środa, 27 listopada 2019

497. "Po prostu szyj" - kurs szycia DianaArt. Lekcja trzecia - Stojąca gąska :)



Hej, hej!

    Listopad powoli żegna się z Podlasiem delikatnym mrozem, szarymi chmurami i silnym wiatrem, który sprawia, że wydaje się być jeszcze chłodniej, niż jest w rzeczywistości. I mimo, że wieczory są coraz dłuższe, to coraz trudniej jest robótkować. Chyba wciąż jestem przyzwyczajona do pracy przy świetle dziennym, bo przy sztucznym wszystko robi mi się jakoś wolniej.

  Ale dziś zapraszam na post z pracą, która powstała jeszcze podczas ciepłych, słonecznych dni ;)

    Kto zagląda na blog, ten wie, że podczas wakacji zapisałam się na kurs szycia prostych zabawek, zorganizowany przez Dianę. Ruszył pierwszego sierpnia, a w jego ramach, co dwa tygodnie, Organizatorka stawia nam za zadanie uszycie kolejnej maskotki. Lekcja trzecia, to stojąca gąska :)

   Swoją gąskę uszyłam z resztek bawełny beżowej w białe kropki. Odrobina tej tkaniny pozostała mi po współpracy z Weroniką, a jak pamiętacie część z niej wykorzystałam przy szyciu pierwszej zabawki z kursu. Deseń kropek, oraz stonowany kolor bardzo mi się spodobał i wydawał się pasować idealnie!

Ponownie postawiłam na minimalizm i myślę, że się nie pomyliłam. Spokojny kolor i deseń tkaniny podkreśla wąska żółta wstążka i piankowa różyczka. Gąska dostała haftowane maleńkie oczka.

Gąska, podobnie jak poprzednie, jest przyjemnie mięciutka, bo wypełniona kulką sylikonową.

Tak naprawdę, osobiście trochę uprościłam propozycję Diany, i bo zaproponowała nam wykonanie dzióbka i główki innego koloru, oraz przyszycie skrzydeł. U mnie gąska powstała, jak widać, z jednego kawałka materiału, a ze skrzydeł zupełnie zrezygnowałam. Ale myślę, że mimo tych zmian, wykrój gąski jest tak fajnie wykonany, że nic nie traci że swego uroku.

Projekt gąski bardzo mi się spodobał. Świetnie mi się z nią pracowało i z przyjemnością wrócę do schematu opracowanego przez Dianę.







Kolejna lekcja kursu to wieloryb, lala i dość trudny miś :) Wyglądajcie kolejnych postów ;)


Pozdrawiam serdecznie,
Ania z Kreatywnej Jacewiczówki

środa, 13 listopada 2019

496. Metryczka Jaśka :)

Hej, hej!

   Ostatnio na blogu gościły same małe projekty, a dziś pora na nieco większy.


 Na początku października chwaliłam się kartką, która miała spełniać dwie role: być zarówno pamiątką chrztu, jak i pamiątką narodzin malucha. Do kartki i prezentu, dołączyła jeszcze haftowana metryczka.

   Jasiek, to trzeci chłopczyk w rodzinie, a więc wybór schematu nie był przypadkowy, a tematycznie związany z dwiema poprzednimi metryczkami. Staś dostał chłopczyka z misiem, Krzyś chłopczyka z królikiem, a Jaś "odziedziczył" oba pluszaki :) 

   Schemat metryczki wyszukałam w internecie, ale kolorystykę dobrałam sama. Haft wyszyłam dwiema nitkami mulin (kontury oraz dane malucha jedną) na białej Aidzie 54/10. Wzór (zarówno ten, jak i dwa poprzednie) bardzo mi się podoba i przyjemnie się z nim pracowało. Pewnie jeszcze zdarzy mi się po nie sięgnąć. Tymczasem, ta konkretna metryczka dla Jasia, dostała białą szeroką ramę, która chyba fajnie dopełniła całości.

Jak widać na zdjęciach poniżej, kolory trudno uchwycić i różnią się w zależności od światła. 








   A skoro jesteśmy przy tematyce dziecięcej, to z przyjemnością zapraszam Was na moje wyzwanie w Klubie Twórczych Mam. Zajrzyjcie koniecznie!


Pozdrawiam serdecznie!
Ania z Kreatywnej Jacewiczówki


czwartek, 7 listopada 2019

495. "Świat mnie inspiruje" - październikowe prace Uczestniczek :)

Hej, hej!


Zabawa "Świat mnie inspiruje" w październiku upływała pod hasłem UCZUCIE. Ja, zainspirowana spotkaniem ze swoim dawnym nauczycielem, stworzyłam kartkę z okazji Dnia Nauczyciela.

Osobiście jestem ostatnio bardzo w niedoczasie, więc dopiero dziś zapraszam na październikowe podsumowanie zabawy i  prace Uczestniczek :) Przypomnę tylko, że już tylko jedno hasło dzieli nas od zakończenia zabawy!








- zaliczone etapy: deseń, kolor, faktura, smak, dotyk, uczucie





-------------------------------------


- zaliczone etapy: deseń, kolor

- brak pracy
-------------------------------------


- zaliczone etapy: deseń, kolor, faktur, smak, słowo, dotyk, uczucie







-------------------------------------

- zaliczone etapy: kolor, faktura, smak, słowo, dotyk, uczucie






-------------------------------------

Jeśli macie ochotę docenić Uczestniczki, zagłosujcie na pracę, która Wam się najbardziej podoba, podając w komentarzu numerek jego Autorki ;)
Uczestniczka, która dostanie najwięcej głosów, otrzyma ode mnie tradycyjnie +1 dodatkowy punkt. Proszę o konkretny wybór :)

Uwaga!
Pamiętajcie, by zdjęcia pracy, wraz z linkiem do wpisu, wysłać na kreatywnajacewiczowka@gmail.com  Znacznie ułatwicie mi tworzenie podsumowania!

 By 'zaliczyć' wyzwanie, w sumie powinno powstać co najmniej 6 prac. Oczywiście może ich powstać więcej. Natomiast co najmniej 6 prac, to warunek konieczny, aby stanąć w szranki po nagrodę na koniec zabawy.

************
Hasło przewodnie na listopad (ostatnie w zabawie) to: ZAPACH
************
Nasza zabawa się kończy, ale już teraz zapraszam Was na kolejną :) Szczegóły już w grudniu :)
Pozdrawiam serdecznie!
Ania z Kreatywnej Jacewiczówki