Witajcie na 10 (!) spotkaniu "Między nami Hafciarkami". Dziś moim Gościem jest przesympatyczna, niezwykle zdolna i wszechstronna Osoba. Wystarczyły mi jedne odwiedziny na blogu Igiełki, bo o niej mowa, i przepadłam! Jak dla mnie jest to zdecydowanie niekończące się źródło inspiracji! Czego tam nie ma - hafty, kartki, szydełko, szycie, karczochy, decoupage, a od jakiegoś czasu także autorskie wzory.
Zapraszam Was na spotkanie z Moniką Blezeń, autorką bloga "Igiełka - MB"
Witaj Moniko! Bardzo się ciszę, że zgodziłaś się o sobie opowiedzieć.
Odwiedzając Twoje miejsca w sieci (blog i fan page) mamy okazję poznać obecną Monikę. Jaka była Monika w dzieciństwie? Kim chciałaś zostać w przyszłości?
- Mała Monika była uparta... i taka pozostała ;-) Kiedyś marzyło mi się zostać projektantką... odzieży :) Uwielbiałam szyć ubranka dla lalek moim kuzynkom.
Kim jest Monika na co dzień?
- Mamą, żoną, przyjaciółką, hafciarką i projektantką wzorów.
Zatem najczęściej spotkamy Cię w parku, kawiarni, a może w zaciszu domowym?
- Najczęściej w zaciszu domowym, z kawą w ręku i książką lub igłą i haftem.
Największa zaleta i wada to...
- Upór - zależnie od punktu widzenia, może być to zaletą jak i wadą.
Zgadzam się, ja również jestem uparciuchem! Czy jest coś, co byś w sobie zmieniła?
- Chciałabym być bardziej zdyscyplinowana wobec siebie.
Naprawdę? To da się jeszcze bardziej? Odnoszę wrażenie, że jesteś jedną z najbardziej zdyscyplinowanych, zorganizowanych i obowiązkowych osób, jakie znam! Dzień wypełniony po brzeżek ;) W całym tym zamieszaniu znajdujesz czas na bujanie w obłokach? O czym marzysz?
- Marzę o otwarciu sklepu dla rękodzielników. Takiego, w którym znajdą wszystko, co jest im potrzebne. Marzę, aby każdy miłośnik rękodzieła odnalazł w tym miejscu "to coś" wyjątkowego dla siebie, aby mógł przyjść... zobaczyć "jak to powstaje", dotknąć, docenić, kupić.
Wspaniałe marzenie! Pierwszą klientkę już masz ;p, a kto nie ryzykuje ten nie pije szampana! No właśnie, planujesz czy "idziesz na żywioł"?
- Najczęściej idę "na żywioł". Życie jest za krótkie, aby nad wszystkim się zastanawiać.
- Szczęśliwą kobietą spełniającą marzenia swoje i innych!
Znamy Cię przede wszystkim jako Hafciarkę. Jak długo towarzyszy Ci haft?
- Haft jest ze mną od szkoły podstawowej, czyli mniej więcej od 13 r. ż.
Jakie były początki z haftem? To pasja, którą ktoś cię zaraził?
- Moja mama lubiła dzierganie i haft richelieu. Odkąd pamiętam wieczorami zawsze coś robiła. Podobało mi się tworzenie "czegoś z niczego", ale praca z drutami czy richelieu nie dawały mi takiej radości jak mamie. Na szczęście w rękodziele każdy znajdzie coś dla siebie. Ja znalazłam haft krzyżykowy.
Jedne z nas tworzą dla własnej przyjemności, inne dla podreperowania domowego budżetu, jeszcze inne traktują haft jako odskocznię od codzienności, rodzaj terapii. Jak jest w Twoim przypadku? Dla kogo tworzysz?
- Tworzę dla ludzi, na zlecenie. Najczęściej jednak wyszywam, aby przekonać się, czy zaprojektowany wzór po wyszyciu będzie wyglądał jak powinien.
- Największą radość sprawiła mi praca nad haftem "Kwiaty jednej godziny". Wzór, a następnie haft powstały inspirowane przeczytaną książką. Praca nad nim pochłonęła dużo czasu, ale efekt bardzo mnie zadowala.
Czy w Twoim przypadku praca zawodowa/dom/dzieci/rodzina/obowiązki pozwalają na realizowanie pasji, jaką jest haft?
- Pogodzenie wszystkiego jest sporym wyzwaniem, ale daje radę ;)
Zdecydowanie świetnie sobie radzisz!
Skąd czerpiesz inspiracje?
Preferowane materiały? Tamborek. krosno, kanwa, mulina ...
- Materiały dopasowuję często do danej pracy. Najczęściej pracuję z Aidą 14ct lub 16ct, muliną DMC lub Ariadną. Nie umiem pracować z krosnem, a tamborka używam wyłącznie przy wiotkich tkaninach jak len.
Co sądzisz o blogowych zabawach? Bierzesz w nich udział? Które z nich należą do Twoich ulubionych?
- Ze względu na ograniczony czas, którego większość pochłania praca nad wzorami, zapisałam się na jedną zabawę. Całoroczne tworzenie kartek świątecznych, organizowanych przez Ulę Kułak z bloga http://kulskowo.blogspot.com/
Czy pasjonujesz się czymś jeszcze, oprócz haftu? Może to szycie?
- Jak już wspomniałam haft i wzory zabierają sporo czasu, ale kiedy potrzebuję odmiany siadam do maszyny i szyję. Głównie odzież dla syna.
Od jakiegoś czasu tworzysz świetne wzory haftów. Skąd czerpiesz inspiracje? Jak długo pracujesz nim powstanie schemat?
- Dziękuję za miłe słowa Aniu. Tak, ostatnio oddałam serce projektowaniu wzorów do haftu. Inspirację do nich czerpię zewsząd. Bodźcem może być spacer, wizyta na zaprzyjaźnionych blogach lub rozmowa z innymi hafciarkami.
Jeśli chodzi o sam proces tworzenia wzoru, to jest on często długi i okupiony wieloma porażkami. To nie jest tak, że wrzucam zdjęcie do programu - klik - i mamy piękny schemat. Zanim powstanie zdjęcie potrzebny jest dobry rysunek, a wcześniej pomysł, który się spodoba i sprzeda. Przeciętnie nad wzorem pracuję od 12 godzin do kilku tygodni. W zależności o skomplikowania projektu.
Jak wygląda Twój warsztat pracy? To przestronna pracownia czy niewielki kącik?
- Marzę o dużej, przestronnej pracowni, gdzie wszystko będzie dostępne od ręki. Póki co, mój warsztat mieści się na połowie stołu w jadalni.
Kochani, moja dzisiejsza Rozmówczyni poświęca bardzo dużo swego cennego czasu i wkłada mnóstwo pracy w tworzenie wzorów. Dlatego mam nadzieję, że po przeczytaniu naszej rozmowy, zajrzycie także do sklepu Moniki (klik) gdzie znajdziecie przebogaty wybór różnorodnych tematycznie schematów.
A przedsmakiem tego, co możecie tam znaleźć, niech będą słodkie misiaczki, które podarowała nam Igiełka, w prezencie świątecznym ;) Osobiście zakochałam się w misiaku zasłaniającym oczka ;)
Moniko bardzo Ci dziękuję za rozmowę ;)
Życzę Ci otwarcia wymarzonego sklepu, pięknej pracowni, wielu inspiracji, oraz kolejnych wspaniałych schematów i samych prac!
-.-.-.-.-.-.-.-.
Kochani,
Z okazji zbliżających się Świąt Wielkanocnych
składam wiosenne życzenia,
aby w czas Święta Paschy w Waszych sercach,
rodzinach i domach zagościła radość, spokój
i wielka nadzieja odradzającego się życia.
składam wiosenne życzenia,
aby w czas Święta Paschy w Waszych sercach,
rodzinach i domach zagościła radość, spokój
i wielka nadzieja odradzającego się życia.
Zdrowych i spokojnych Świąt!
Uwaga!
Tekst rozmowy nie może być bez zgody Autorki w jakikolwiek sposób powielany czy udostępniany!
Zdjęcia haftów wykorzystane w rozmowie pochodzą z prywatnych zbiorów mojej Rozmówczyni i nie mogą być kopiowane!
Super rozmowa z wspaniałą hafciarką i projektantką, pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu za życzenia i wzajemnie wiele radości i nadziei życzę :) Z przyjemnością przeczytałam o Igiełce :)
OdpowiedzUsuńAniu Wesołych Swiąt :-)
OdpowiedzUsuńMilo bylo poznac Monike :-)
Aniu, dziękuję za ciekawe doświadczenie i okazję do zaprezentowania siebie i swojej pasji :)
OdpowiedzUsuńZ niecierpliwością czekam na kolejne wywiady :)
Monikę znam, bo mam zaszczyt być Jej testerką. Super jednak dowiedzieć się o niej czegoś więcej
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Kasią:) Moniu, super było o Tobie poczytać:)
OdpowiedzUsuńPiękny cykl :) Dzisiejsza rozmowa ... to jakbym czytała swoje odpowiedzi uwielbiam bloga Moniki i bardzo ją podziwiam a teraz okazuje się się ze mamy dużo wspólnego :)
OdpowiedzUsuńBędę uparcie powtarzać ze ten cykl wywiadów to coś wspanialego:-)
OdpowiedzUsuńRównież życzę spokojnych i radosnych Świąt:-)
Monikę znam, testuję jej wzorki. Miło było poznać ją jeszcze dogłębniej ;) A misie są bombowe,ten zakrywający oczka jest uroczy :)
OdpowiedzUsuńMiło było poznać Monikę:))
OdpowiedzUsuńWesołych świąt dla Ciebie i wszystkich odwiedzających Twoje wywiady:)))
pozdrawiam
Zdrowych i radosnych Świąt!
OdpowiedzUsuńMiło było bliżej poznać Igiełkę :)
Monice życzę spełnienia marzenia o sklepie, a Tobie Aniu życzę Wesołych Świąt !
OdpowiedzUsuńJak zwykle super wywiad. Monika to skromna osóbka, ale jej projekty są wyjątkowe. Dobrze, że opowiedziała o sobie coś więcej.)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny wywiad, z przyjemnością przeczytałam, wzory Moniki są super...
OdpowiedzUsuńWspaniale jest poznać bliżej Monikę.
OdpowiedzUsuń