poniedziałek, 21 października 2024

623. Jesienne dynie.

Hej, hej!

     Na Podlasiu panuje prawdziwa przepiękna złota jesień; pełna zielonych, żółtych i czerwonych kolorów, zapachów, pajęczyn w kroplach rosy i słońca.

   Dla mnie jesień to spacery po pachnącym grzybami lesie, kasztany pochowane w kieszeniach, jabłka podgryzane przy każdej możliwej okazji i oczywiście zupa dyniowa :)

   A od ubiegłego roku, także mój dom zyskał nowe dyniowe dekoracje!

   Często jest tak, że zainspiruje nas jakiś projekt i chcielibyśmy stworzyć coś podobnego dla siebie, a później zwyczajnie brakuje czasu, czy zapominamy. Znacie to? Ja tak mam z szytymi z tkaniny tulipanami (kiedyś spróbuję je zrobić!), albo właśnie z dyniami. 
   Na szczęście, czasem los daje nam szansę ;) Dla mnie taką szansą było wyzwanie na ulubionej facebookowej grupie. I tym sposobem postały moje tkaninowe dynieczki.

   Podeszłam do tematu trochę nietypowo, przynajmniej jeśli chodzi o kolorystykę, ale to wszystko dlatego, że chciałam wykorzystać materiały, które już mam. Tym samym te szaro - niebieskie dynie powstały ze starego komina na szyję, a ta z liskami, to kawałek bawełnianej tkaniny z jesiennym nadrukiem. Ogonek i pędy, to u mnie drucik kreatywny. Dynie wypełnione są miękką i sprężystą kulką silikonową.

   Samo wykonanie dyni jest tak poste, że naprawdę zastanawiam się dlaczego nie spróbowałam wcześniej!

Tym bardziej, że efekt końcowy jest świetny!



 



   Patrząc na te dynie ubiegłoroczne mam ochotę na stworzenie kolejnych... Kto wie? Może uda się to jeszcze tej jesieni!


Pozdrawiam słonecznie,

Ania z Kreatywnej Jacewiczówki :)



piątek, 18 października 2024

622. Czekoladownik w bieli i czerwni.

Hej, hej!

   Za nami wyjątkowe święto, które chyba każdy wspomina miło z czasów szkolnych :) 

14 października każdego roku obchodzimy Dzień Edukacji Narodowej :)

   Mam nadzieję, że owo święto odbyło się w miłej atmosferze, a drobiazgi, którymi zostali obdarowani ulubieni nauczyciele sprawiły radość nie tylko tym, którzy je otrzymali, ale także tym wręczającym. 

   Jednym z takich ciekawych drobiazgów na tę (i nie tylko) okazję, zdecydowanie jest czekoladownik.

   Mój czekoladownik postał na gotowej, bordowej bazie, którą udekorowałam według własnego pomysłu. Są tu piankowe róże, scrapowe dodatki, jest biało - czerwona wstążka oraz drewniany napis "dziękuję". Wewnątrz umieściłam karteczkę z życzeniami i podziękowaniem. 

 





A jak Ty wspominasz Dzień Nauczyciela?


Pozdrawiam serdecznie,
Ania z Kreatywnej Jacewicz


poniedziałek, 7 października 2024

621. Tańcząca dziewczyna (haft koralikowy).

 Hej, hej!

   Zapraszam na spotkanie z tańcem! 

   Nie od dziś wiadomo, że taniec daje nam wiele dobrego: pobudza krążenie, wpływa znakomicie na sylwetkę, koordynację i kondycję ruchową, wzmacnia całe ciało i co chyba najlepsze - wprawia w dobry nastrój.

   U mnie co prawda, taniec (jedynie, albo aż) haftowany, ale również nie od dziś wiadomo, że haft to najlepsze lekarstwo bez recepty: poprawia sprawność manualną i koncentrację, odpręża i daje poczucie oderwania myśli od problemów, ukojenia  i co najważniejsze sprawia ogromną przyjemność! 

   Także dostrzegasz podobieństwa obu dziedzin? Prawda, jak wiele mają ze sobą wspólnego?

   Schemat dziewczyny, to oczywiście nadruk, na nieco rozciągliwej, jakby jedwabnej, połyskującej tkaninie. Całość wyhaftowana koralikami z zestawu, jednak postanowiłam zmienić jeszcze trzeci kolor i zamiast jasnej szarości, wprowadziłam złoto. Myślę, że dodało to zdecydowanie życia całemu projektowi. 





   Póki co projekt czeka na pomysł na wykorzystanie/oprawę: ramka? poduszka? aplikacja na szoperkę?... 

Może masz jakiś pomysł? Chętnie poczytam podpowiedzi :)


Pozdrawiam cieplutko,

Ania z Kreatywnej Jacewiczówki :)


czwartek, 3 października 2024

620. Kartka okolicznościowa - wyzwanie z mapką.

 Hej, hej!

   Założyłam sobie, że latem nadrobię wszystkie zaległości, wrócę do regularnego blogowania i publikowania, miałam też pomysł na kolejną odsłonę Jacewiczówki, tym razem bardziej jurnalową... Znacie to? Plany sobie, a potem wkracza życie, w całej swojej okazałości ;) Było trochę wyjazdów, trochę prac w domu i ogrodzie, było przygotowanie do szkoły... Tak, tak już cała moja trójeczka odwiedza codziennie szkolne mury ;) I tak też minął nam wrzesień - na adaptacji do nowej sytuacji, zebraniach, organizacji całego tego zamieszania itd. A w dodatku na Podlasiu wrzesień był piękny i ciepły, więc nadal można było spędzać czas na  pracach w ogrodzie, lub na weekendowych wypadach, żeby złapać jak najwięcej słoneczka, przed jesienną pluchą i zimową słotą. :)

   No i dziś właśnie mamy taką ponurą, deszczową, jesienną aurę, więc jeszcze letnie ujęcia kartki, którą stworzyłam, świetnie ją rozjaśnią!

   Kartka powstała na wyzwanie jednej z moich ukochanych facebookowych grup. Był to projekt wykonany na podstawie wskazanej mapki. Świetne wyzwanie zarówno w doborze kolorów, jak i połączeniu okrągłego z kwadratowym. 

   Kartka powstała na kwadratowej, beżowej bazie 13,5 cm x 13,5 cm, z użyciem papierów  scrapowych, wstążki oraz kwiatów papierowych. Wszystko to oczywiście w kompozycji według wytycznych mapki.








Kartka, wraz z życzeniami od razu powędrowała jako dodatek do prezentu. 

   Jak wygląda u Ciebie tworzenie kartki z mapką? Stanowi wyzwanie? Ogranicza? Pobudza kreatywność? Koniecznie daj znać, co o tym sądzisz!


Pozdrawiam serdecznie,

Ania z Kreatywnej Jacewiczówki :)


środa, 5 czerwca 2024

619. Chrzest Święty Tomka.

 Hej, hej!

   Nadal pozostajemy w świątecznych, religijnych klimatach, chociaż dziś nieco inny powód do celebracji.

   Tym razem to pamiątka Chrztu dla chłopczyka. Było to zamówienie "na już", z małą rezerwą czasową do realizacji. Dlatego postawiłyśmy na mały, ale bardzo uroczy haft, który w zasadzie jest chyba schematem na kartkę, ale jak widać sprawdził się także w przypadku pamiątki. Wystarczyło odpowiednio rozmieścić elementy i uzupełnić całość w napisy. 
Delikatne kolory przeplatają się tu ze srebrną nicią, na żywo dając piękny efekt.

Dodam tylko, że haft jest co prawda niewielki, ale wszelkie detale konturowane, są bardzo wymagające. Wbrew pozorom najtrudniejsza była...twarz bobasa, którą przerabiałam kilka razy! Drugie wyzwanie, to z kolei dłoń kapłana. Źle poprowadzone, choćby pół kreseczki psuje niestety cały efekt. Trzeba naprawdę uważać.







   Oprawą zajęła się Zamawiająca, a ja mam nadzieję, że mały Tomuś będzie miał piękną pamiątkę, tego wyjątkowego dnia :)


Pozdrawiam serdecznie,
Ania z Kreatywnej Jacewiczówki :)

poniedziałek, 3 czerwca 2024

618. Kartka z okazji Pierwszej Komunii.

 Hej, hej!

   Maj to czas projektów komunijnych, a w tym roku i ja miałam przyjemność taki przygotować. 

   Stworzyłam kartkę dedykowaną dziewczynce, zatem pojawił się delikatny róż, w połączeniu z bielą i zielenią. Wykorzystałam gotowe grafiki (takie do wycięcia), odpowiedni napis, oraz tekst wewnątrz (znalezione w Internecie i wydrukowane) i piankowe różyczki, które świetnie pasują do okazji,  z dodatkiem wstążki, oraz półperełek. Na koniec dodałam jeszcze drewnianego aniołka :) Nawet grafika z ciemnowłosą dziewczynką pasuje idealnie!

   Ponieważ moja córeczka także chciała mieć swój wkład, to stworzyłyśmy jeszcze delikatną bransoletkę na gumce, z białych perełek, z małą zawieszką misia i ozdobną kokardką.






Mamy nadzieję, że nasz drobiazg się spodobał i dodał otuchy w tym pięknym, ale i trochę jednak stresującym dniu :)

Pozdrawiam serdecznie,
Ania z Kreatywnej Jacewiczówki :)

środa, 29 maja 2024

617. Kartki na Dzień Mamy.

 Hej, hej!

   W kilka dni temu obchodziliśmy Dzień Mamy i z tej okazji, jak co roku, ja również przygotowałam kartki, jako dodatek do słodkości i kawusi :)

   Oczywiście plany były ambitniejsze, ale niestety z przykrością muszę stwierdzić, że w natłoku zajęć, zwyczajnie zabrakło czasu. Dlatego karteczki są bardzo proste i dość skromne. 

Zresztą ich zdjęcia też takie 'na szybko', bo niemal od razu kartki powędrowały dalej. Wybaczcie ;)

   Na beżowej bazie 13,5 x 13,5 cm pojawiło się kwiatowe tło, napis (znaleziony w Internecie i wydrukowany), różowa delikatna wstążka i papierowe kwiatuszki (od Dorotki) wraz z białymi scrapowymi listkami.

Wewnątrz oczywiście zagościły życzenia dla Mam :)




Skromne, co prawda, ale za to ronione z myślą o Adresatkach :)

   Ja sama także otrzymałam piękne laurki od moich dzieciaków :) Więc wiem, że nawet najskromniejsza kartka, wywołuje emocje warte miliony :)


Pozdrawiam serdecznie,
Ania z Kreatywnej Jacewiczówki :)