Hej, hej!
Jak wiecie, w mojej rodzinie, święta obchodzi się podwójnie. Zazwyczaj te pierwsze, grudniowe Boże Narodzenie obfituje w 'bogatsze' prezenty, a to styczniowe, przynosi raczej drobniejsze upominki.
W tym roku do słodkości dołączyły jeszcze niespodzianki stworzone przeze mnie - mowa tu oczywiście o różowo - beżowych bombkach dla dwóch siostrzyczek, oraz czerwono - zielonej bombce dla chłopczyka. A ponieważ jedna z dziewczynek, już taką bombeczkę otrzymała kiedyś, dla niej tym razem postała, prosta dziewczęca poduszka :)
Poduszka ma standardowe wymiary 'jaśka'. Wypełniona jest kulką sylikonową, która sprawia, że jest przyjemna w dotyku, ale jednocześnie sprężysta, na tyle, że ładnie się układa.
Jedna strona poduszki, to różowe minky tłoczone w serduszka, druga, to przyjemny w dotyku materiał - taki trochę pluszowy, trochę 'misiowy', z fajnym nadrukiem żyrafek :) Żeby jeszcze zaakcentować dziewczęcość i upodobanie do różu i brokatu, poduszka zyskała ozdobną kokardkę (z różowej i brokatowej wstążki), oraz koralik w kształcie kwiatuszka.
Wiem, że poduszeczka zdobi łóżeczko malej właścicielki, więc wygląda na to, że prezent był faktycznie trafiony :)
Minky z serduszkami mnie urzekło, poduszka bardzo fajna :-)
OdpowiedzUsuńŚliczna dziewczęca podusia :)
OdpowiedzUsuń