wtorek, 30 stycznia 2018

418. Karnawałowy kapelusz igielnik :)

Witajcie!

   Naszą piękną, białą, idealną na ferie zimę, diabli wzięli! Zimno, wilgotno, wieje i leje, błoto i kałuże... Siedzimy zatem w domku, ale za to razem jest nam bardzo wesoło ;)
 
 A dziś zapraszam na post w klimacie karnawałowym ;)

   W ramach nagrody za zabawę "Rok z misiem Fizzy Moon", do Kasi poleciał nowy, tegoroczny projekt - kapelusz igielnik.
Do zrobienia konstrukcji tradycyjnie użyłam pudełeczko po jogurcie i płytę cd. Fioletowa tkanina, należy do tych rozciągliwych, dzięki temu bardzo ładnie ułożyła się na podstawie. A ponieważ mamy okres karnawału, postanowiłam, że kapelusik dostanie ozdoby 'na bogato', z odrobiną szaleństwa i nutką fantazji :) Dlatego sięgnęłam po takie dodatki jak srebrna cekinowa taśma (guma), srebrna i fioletowa wstążka i białe piórko. Dwie różyczki uszyłam sama. Wydaje mi się, że udało mi się stworzyć fajny i mam nadzieję, że również przydatny, igielnik ;)

Karnawałowy igielnik zapozował do zdjęć z moim prywatnym kapeluszem, stworzonym dawno temu. Jak widać, mimo ciągłego użytkowania, mój igielnik nadal jest w świetnej formie ;)








   Zabawa w modystkę bardzo przypadła mi do gustu ;) Kto wie czy w przyszłości nie pojawią się kolejne kapelusiki ;)

 Zajrzyjcie do Jacewiczówki w czwartek ;) Po pierwsze ogłoszę zwycięzcę czytelniczego wyzwania, a po drugie pojawi się druga para wytycznych do bajkowej zabawy :) Zapraszam!

Pozdrawiam serdecznie,
Ania z Kreatywnej Jacewiczówki




czwartek, 25 stycznia 2018

417. Imieninowa kartka z różą :)

Witajcie!

   Dziś zapraszam na kolejny post nadrabiający zaległości. Jego bohaterką jest dziś imieninowa karteczka, która już dawno temu, pomknęła do pewnej szczególnej Ewy :)

Z tą karteczką było tak...

   Kto zagląda do Jacewiczówki, ten wie, że w swoich pracach lubię wykorzystywać różne nietypowe rzeczy, na przykład tapetę. I tak było i tym razem. A wszystko zaczęło się od róży. Fragment grubej i pięknie tłoczonej tapety wykorzystałam przy innym projekcie, ale pozostała róża. Wiedziałam, że ją wykorzystam, tylko czekała na swoją chwilę! I kiedy zbliżały się grudniowe imieniny pewnej szczególnej Ewy, bez wahania sięgnęłam właśnie po wspomniany kwiat! Od niego wszystko się zaczęło, a reszta kompozycji niemal wybrała i ułożyła się sama :)

   Jako bazę kartki wykorzystałam biały karton, a uzupełnia ją wspomniana pięknie tłoczona róża, kilka elementów scrapkowych, a tło stanowi kolejny fragment tapety, z nadrukiem ręcznego pisma. Uznałam, że więcej dodatków, już chyba naprawdę tu nie potrzeba...

   Troszkę to nieskromnie zabrzmi, ale naprawdę spodobała mi się ta kompozycja! Pewnie dlatego, że sama róża: jej dojrzałość i pełność rozkwitu, a jednocześnie delikatność i ciepły kolor, bardzo kojarzyły mi się ze wspomnianą Solenizantką!




  























   Pamiętajcie, że jeszcze tylko kilka dni czekam (pod wyzwaniowym postem) na Wasze zgłoszenia albumów dokumentujących sprostanie ubiegłorocznemu wyzwaniu czytelniczemu. 

 Już w następny czwartek (01.02.2018) wylosuję jednego szczęściarza, który otrzyma drobną niespodziankę. 
 Do tegorocznego Wyzwania Czytelniczego 3650 stron możecie przystąpić w każdej chwili! Zapraszam!

 1 stycznia 2018 r. ruszyła także nowa hafciarska zabawa - "365 dni w bajkowej krainie". Zajrzyjcie koniecznie po szczegóły, spróbujcie swoich sił! 

   Pierwsza praca już jest w mailowej skrzynce Jacewiczówki, a w pierwszym lutowym poście szukajcie drugiej pary wytycznych z pierwszego etapu :) !


Pozdrawiam serdecznie,
Ania z Kreatywnej Jacewiczówki :)


poniedziałek, 22 stycznia 2018

416. Dzień Babci i Dziadka ;)


Witajcie!

   Co prawda, pozostało jeszcze troszkę zaległości do pokazania na blogu, ale jakbym mogła zignorować takie ważne święta jak Dzień Babci i Dziadka!

   Dziś zapraszam na post z babunią i dziadziem, czyli z bohaterami pierwszego tegorocznego haftu. 

   Schemat znaleziony w internecie, od razu przypadł mi do gustu! Dziadkowie są tu tacy ciepli, sympatyczni, że buzia sama się uśmiecha :) Nic więc dziwnego, że wyszywanie takiej sympatycznej pary, to czysta przyjemność!

   Całość wykonana dwiema nitkami mieszanki mulin (kontury, oraz napis - jedną), według kolorystyki dobranej przeze mnie, na białej Aidzie 54/10.

   Dodam jeszcze, że haft powstał na zamówienie i myślę, że Dziadkowie dwóch sympatycznych chłopców mieli fajną niespodziankę :)








   Muszę się także pochwalić, że jesteśmy po pierwszym w życiu przedstawieniu synka, zorganizowanym w zerówce właśnie z okazji Dnia Babci i Dziadka :) Chyba nie muszę Wam mówić, że rozpiera mnie duma i radość! Wszystko się udało! Lepiej być nie mogło!

   A od dziś Podlasie zaczyna ferie. Nowy powód do radości, bo to przecież pierwsze prawdziwe ferie naszego synka :) Ja mam cichą nadzieję, że skoro na kilkanaście dni "odpadły" szkolne obowiązki, to może mama znajdzie więcej czasu na swoje pasje :)


Wszystkie Babcie i Dziadków mocno ściskam,
a Was tradycyjnie serdecznie pozdrawiam,

środa, 17 stycznia 2018

415. Na powitanie Nikosia :)

Witajcie!

   Na Podlasiu od rana sypie śnieg :) Bardzo się cieszę, bo pięknie się zrobiło wokół. Kto zagląda do Jacewiczówki, ten wie, że otaczają nas lasy, które teraz cudnie prezentują się pod śnieżnymi czapami. A już za kilka dni rozpoczynają się ferie :) W tym roku pierwsze prawdziwe ferie zimowe mego synka :) 

   Humor poprawia także fakt, że od początku stycznia udało mi się ukończyć jeden z zaległych haftów (motocykl), a w dodatku powstał także jeden nowy hafciarski i jeden niehafciarski projekt, oraz zakładka do książki :) Wszystko pojawi się na blogu w swoim czasie, a dziś zapraszam na spotkanie z upominami stworzonymi dla Nikosia :)

   Pod koniec ubiegłego roku, nasza blogowa Koleżanka Weronika, została mamą po raz drugi. A do małej Zuzulki dołączył Nikoś :) I to właśnie dla tego małego smyka powstał drobiazg na powitanie :)

Już chyba tradycyjnie - przygotowałam karteczkę oraz szmatkę miętoszkę. 
 
   Schemat haftu z kartki znalazłam w internecie, a że bardzo mi się spodobał, czekał tylko na swoją okazję. Wyhaftowałam go dwiema nitkami (kontury jedną) mieszanki mulin, na kanwie z niemowlęcym nadrukiem. Sama kartka to baza z białego kartonu, kolorowy papier (z kołem wyciętym wycinarką), motyle (dziurkacz ozdobny), materiałowa kokardka, oraz napis, który zrobiłam i wydrukowałam sama :)

   Schemat haftu ze szmatki miętoszki, to tradycyjnie, kolorowanka dla dzieci. Całość wykonana mieszanką mulin i różnego rodzaju ściegów haftu płaskiego. Plecki szmatki zrobiłam z bawełnianej, beżowej tkaniny w białe kropeczki. Całości dopełnia jeszcze 8 kolorowych, wstążkowych metek, w takich bardziej chłopięcych kolorach. Miętoszka ma wszyty miękki środeczek (wypełniacz, taki jak w kurtkach), dzięki czemu jest przyjemna w dotyku, a przy tym lekka :)

   Prezenty dotarły do małego Nikosia, chociaż tak jak pisałam w poprzednim poście, z wielkim poślizgiem :) Ale są i w dodatku chyba nawet zdążyłam, bo maluszek pewnie dopiero teraz zaczyna się interesować zabawkami :)






























   Jak napisałam wyżej, udało mi się ukończyć haft z motocyklem i strasznie mnie kusi, by zacząć nowy projekt... Tak w nagrodę, wiadomo :) Ale przecież tam w kąciku czekają jeszcze trzy duże projekty do skończenia, czyli - widoczek doliny, młoda para i fuksje, że o słonecznikach nie wspomnę... Och i o dwóch (z czterech mam dwa) ptaszkach na plastikowej kanwie... Oj chyba muszę wstrzymać swoje zapędy :)
Mam nadzieję, że chociaż Was nie męczą takie dylematy :)

Pozdrawiam serdecznie,
Ania z Kreatywnej Jacewiczówki :)


poniedziałek, 15 stycznia 2018

414. Urodzinowa kartka w fioletach.


Witajcie!

   Na Podlasie chyba wreszcie zawitała zima! Mrozi nam od kilku dni, a szczególnie w nocy. Dziś mieliśmy -10*C, i właśnie zaczął padać śnieg ;) Świetnie się składa, bo już za tydzień zaczynamy frerie :)


   Dziś wyjątkowy dzień dla mnie jako blogerki ;) 15 stycznia 2014 roku przywitałam Was po raz pierwszy ;) Dziś to już ponad 147 tysięcy odsłon i ponad 10 tysięcy komentarzy! Aż trudno uwierzyć, że właśnie zaczynam piąty rok blogowania! Fajnie mieć takie swoje miejsce, fajnie mieć swoich Czytelników i fajnie czytać i odpowiadać na komentarze ;) Okres, gdy zakładałam  bloga, nie  był  dla mnie  łatwy, ale  pomyślałam, że  albo  zajmę  czymś myśli, albo będzie po mnie... I zajęłam! Bardzo skutecznie ;) Wiele wpisów za mną, mam nadzieję, że jeszcze więcej przede mną! 
A ponieważ trzy dni temu obchodziłam swoje urodziny, życzę sobie właśnie pasji odkrywania, nieustającej kreatywności, wiary w swoje możliwości, by nigdy nie zabrakło mi blogowych tematów, a przede wszystkim by nigdy nie zabrakło mi Was ;)

   Na rok 2018 założyłam plan dokończenia nieskończonego ;) Zebrało się kilka prac z ubiegłych lat, które warto byłoby doprowadzić do końca. Postanowiłam jednak nie zapisywać się na różne 'ufokowe' zabawy, a wszystko robić we własnym czasie i w ramach realnych możliwości. Staram się, by haftowanie to zawsze była dla mnie przyjemność, a presja czasu i konieczność zrobienia czegoś, bo 'muszę zgłosić' niestety te przyjemność mi odbiera. No chyba, że jest to fajne, kreatywne wyzwanie - wtedy termin zakończenia determinuje do działania. Mam nadzieję, że uda się nadrobić jak najwięcej zaległości ;) Chociaż, jak wiadomo, nowe - większe i mniejsze, projekty także się szykują ;) 

   Póki co nadrabiam jeszcze zaległości na blogu. I tak będzie przez najbliższy czas ;) Oczywiście nie próżnuje i już od początku stycznia tworzy się nowe :)

Dziś prosta kartka urodzinowa. Powstała w okresie przedświątecznym dla jednej z naszych blogowych Koleżanek. Przeziębione dzieci, przeziębiony mąż i przeziębiona ja sama, snująca się po domu z kaszlem i katarem, potem cały świąteczno-noworoczny galimatias sprawiły, że paczuszka dotarła do Weroniki z takim poślizgiem, że aż wstyd do tej pory. Na szczęście Weronika, życie zna i się nie gniewa :)

Do zrobienia karteczki wykorzystałam biały karton jako bazę, tapetę z nadrukiem odręcznego pisma i scrapki, które przyleciały do mnie z różnych stron (między innymi ramki od Iwy, kwiatuszki od Violi).

 Chociaż może nie do końca to widać, bo zdjęcie wieczorową porą, to mamy tu połączenie fioletów, bieli, różu i beżu. Kompozycja kartki skromna, prosta, a jednak trochę się tam dzieje ;)







   Cieszę się, że tak licznie zgłaszacie się do czytelniczego wyzwania. Fajnie pomyśleć, że być może akurat w momencie kiedy ją czytam swoje codzienne 10 stron, ktoś właśnie robi to samo ;)

   Pojawiają się także pierwsze prace na zabawę z bajkowymi postaciami - już zapowiada się świetnie! Pamiętajcie, że w pierwszym lutowym poście, pojawi się druga para wytycznych z pierwszego etapu :)


Pozdrawiam serdecznie,
Ania z Kreatywnej Jacewiczówki :)

środa, 10 stycznia 2018

413. Rok z misiem Fizzy Moon - finał!

Witajcie!

Dziś dzień, na który czekaliśmy cały rok - finał zabawy z misiem Fizzy Moon!

To niesamowite, ile z Was miało ochotę bawić się we wspólne haftowanie misiaków!
W zabawie wzięło udział wraz ze mną 30 Uczestniczek!
 
Dziewczyny, dziękuję serdecznie za Wasz udział w zabawie :) Dziękuję za Wasz wkład i zaangażowanie! Bardzo mi miło, że byłyście ze mną!
Jeśli udało Wam się stworzyć co najmniej 6 misiów - gratuluję determinacji, samozaparcia i kreatywnych pomysłów! Dziś losowanie, zatem życzę powodzenia :)
Jeśli z różnych przyczyn, nie udało się Wam stworzyć 6 haftów, nic straconego! Zawsze można wykrzyżykować je sobie w innym terminie! Liczy się zabawa i chęć podjęcia wyzwania :)

 Bardzo dziękuję także, tym którzy wiernie kibicowali, trzymali kciuki i glosowali!

Czy wiecie, że wspólnymi siłami w ramach zabawy, udało nam się wyhaftować 170 misiów! To jest dopiero imponująca liczba! 
Nasze misie zostały podarowane jako metryczki, trafiały na kartki, notesy, zawieszki, zakładki, bombki, a nawet na kołderkowe czy też poduszkowe kwadraciki ;)

Wyobraźcie sobie ileż to wspólnie zużyliśmy metrów muliny, kanwy i ile innych przydasiów!

 Wszystkie etapy zabawy i wszystkie misie możecie zobaczyć klikając na zakładkę, na górze bloga.

 Jak dla mnie wszystkie Uczestniczki zasłużyły na nagrodę, 
a szczególnie te, którym udało się dotrwać do finału. Są to :

1. Cytulina (6 misiów)
2. Viola ( 8 misiów)
3. Ania Rychel (11 misiów)
4. Ewa Kalisz Kleszczyńska (6 misiów)
5. Magdalena (7 misiów) +2 dodatkowe losy za najfajniejszego misia z drugiego i czwartego etapu
6. Sylwia Fallopia (6 misiów)
7. Magda Klaman (8 misiów)
9. Carpediem30 (10 misiów)
+ 1 dodatkowy los za najfajniejszego misia z szóstego etapu
 10. Lidka (Czarna Dama) (22 misie) + 1 dodatkowy los za największą liczbę wyhaftowanych misiów
11. Ania – Andula (6 misiów)
12. Karolina S. (7 misiów)
13. Monika - Zaklęta Igiełka (6 misiów)
14. Ela (6 misiów)
15. Agnieszka R. (6 misiów) + 1 dodatkowy los za najfajniejszego misia z piątego etapu
16. Kgosia (6 misiów)



Kliknijcie na pseudonim lub imię i zajrzyjcie koniecznie do naszych Finalistek
Tylko do Ani -Anduli nie mogę Was niestety zaprosić, gdyż nie posiada bloga czy strony.


Losujemy?

Łapka mojej córeczki miesza, miesza ...i....

Zwyciężczynią zabawy Rok z Misiem Fizzy Moon zostaje...

- CARPEDIEM30 -




Serdeczne gratulacje!  

Wygląda na to, że o zwycięstwie zadecydował dodatkowy los, który powędrował do Caepediem30 za najfajniejszego misia z szóstego etapu. Bombki z misiem Fizzy były bezkonkurencyjne!


Czekam na adres korespondencyjny, a nagroda już się upycha w paczuszce ;)

To był świetny rok i z przyjemnością zaglądałam do Jacewiczówkowej skrzynki mailowej :) Misie zawsze wywoływały mój uśmiech :)

Mam nadzieję, że podobnie będzie i tym razem!

 1 stycznia 2018 r. ruszyła bowiem nowa zabawa - "365 dni w bajkowej krainie". Zajrzyjcie koniecznie po szczegóły, spróbujcie swoich sił! Zapraszam!


Pozdrawiam serdecznie,
Ania z Kreatywnej Jacewiczówki :)

czwartek, 4 stycznia 2018

412. Wyzwanie Czytelnicze 3650 stron! (2018)

Witajcie!

   Dziś, zgodnie z zapowiedzią, zapraszam na "rozliczenie" czytelniczego wyzwania z ubiegłego roku, oraz na nowe wyzwanie!

   W 2017 roku podjęłam swoje Wyzwanie Czytelnicze - 3650 stron, czyli co najmniej 10 stron przeczytanych każdego dnia roku. Dziś z satysfakcją stwierdzam, że udało się sprostać wyzwaniu i to nawiązką :)
Przeczytałam w sumie 18061 stron, czyli 50 stron dziennie!  Przeczytałam 52 książki ;) Sprostałam wyzwaniu, niemal pięciokrotnie!  W tym roku wiele pozycji książkowych stanowiły powieści polskich autorów, które dla mnie akurat, czyta się lekko, łatwo i przyjemnie. Stąd pewnie takie imponujące wyniki ;)
Nie liczyłam także dziecięcych książeczek, które przecież czytamy z dziećmi, codziennie wieczorem przed spaniem i nie tylko :)

Pod postem wyzwaniowym z ubiegłego roku kilkanaście Osób zadeklarowało chęć przyłączenia się do zabawy. Jak Wam poszło? Udało się sprostać wyzwaniu? Zadziwiliście sami siebie?

Podlinkujcie proszę, w komentarzu pod tym postem swoje albumy wyzwaniowe. Z przyjemnością obejrzę Wasz czytelniczy "dorobek", poszukam tytułów, których jeszcze nie znam :)

Wśród Osób, które do 31 stycznia 2018 roku, zostawią tu swój link, z albumem dokumentującym sprostanie wyzwaniu, wylosuję jednego szczęściarza, który otrzyma drobną niespodziankę.

 A tymczasem...

W tym roku także postanowiłam postawić sobie takie wyzwanie, a jeśli macie ochotę się przyłączyć, serdecznie zapraszam na Wyzwanie Czytelnicze - 3650 stron, czyli ponownie, co najmniej 10 stron przeczytanych każdego dnia :)


Wyzwanie czytelnicze 3650 stron



Zasady "Wyzwania Czytelniczego - 3650 stron" są identyczne jak w poprzednich latach:


- bawić się można na blogu lub/i Facebooku;

- jeśli bawicie się na blogu załóżcie sobie nową stronę/zakładkę i zatytułujcie ją Wyzwanie czytelnicze 3650 stron. Następnie na wspomnianej stronie dodawajcie w postaci listy, kolejne przeczytane (będzie łatwiej sumować strony i unikać pomyłek) pozycje, wpisując tytuł, autora i liczbę stron każdej z książek. Sumujcie liczbę wszystkich przeczytanych do tej pory stron na bieżąco.

Jak to wygląda "w praniu"? Zapraszam do podejrzenia w zakładce powyżej.

- jeśli bawicie się na Facebooku (na swoim prywatnym profilu, czy stronie):
* stwórzcie nowy post (zmiana statusu) o treści Wyzwanie czytelnicze 3650 stron. Następnie w komentarzach pod postem (jedna książka -> jeden komentarz) dodawajcie przeczytane (będzie łatwiej sumować strony i unikać pomyłek) pozycje, wpisując tytuł, autora i liczbę stron każdej z książek. Możecie dodać zdjęcie okładki. Do swego posta możecie także dodać mój czytelniczy banerek :); Niekiedy Facebook daje możliwość przypięcia takiego posta.; albo
* stwórzcie nowy album o nazwie Wyzwanie czytelnicze 3650 stron. Następnie dodajcie zdjęcie okładki przeczytanej książki, a w opisie zdjęcia wpiszcie tytuł, autora i liczbę stron każdej z książek. Zsumowaną liczbę przeczytanych stron np. 100/3660 dodajcie np. w opisie albumu.

W poście lub opisie albumu możecie dodać hasztag - #wyzwanieczytelnicze3650stron

Jak to wygląda "w praniu"? Zapraszam do podejrzenia na Kreatywnej Jacewiczówce.

- rodzaj literatury, po którą sięgniecie zupełnie nie robi różnicy - czytajcie to, co lubicie najbardziej! Mogą to być również e-booki. Nie liczymy audiobooków, bo tu chodzi o czytanie :)

- liczenie przeczytanych stron rozpoczynamy od 01 stycznia 2018 roku, a kończymy 31 grudnia 2018 roku.

Jeśli macie ochotę, dodajcie mój wyzwaniowy banerek na pasku bocznym swego bloga, lub do albumu na Facebooku, będzie mi bardzo miło ;) 

Zaproście także Znajomych, zachęcając ich do czytania 10 stron dziennie! To naprawdę niewiele!

Zapraszam serdecznie do podjęcia wyzwania!

Pozdrawiam serdecznie, 
Ania z Kreatywnej Jacewiczówki :)

wtorek, 2 stycznia 2018

411. Rok z Misiem Fizzy Moon - podsumowanie (listopad - grudzień)

 Witajcie!

    Dziś wyjątkowy post, ponieważ pora na ostatnie misiowe spotkanie, podsumowujące kolejne dwa miesiące zabawy z Fizzy Moon. Wszystkie etapy i misie, które w nich zagościły możecie podglądać w zakładce na górze bloga (klik).

   Mimo, że to ostatni etap, a może właśnie dlatego, Uczestniczki i tym razem świetnie się spisały, a misie do Jacewiczówki spływały hurtowo i do ostatnich godzin (nawet tych sylwestrowych ;p) ! 
Podobnie jak poprzednio, jeśli macie ochotę docenić Uczestniczki, zagłosujcie na swojego ulubionego misia, podając w komentarzu  numerek jego Autorki ;) Okazuje się, że wszystkie misie Wam się podobają, czemu absolutnie się nie dziwię, ale będę wdzięczna jeśli wybierzecie ten jeden 'naj, naj' :) Tym razem czas na głosowanie to tylko tydzień!  

Wyniki losowania pojawią się tutaj na blogu, oraz stronie Kreatywna Jacewiczówka na Facebooku już w środę 10 stycznia 2018 roku :) Zapraszam do zaglądania!

Niekwestionowaną Zwyciężczynią piątego etapu jest Agnieszka R. i Jej Fizzy z halloweenową dynią! 
 Jak pamiętacie na koniec zabawy odbędzie się losowanie, w którym weźmie udział każda Osoba, która wyszyje, co najmniej 6 misiów!
  Agnieszka dostajecie ode mnie +1 dodatkowy los, w końcowym losowaniu nagrody. 







Zapraszam na ostatnie spotkanie z misiami,
oraz do podziwiania stylów, technik i kreatywności Uczestniczek!


1. Ula Kułak (3 misie)

(brak misia)
-------------------------------------------------------------
2. Agulek (5 misiów)
 
-------------------------------------------------------------
3. Ania Maksymiuk (3 misie)

(brak misia)  

-------------------------------------------------------------


4. Cytulina (6 misiów)



-------------------------------------------------------------
5. Viola ( 8 misiów)

------------------------------------------------------------- 
6. Ania Rychel (11 misiów) 


------------------------------------------------------------- 

7. Ewa Kalisz Kleszczyńska (6 misiów)



-------------------------------------------------------------
8.  Magdalena (7 misiów)
(brak misia)


-------------------------------------------------------------

 9. Magda Betlej (5 misiów)





-------------------------------------------------------------
10. Sylwia Fallopia (6 misiów)

-------------------------------------------------------------
 11. Magda Klaman (8 misiów)






 
-------------------------------------------------------------
12. Carpediem30 (10 misiów)


 

-------------------------------------------------------------



13. Bożena (3misie)
(brak misia)


-------------------------------------------------------------
 
14. Lidka (Czarna Dama) (22 misie)









------------------------------------------------------------- 

15. Ela Klisz (4 misie)
 




-------------------------------------------------------------
 16. Iwona (3 misie)
(brak misia)

-------------------------------------------------------------
 17. Agnieszka Synak (2 misie)
(brak misia)



-------------------------------------------------------------

 18. Marzena Nowak (4 misie)

(brak misia)

 

-------------------------------------------------------------

19.  Ania – Andula (6 misiów)



-------------------------------------------------------------
20. Karolina S. (7 misiów)
(brak misia)

-------------------------------------------------------------

21. Monika - Zaklęta Igiełka (6 misiów)
(brak misia)

-------------------------------------------------------------

 22. Alina – A-lenka (1 miś)

(brak misia)


-------------------------------------------------------------
 23. Ela (6 misiów)


-------------------------------------------------------------

 24. Agnieszka R. (6 misiów)


 
-------------------------------------------------------------



25. Agnieszka Wardzińska (4 misie)

(brak misia)

-------------------------------------------------------------


26. Aniq.Ka (Ania) (2 misie)
  



 -------------------------------------------------------------

27. Elżbieta K. (3 misie) 
(brak misia)


-------------------------------------------------------------

28. Ela Gawryś (1miś)
(brak misia)
 

------------------------------------------------------------- 
29. Kgosia  (6 misiów)


 ...





W losowaniu nagrody w zabawie Rok z misiem Fizzy Moon, udział wezmą:


1. Cytulina (6 misiów)
2. Viola ( 8 misiów)
3. Ania Rychel (11 misiów)
4. Ewa Kalisz Kleszczyńska (6 misiów)
5. Magdalena (7 misiów) +2 dodatkowe losy za najfajniejszego misia z drugiego i czwartego etapu
6. Sylwia Fallopia (6 misiów)
7. Magda Klaman (8 misiów)
9. Carpediem30 (10 misiów)
10. Lidka (Czarna Dama) (22 misie) + 1 dodatkowy los za największą liczbę wyhaftowanych misiów
11. Ania – Andula (6 misiów)
12. Karolina S. (7 misiów)
13. Monika - Zaklęta Igiełka (6 misiów)
14. Ela (6 misiów)
15. Agnieszka R. (6 misiów) + 1 dodatkowy los za najfajniejszego misia z piątego etapu
16. Kgosia (6 misiów)



_____________

UWAGA!

01.01.2018r wystartowała nowa zabawa na blogu - "365 dni w bajkowej krainie". Zajrzycie po szczegóły :)

Zgodnie z zasadami, na początku każdego miesiąca pojawi się para elementów, z których jeden musi znaleźć się na hafcie 'rozliczającym' dany etap zabawy.

Styczniowa para elementów to:

- KOKARDA LUB TOREBKA -


Tym samym, oznacza to, że możecie wybrać dowolny schemat haftu bajkowej postaci, ale KONIECZNIE musi się w nim znaleźć jeden ze wskazanych przeze mnie, a wybranych przez Was, elementów. 
Czyli, w styczniu - albo kokarda, albo torebka
Możecie wybrać element z pary pierwszego miesiąca danego etapu, lub poczekać na kolejną parę z drugiego miesiąca i dopiero wtedy dokonać wyboru. Gdy głowa pełna pomysłów i ciężko będzie się Wam zdecydować, możecie haftować jedną postać każdego miesiąca :)
Pamiętajcie, że interpretacja elementu jest dowolna - kokarda to może być np ta na głowie Minie czy Daisy, ale i np na prezencie, który trzyma bajkowa postać, lub zawiązana na szyi bajkowego bohatera. Liczę na Waszą kreatywność!

 Pozdrawiam serdecznie,
Ania z Kreatywnej Jacewiczówki


PS: Już w ten czwartek  zapraszam na nowy post, a w nim nowe wyzwanie czytelnicze na rok 2018, oraz podsumowanie wyzwania zeszłorocznego. Przygotujcie swoje albumy/listy czytelnicze, bo tradycyjnie będę czekała na Wasze linki :)