Witajcie!
Upał na Podlasiu nie odpuszcza. Najbardziej mi szkoda kwiatów, bo pomimo, że podlewane wieczorem, przekwitają w mgnieniu oka... Dobrze, że można je utrwalić na hafcie :)
Dziś właśnie jeden z takich haftów.
Kilka lat temu dostałam taki duży kawałek białej kanwy. Jest bardzo rzadka i bardzo miękka. Próbowałam znaleźć na nią sposób i nawet wykorzystałam fragmenty materiału przy tworzeniu imiennych ręczniczków dla dzieci. Tu miękkość kanwy stała się atutem :)
Na początku lipca znów sięgnęłam po ten materiał. Szybko okazało się, że nie o sposób tu chodzi, a o ... narzędzia. Wcześniej kombinowałam dwiema nitkami muliny, wbijając igłę w sploty kanwy. Tym razem postawiłam na tradycyjne krzyżyki przez 'dziurki' w kanwie, ale haftowane kordonkiem. Takim grubym, zupełnie nierozdzielonym. Efekt mnie pozytywnie zaskoczył! Okazuje się, że połączenie wspomnianej kanwy, z kordonkiem nawleczonym na grubą igłę, oraz odpowiednim schematem róży (na szydełko) to świetny pomysł!
Róża, wyhaftowana raz dwa i w dodatku z ogromną przyjemnością, trafiła na kartkę urodzinową dla mojej Siostry. Oczywiście miękką kanwę podkleiłam białym kartonem, dla jej usztywnienia. Kartka 'dostała' jeszcze dodatki w postaci kolorowego papieru, motylków wyciętych dziurkaczem, napisów (znalezionych w internecie i wydrukowanych), oraz perełek. Wnętrze kartki, również rozweseliłam papierowymi elementami.
Kartka oczywiście trafiła do Jubilatki i mam nadzieję, że zdobiąc półkę, będzie stale Siostrze przypominała, że ktoś o niej myśli :)
Nie wiem jak to jest u Was, ale u mnie upały sprzyjają twórczej pracy. Co prawda przerywanej godzeniem dzieci, które po pewnym czasie nudzą się każdą kolejną zabawą, ale jednak. A, że akurat wzrosło 'zapotrzebowanie' na urodzinowe i narodzinowe kartki, to folguję sobie do woli z małymi hafcikami. Sama radość - nim zaczniesz, już stawiasz ostatni krzyżyk i ostatnią kreseczkę :)
Ja wracam do haftowania, a Was serdecznie pozdrawiam :)
Piękna różyczka i karteczka z nią wyszła świetnie. A u mnie upały wogóle nie wpływają korzystnie na robótkowanie-wręcz odwrotnie wtedy to zaczynam mieć na nie alergię i lenia haha. Pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńU mnie to właśnie chyba z powodu tego 'lenia', jest gorąco, nie chce się specjalnie ruszać,a siedząc i haftując, zużywam minimum energii :)
UsuńFajna karteczka wyszła :) ja się cieszę z takiej pogody w końcu czuję, że jest lato :D
OdpowiedzUsuńJasne, fajnie, że jest ciepło :) Tylko szkoda, że ta pogoda tak ze skrajności w skrajność...
Usuńsuper karteczka :). Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńWitam Cię u siebie :)
Fajnie wyszło, grunt to dobry sposób :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie narzędzia, a nie sposób. Po dobraniu odpowiednich nici i igły, haftowanie stało się przyjemnością :)
UsuńCudna karteczka:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńŚliczna różana karteczka.Mnie upały rozleniwiają, ale jak już zacznę coś robić, to trwam w tym uparcie i zapominam, że mi się nie chciało.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńRacja, czasem najtrudniej zacząć!
Dziękuję :)
OdpowiedzUsuńStrasznie ciężko, to fakt. A przy tym jeszcze skoki ciśnienia i niekorzystny biomet...Chwilami czuje się jakbym dostała czymś w głowę hehe.
Piękny hafcik zagościł na karteczce:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńJa jestem stworzeniem ciepłolubnym, ale przy temperaturach powyżej 30 stopni naprawdę kiepsko funkcjonuję, dlatego mam obecnie mały zastój. Zbieram też siły na miechunki :) Różyczka wyszła naprawdę pięknie :) A na kartce wygląda wspaniale :)
OdpowiedzUsuńAniu, ja mimo, że urodzona w styczniu, a może właśnie dlatego, również jestem ciepłolubna ;) Ale upały to dla mnie za dużo. Zaraz coś się dziwnego dzieje z ciśnieniem, no i robi się ciężko...
UsuńW tym roku upały mnie zupełnie do niczego nie nastrajają - staram się jedynie przeżyć. Ale! U Ciebie jak widać upały są wskazane, bo piękne cuda powstają :) Kartka naprawdę śliczna, no i super wymyśliłaś z tym kordonkiem :)
OdpowiedzUsuńEwuś, Tobie to się akurat nie dziwię :)
UsuńDziękuję :*
Mnie też upały nie nastrajają do żadnej twórczej pracy :( Karteczka przepiękna, róża bardzo subtelna i delikatna :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńFajna karteczka wyszła :) ja się cieszę z takiej pogody w końcu czuję, że jest lato :D
OdpowiedzUsuńตารางคะแนนพรีเมียร์ลีก
W sumieracja! Trzeba korzystać ze słonka póki się da ;)
UsuńDziękuję i witam serdecznie na blogu ;)