środa, 13 kwietnia 2016

264. Oczko w głowie taty i skarb mamusi... , czyli poduszka dla Hani ;)

    Witajcie, dziś deszczowo, co prawda, ale i tak przyjemnie. Powietrze pachnie właśnie wschodzącym zbożem - taki lekko słodkawy, delikatny i świeży zapach, znacie go?
   Ostatnio składa się tak, że nie mam zbyt wiele czasu na duży haft. Fuksje leżą nietknięte od ostatniej prezentacji, nad czym naprawdę ubolewam. Wystarczy, że rozłożę się z całym (niemałym) kramem i już jest "coś". Pozostają, więc małe hafty i nadzieja, że gdy zrobi się cieplej i więcej czasu będziemy z dziećmi spędzać na podwórku, to i znajdzie się czas nie tylko na fuksje :)

 A wśród małych haftów zagościł znany Wam pewnie bobasek. Znany i nie znany, bo powszechnie dostępny wzór to raczej bobas chłopiec, a u mnie, po niewielkich przeróbkach, powstał bobas dziewczynka ;) Oczywiście nie przypadkowo wybrany akurat ten schemat, skoro haft powstawał z przeznaczeniem dla mojej córeczki. Pamiętacie dlaczego?
Całość wyhaftowana dwiema nitkami (kontury jedną) mieszanki mulin (ariadny i odry), na taśmie hafciarskiej, z kolorystyką dobraną samodzielnie. 
Zależało mi na fajnej i pasującej sentencji, więc ... wymyśliłam ją sama. I wszystko się zgadza, bo Hania to i oczko w głowie taty i skarb mamusi i w dodatku śmiechotka z uroczym uśmiechem ;)
A sam haft powędrował na poduszkę, którą oczywiście sama uszyłam. Materiał na poszewkę jest bawełniany i ma kolorowy, dziecięcy nadruk ;)
A oto i bohaterka dzisiejszego posta ...

 


 



 
 



 




















    Nie jest tajemnicą, że moja "trzódka" liczy dwoje dzieci, więc jak łatwo się domyślić, po weekendzie zapraszam na post o tym, co powstało dla Piotrusia :)
Pozdrawiam Was serdecznie i do poczytania już w weekend!

25 komentarzy:

  1. Wspaniały pomysł na poduszkę :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczny hafcik i wspaniała podusia :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszystko zgrane kolorystycznie, piękna podusia :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajnego bobasa wyhaftowałaś, poduszka wyszła rewelacyjna:-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetna podusia, a jaki uroczy wierszyk:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Stworzyłaś śliczną podusię:)

    OdpowiedzUsuń
  7. super :) ogromnie mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Śliczna podusia:)))i cytat jak najbardziej na miejscu:)))

    OdpowiedzUsuń
  9. O matko, jaka słodka podusia. Sama bym na takiej spała.

    OdpowiedzUsuń
  10. Jestem pełna podziwu. Podusia śliczna, a sentencja trafia w sedno i jest ujmująca. Hania i Piotruś mogą być dumni z takiej zdolnej mamy :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Wspaniały pomysł na poduszkę.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Podusia piękna i będzie piękną pamiątką. Moja prababcia wyszyła dla mnie podusię jak się urodziłam. Długie lata była powodem do uśmiechu. Poszewka niestety już się zniszczyła, ale zgapiłam wzorek i wyszyłam go sobie, tylko podusi nie ma mi kto uszyć :)

    OdpowiedzUsuń
  13. No raj dla małej księżniczki! :) Szczególnie ukochanej :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Oj jakie to uroczę! cytat super, maleńka księżniczka może się pochwalić, że ma utalentowaną mamę!
    Pozdrawiam serdecznie <3.

    OdpowiedzUsuń
  15. Ślicznie przerobiłaś bobaska. A podusia przepiękna i sentencja jak się patrzy.:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Urocza ta podusia :-)
    Aż sama nabrałam ochoty na zrobienie czegoś dla takiego małego szkraba...

    OdpowiedzUsuń
  17. Jaka śliczna podusia :)
    Ciekawe co będzie dla Piotrusia !

    OdpowiedzUsuń
  18. Urocza podusi, a i tekst na niej oryginalny :)

    OdpowiedzUsuń
  19. słodka podusia dla słodkiej dziewusi :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Chwaliłam podusię na facebooku, ale i pochwalę tutaj, bardzo ona mi się podoba, ten tekst, plus obrazek, plus materiał dają nam przepiękne arcydzieło rękodziele.

    OdpowiedzUsuń

* DZIĘKUJĘ za czas, który poświęcasz, by do mnie zajrzeć, za odwiedziny i pozostawione komentarze!

* Zastrzegam sobie prawo do usuwania złośliwych lub obraźliwych komentarzy oraz spamu!