planuję, by wszystkie misie, które powstaną, miały taki właśnie charakter ;)
Póki co, miś prezentuje się w odsłonie tamborkowej. Chciałabym wszystkie hafty (które przecież mają różne wymiary) oprawić tak samo, a więc z wyborem odpowiednich ramek się wstrzymuję ;)
Proszę Państwa oto miś...
Wraz z misiem Fizzy pozdrawiamy Was serdecznie :)
Śliczny misio wyszedł! A z kanwą świetny pomysł, mnie ostatnio bardziej niż biała podoba się właśnie taka ecru albo beżowa...:)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;) Moje misie będą białe, więc chciałam by troszkę się odcinały od tła, chociaż pierwotnie miała to być beżowa w kropeczki.
UsuńCudowny misiaczek! Pokój córeczki będzie pięknie ozdobiony!
OdpowiedzUsuńDziękuję ;) Pewnie za jakiś czas pojawią się jacyś ulubieni bohaterowie bajek, ale póki co będą misie ;)
UsuńFajny misio :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńThat looks lovely, Sunny Greetings from New Orleans, Alice
OdpowiedzUsuńThank you;) I really appreciate your words.
UsuńI greet you on the blog!
Bardzo ładnie wyszedł Ci ten misiek Aniu, do twarzy mu w tych dziewczęcych kolorkach:-)
OdpowiedzUsuńDo pyszczka hihi :) Dziękuję ;)
UsuńPiękny miś!
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńTe miśki są pełne uroku. Bardzo sympatycznie się je haftuje. Ogromnie się cieszę,że zdecydowałam się na zabawę u Ciebie.
OdpowiedzUsuńTwój biały misiaczek pięknie się będzie prezentował w pokoiku córeczki.
Jestem tego samego zdania ;) Wyhaftowałam pierwszego misia i naprawdę mam ochotę na kolejne ;)
UsuńJa się cieszę, że zaprosiłam Was do zabawy ;)
Dzięki Moniu ;)
Fajny w różowej odsłonie :)
OdpowiedzUsuńDzięki Violu ;)
UsuńStraszne słodzidło z niego :D
OdpowiedzUsuń"Dziewczyński" zobowiązuje ;)
UsuńUroczy misiaczek! Buzia sama się do niego śmieje :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńPiękny misiaczek :)
OdpowiedzUsuńDzięki Justynka ;)
UsuńSama słodycz :D
OdpowiedzUsuńDzięki Irenko ;)
UsuńŚwietnie to sobie wymyśliłaś.
OdpowiedzUsuńPiękny i oryginalny misiek :-)
Dziękujemy ;) Faktycznie oryginalny, dopiero teraz tak pomyślałam ;) Bardzo mój ;)
UsuńPiękny miś. Ciekawe dla kogo ta różyczka :P
OdpowiedzUsuńDziękuję ;) Różyczka dla córeczki ;)
UsuńUroczy misiaczek wyszedł :)
OdpowiedzUsuńDzięki Uleńko ;) Chyba osiągnęłam swój cel :)
UsuńZawstydzony słodziaczek;)
OdpowiedzUsuńSuper się Misio prezentuje.
Dziękuję ;) Faktycznie misiaczek jakiś taki nieśmiały ;)
UsuńPiękne są te misie, uwielbiam je :) Ale ten Twój jest inny, bo biały. Przyznam, że nie widziałam jeszcze w takiej wersji kolorystycznej. Mi się bardzo podoba w tych kolorach.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Dziękuję ;) Te misie chyba raczej występują w brązach, a ja tak na przekór ;)
UsuńWitam Cię serdecznie ;)
Ale kochany misiaczek!!!
OdpowiedzUsuńPrawda? Dziękuję ;)
Usuńja też zmieniam kolorki . Te misie bardzo chwilowo mi pasuję :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę ;)
UsuńSłodziak :) ja mam zamiar z misi zrobić pocztówki, ale jak to będzie wyjdzie w praniu :)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł! Trzymam kciuki ;)
UsuńMiś jest uroczy. Super pomysł żeby zrobić z nich taki komplecik :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;) Mam nadzieję, że uda się go zrealizować, no i dobrać odpowiednią oprawę ;)
UsuńŚliczny miś Aniu :) Ja tez będę jednego z tym różowym guzikiem na pewno haftować :) Ciekawa jestem, którego wybierzesz w nastęnej kolejnośći :D Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDzięki Madziu ;) A wiesz, że sama nie mam pojęcia? Taaaaki wybór misiaków, trudno zdecydować ;)
UsuńŚliczny miś !
OdpowiedzUsuńDzięki Agnieszko ;)
UsuńDzięki Dorotko ;)
OdpowiedzUsuńTen miś to sama słodycz :) Ciekawa jestem już teraz co wymyślisz z oprawieniem wszystkich tych słodziaków :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;) Ewcia, sama jestem ciekawa hihi ;)
Usuń