czwartek, 18 października 2018

457. Sześćdziesiąt dwa, to także niewiele :)

Witajcie!

 Tak jak wspomniałam w poprzednim poście, wrzesień, to dwie okazje na stworzenie kartek. 
   Dziś zapraszam na spotkanie z kolejną karteczką w podobnym klimacie, jednak zupełnie innej kolorystyce i stylu.

  Bazę kartki, jak poprzednio, stanowi biały karton, drugą warstwę - czerwony karton, a trzecią ozdobny papier (pochodzący z jakiejś rozwiązanej już kolorowanki zgadywanki synka). Brzegi papierów wykończyłam dziurkaczem ozdobnym. Bukiet kwiatuszków pochodzi z odzysku (chyba był zupełnie niepraktyczną ozdobą jakiegoś kapelusika córeczki). Dodatek stanowią białe perełki, oraz elementy skrapkowe takie jak bladoczerwony motyl i bordowa, finezyjnie wycięta ramka.. To wszystko stwarza oprawę dla 'serca' całej kartki, czyli odpowiedniej ilości 'groszówek' i wydrukowanego napisu.


    Powiem tylko, że udało mi się zaskoczyć Jubilatkę tą karteczką, a nie jest to znowu takie łatwe, bo wiele już kartek od nas do Niej trafiło :)







A co nowego w Jacewiczówce? 

   Od pewnej sympatycznej Dorotki przyleciały przecudnej urody maki - kanwa z podmalowanym tłem i jedynie kwiaty do wyszycia. Oczywiście moja silna wola skapitulowała i kilkadziesiąt pierwszych krzyżyków już wypełnia haft. Pierwszy raz pracuje z podobnym zestawem i jestem póki co pełna pozytywnych wrażeń. Więcej o samym zestawie i postępach w najbliższym czasie na blogu.

Ostatnio powstał także mały karczoch bombka imienna, w podziękowaniu właśnie dla, wspomnianej wyżej, Doroty.

A w międzyczasie, przy okazji testowania najnowszych nitkowych nabytków, powstają drobne hafty na kartki świąteczne. I wrażenia z testowania i same hafciki do zobaczenia już wkrótce na blogu.


Pozdrawiam serdecznie,
Ania z Kreatywnej Jacewiczówki
 

5 komentarzy:

* DZIĘKUJĘ za czas, który poświęcasz, by do mnie zajrzeć, za odwiedziny i pozostawione komentarze!

* Zastrzegam sobie prawo do usuwania złośliwych lub obraźliwych komentarzy oraz spamu!