Witajcie!
Podlasie od rana deszczowe, a wręcz powiedziałabym, ulewne! Spadła taka ilość wody, że nawet u nas, poza miastem, droga zmieniła się w mały potok! Teraz już deszcz nieco zelżał, ale nadal jest szaro i ponuro.
A ponieważ dziś w kalendarzu świąt nietypowych - Dzień Optymisty, pora na duuuży kubek kawy i kolory ;)
Kto zagląda do Jacewiczówki ten wie, że już pierwsza taka kostka się pojawiła, a uszyłam ją dla synka. Tym razem kostka 'dziewczyńska', która powstała z okazji urodzinek naszej siostrzenicy ;) Co prawda były to pierwsze urodziny, więc może trochę późno, jak na taką zabawkę. Pomyślałam jednak, że przecież taki roczniak nadal intensywnie poznaje świat i nadal ważny jest rozwój motoryczny. W dodatku kostka jest spersonalizowana, a więc wyjątkowa ;)
Do uszycia kostki użyłam tkanin, które udało mi się zgarnąć w rozdawajkach Cudnejnienudnej Dorotki ;) Wszystkie ściany mają dziewczęce kolory i motywy, które z pewnością przyciągają wzrok. Ale kostka ma też dodatki, które z kolei zachęcają do dotykania, chwytania, zabawy. Są metki z kolorowych wstążek, jest granatowa koronka, są koraliki w kształcie motylków i kwiatuszków, które można przesuwać po kolorowych sznureczkach, jest duży guzik, który porusza się po tasiemce i drugi biały, naszyty w środku serduszka, do chwytania.
No i oczywiście jedną ze ścianek zdobi haft.
Schemat znalazłam w internecie, a wyszyłam go według kolorystyki dobranej przez siebie. Wzór wyhaftowałam jedną nitką mulinek z resztkowego pudełka, na kanwie podmalowanej w różowe serduszka (tej z metryczki dla Emilki).
Zabawka wypełniona jest silikonową kulką, a w środku ukryta jest grzechocząca piłeczka ;)
Oczywiście kostka już dawno wręczona i co najlepsze wzbudziła zainteresowanie małej jubilatki ;)
--------------------------------------------------------
Haft bobaska
powstał z mulin z resztkowego pudełka i zgłaszam go na wyzwanie Moniki Igiełki - "Wymiatamy resztki".
--------------------------------------------------------
Kostka to także #leftoverdising / #projektresztkowy.
Wykorzystałam tu:
- muliny z resztkowego pudełka do wykonania haftu,
- guziki, koraliki, sznurki, koronkę z odzysku,
- kawałek kanwy pozostały z wcześniejszego projektu,
- grzechoczącą piłeczkę odzyskaną z zepsutej zabawki.
--------------------------------------------------------
Pozdrawiam serdecznie,
Ania z Kreatywnej Jacewiczówki ;)