Na Podlasiu od kilku dni wiosna pełną parą! Prawie cały weekend spędziliśmy na podwórku :) Przepraszam, więc, że nie doczekaliście się kolejnego wywiadu, ale naprawdę ogromną stratą byłoby nie skorzystać z takiej pięknej pogody! Obiecuję się poprawić już w najbliższy weekend :)
Tymczasem dzisiaj zapraszam Was serdecznie na obiecany post o tym co powstało dla Piotrusia.
Jak nietrudno się domyślić, dla synka również powstała poduszka :) Dodam, że długo oczekiwana, bo schematu ulubionego bohatera szukałam od dawna bez powodzenia. Aż w końcu Dobra Duszyczka podzieliła się zupełnie bezinteresownie. Violetta - dziękuję jeszcze raz, dzięki Tobie spełniło się marzenie mego synka :)
Na tamborek trafił Dusty Popylacz.
Oczywiście po weryfikacji kolorystycznej Piotrka :) Bo kto jak nie największy fan, zna ten samolocik lepiej :)
Prawdę powiedziawszy, ja sama lubię Dusty'ego :) Mały samolot rolniczy, który ma ogromne marzenie, by wziąć udział w wyścigu "Lot Wokół Globu". Pozytywna postać, która uczy dzieciaki wiary w siebie i w swoje marzenia. Tego, że warto zawalczyć, o coś, co czasem wydaje się niemożliwe i nie poddawać się nawet jeśli zdarzy nam się potknąć!
Sam haft powstał na kawałeczku kanwy, który wraz z wędrującą książką, przyleciał do mnie od Rudej Mamy :) Te kółeczka od razu skojarzyły mi się z chmurkami, więc Dusty dostał swoje własne niebo :)
Całość haftowana jedną nitką mieszaniny mulin z zapasów (odry i ariadny oraz jakiejś bez nr).
Tymczasem dzisiaj zapraszam Was serdecznie na obiecany post o tym co powstało dla Piotrusia.
Jak nietrudno się domyślić, dla synka również powstała poduszka :) Dodam, że długo oczekiwana, bo schematu ulubionego bohatera szukałam od dawna bez powodzenia. Aż w końcu Dobra Duszyczka podzieliła się zupełnie bezinteresownie. Violetta - dziękuję jeszcze raz, dzięki Tobie spełniło się marzenie mego synka :)
Na tamborek trafił Dusty Popylacz.
Oczywiście po weryfikacji kolorystycznej Piotrka :) Bo kto jak nie największy fan, zna ten samolocik lepiej :)
Prawdę powiedziawszy, ja sama lubię Dusty'ego :) Mały samolot rolniczy, który ma ogromne marzenie, by wziąć udział w wyścigu "Lot Wokół Globu". Pozytywna postać, która uczy dzieciaki wiary w siebie i w swoje marzenia. Tego, że warto zawalczyć, o coś, co czasem wydaje się niemożliwe i nie poddawać się nawet jeśli zdarzy nam się potknąć!
Sam haft powstał na kawałeczku kanwy, który wraz z wędrującą książką, przyleciał do mnie od Rudej Mamy :) Te kółeczka od razu skojarzyły mi się z chmurkami, więc Dusty dostał swoje własne niebo :)
Całość haftowana jedną nitką mieszaniny mulin z zapasów (odry i ariadny oraz jakiejś bez nr).
A sam haft powędrował na poduszkę, którą oczywiście sama uszyłam.
Materiał na poszewkę jest bawełniany, w żółte małe słoneczka ;) Plecki "na zakładkę".
Haftowany Dusty nie wiele różni się od oryginału, który w wyniku zaleceń mojego małego szefa, musiał pozować zarówno z samym Dusty'im jak i ze Śmigłym - drugiej ulubionej postaci z bajki "Samoloty".
Śmigły to drugie marzenie, więc gdyby komuś przypadkiem wpadł w oko schemat tego czerwonego helikoptera, bardzo proszę o "namiary" :)
A oto i bohater dzisiejszego posta - poznajcie Dusty'ego ...
Super podusia :)
OdpowiedzUsuńZachwycająca podusia dla Piotrka.
OdpowiedzUsuńExtra poduszka :-) A hafcik rewelacja :-)
OdpowiedzUsuńSuper podusia !
OdpowiedzUsuńSuper poduszka wyszła :) Bardzo ładnie się wszystko skomponowało :)
OdpowiedzUsuńŚwietna podusia :)
OdpowiedzUsuńDziekuje za Smiglego! :*
UsuńCudna podusia:-)
OdpowiedzUsuńSynek pewnie bardzo szczęśliwy;-)
Piotruś będzie miał teraz piękne sny :D
OdpowiedzUsuńBardzo udana podusia, a najważniejsze, że w guście synka.:)
OdpowiedzUsuńale ekstra! świetna poduszka! hafcik boski!
OdpowiedzUsuńŚliczna podusia :)
OdpowiedzUsuńJak to dobrze, że Piotruś doczekał się swojej podusi.
Dziękuję ;)
UsuńMoniu tych swoich poduś, to ma co najmniej kilka, a i tak wciąż mało hihi.
Ciekawe komu sprawiło większa radość spełnienie marzenia Piotrusia? :) Podusia cudowna!
OdpowiedzUsuńBardzo radosna, słoneczna podusia!
OdpowiedzUsuńMój synek też uwielbia Dusty'ego, choć ostatnio przepadł dla Psiego Patrolu :-)
super się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńJak tylko utrafię na wzór helikoptera, to na pewno dam znać, bo radość na mordce Piotrusia musiała być ogromna jak zobaczył jakie cudo mu Mama zrobila :)
OdpowiedzUsuńŚliczna podusia :)
OdpowiedzUsuńJejku! Uwielbiam jak haft do czegoś służy. A dodatkowo uwielbiam wzorki dla chłopców :)
OdpowiedzUsuńJejciu, kapitalna podusia, aż zazdroszczę Piotrusiowi :) a fragment dotyczący bajki zachęcił mnie do jej obejrzenia.
OdpowiedzUsuńCudna poszewka tylko pozazdrościć Piotrusiowi :)
OdpowiedzUsuń