poniedziałek, 9 czerwca 2014

Rozwiązanie zgadywaANKI i poweekendowo :)

   Wystarczyło kilka godzin i Haftowana zgadywANKA rozwiązana! A mówiłam, że prosta? Otóż od ponad dwóch tygodni mamy na świecie KACPERKA :) Nawet w sobotę udało mi się wyhaftować imię na metryczce, oczywiście niebieskim kolorkiem :) Tak jak pisałyście, "rozweselił" beże i brązy :) Ten niebieski uwierzcie jest w rzeczywistości żywszy, tylko jakoś tutaj nędznie wyszedł :)



Niemniej imię odgadła Jaglana , więc dwa obiecane wzorki wędrują na jej mail :) Jaglance gratuluję, a wszystkim Kobietkom dziękuję za chęć wzięcia udziału w zgadywANCE :)

   A u mnie weekend troszkę pracowity, o czym w kolejnych postach, ale z racji tego, że wreszcie pogoda się nad nami zlitowała, to i bardzo wycieczkowy :) Wycieczki niedalekie, ale z cyklu "cudze chwalicie, swego nie znacie", trzeba dbać by synek poznał swoją okolicę.
W sobotę po uporaniu się z obowiązkami pojechaliśmy na wycieczkę rowerową na Zerwany most w Kruszewie. We wsi krąży taka oto legenda.
 "Otóż na przełomie XIX i XX wieku postanowiono wybudować trasę łączącą Białystok z Jeżewem. Przez wzgląd na rzekę nie mogło się to odbyć bez budowy mostu, który miał połączyć dwa brzegi. Powstał projekt i w granicach roku 1900 zaczęto budowę 365 metrowego mostu na wysokości 7,5m nad lustrem wody. Budowa jednak bardzo się przeciągała, pracom nie było końca. Wówczas swoją pomoc robotnikom miał zaproponować sam diabeł. W kilka dni w zamian za ofiarę miał on dokończyć budowę mostu. Ofiarą miała być pierwsza osoba, która przejdzie po nowym moście. Robotnicy po kilku nieudanych próbach budowy (osuwanie się podmokłego terenu) zgodzili się na kontrakt z diabłem.
Most powstał błyskawicznie, jak obiecał diabeł i wówczas przyszedł dzień rozliczeń. Sprytni robotnicy, chcąc oszczędzić ludność, jako ofiarę przegonili przez most ślepego i kulawego konia. Spisek ten tak nie spodobał się diabłu, że ogłosił on robotnikom, że każdy wybudowany w tym miejscu most będzie stał 11 lat, po czym wybuchnie wojna, w której most zostanie zniszczony. Przepowiednia ta sprawdziła się dwa razy. Pierwszy raz w 1914r w 11 lat po zakończeniu budowy mostu w 1903r podczas wybuchu I Wojny Światowej oraz drugi raz w 1939r podczas II Wojny Światowej w 11 lat po odbudowaniu spalonego mostu." (źródło wspomniane wyżej)
Kiedyś słyszało się o chęci odbudowy mostu, takiego prostego dla pieszych czy rowerów, ale na funduszach chyba sprawa utknęła. Jak to u nas w kraju :) Niemniej brak mostu czy funduszy nie przeszkadza w podziwianiu widoków.





   A w niedzielę nastąpił ciąg dalszy wycieczki :) Tradycyjnie odwiedziliśmy coroczne Targi Budowlane.  Pomimo, że sami jesteśmy już po etapie takiej stricte budowy, to całe wykończenie poddasza przed nami, więc zawsze można coś ciekawego na takiej imprezie zobaczyć. A ile radości mają dzieci, kiedy wystawcy dokładają do rączek kolejne balony,smycze do kluczy, długopisy, lizaki i cukierki i ciasta :) No a w drodze powrotnej "zahaczyliśmy" jeszcze o Niewodnicę. Znajduje się tam Pomnik poświęcony żołnierzom 26 pułku piechoty II Armii Wojska Polskiego, którzy właśnie w Niewodnicy rozpoczynali swój szlak bojowy. Dla synka główną atrakcją były czołg i armata ustawione tam na pamiątkę tego wydarzenia.
 




Mam nadzieję, że nie pozasypialiście z nudów :) Pozdrawiam Was cieplutko i witam nowych Zaglądających!

14 komentarzy:

  1. W życiu bym nie odgadła, że będzie to imię, które dałam swojej kurze :P

    Ciekawie spędzony weekend :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hehehe. Czasem takie historie się zdarzają. Ot taka na przykład. Moja Babcia miała kiedyś kobyłkę - Julkę. U mego ciotecznego brata urodziła się córeczka i nazwali ją ...Julia :)
      A co do weekendu, to naprawdę przy takiej pogodzie szkoda byłoby siedzieć w domu :)

      Usuń
  2. Wreszcie Aniu,pogoda dopisała i skłoniła Cię do wycieczek, a przy okazji,uraczyłaś nas wspaniałym bajaniem o historii+legendy o przepięknym Podlasiu.Piotruś ma wspaniałą mamę,która dba nie tylko o ciało ale i o hołdowanie tradycji/nawet jeśli jest to tylko-a może aż-legenda/.Co do zgadywanki to oczywiście gratuluję Jaglance,zasłużenie wygrała,bo imię rzeczywiście królewskie i egzotyczne/Trzej Królowie=Kacper,Melchior,Baltazar/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj nie zawsze mi to wychodzi, albo może nie zawsze tak jakbym chciała, ale staram się jak mogę by było i coś dla ciała i dla ducha :) Grunt to się starać mimo wszystko!

      Usuń
  3. Znalazłaś bardzo fajny pomysł na spędzenie weekendu z rodzinką. Ciekawa legenda, no i piękne widoki przez które można zapomnieć o całym świecie.
    Pozdrawiam ciepło i życzę wam więcej takich wypraw :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mieszkam w takiej okolicy, gdzie jest troszkę takich pomniejszych zabytków, ale za to "okoliczności przyrody" bez liku :) Warto uczyć dziecko od małego doceniać takie rzeczy :)

      Usuń
  4. Kacper to nie imię królewskie :P trochę mnie tym zmyliłaś, nie mieliśmy w Europie nigdy króla Kacpra :P to że był jednym z 3 mędrców wędrujących do stajenki :P nie oznacza że było to imię królewskie :) W ogóle jako historyk Ci powiem, że były to postacie fikcyjne :P. Pozdrawiam. A ta historia z diabełkiem bardzo interesująca :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie napisałam, że imię europejskiego króla tylko królewskie. Nawet w znanej kolędzie śpiewamy " I trzej królowie od wschodu przybyli...", stąd dodałam "egzotyczne". Miałam nadzieję, że od razu skojarzycie i podążycie tym tropem i nie myliłam się, bo Jaglanka dała radę :) Ja historykiem nie jestem, więc za swoją nieświadomą "ignorancję" przepraszam i dziękuję za zwrócenie uwagi :)

      Usuń
    2. Haha, spoko :P to było półżartem XD to słowo egzotyczne imię gdzieś mi umknęło XD jako taki historyk szałaput XD skupiłam się na słowie królewskie XD i bach XD

      Usuń
    3. Historyk szałaput - dobre hehe. Człowiek uczy się całe życie i dobrze mądrego posłuchać :)

      Usuń
  5. Dzięki ale zupełnie nie potrzebnie ;)

    OdpowiedzUsuń

* DZIĘKUJĘ za czas, który poświęcasz, by do mnie zajrzeć, za odwiedziny i pozostawione komentarze!

* Zastrzegam sobie prawo do usuwania złośliwych lub obraźliwych komentarzy oraz spamu!