Witajcie :)
Ja oczywiście znowu na chwileczkę, korzystając z tego, że Malutka pije mleczko, a chłopaki na podwórku.
Dziś przychodzę do Was z karteczkami imieninowymi dla dwóch zaprzyjaźnionych listopadowych Solenizantek. Z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że karteczki od początku do końca moje, bo nawet wzór sama wymyśliłam i rozrysowałam. Chociaż akurat tutaj nie ma co się chwalić, bo prościutki przecież :) Ponieważ obie Dziewczyny same wyszywają krzyżykami, padło na haft płaski.
Całość wyhaftowana na białej, bawełnianej tkaninie, dwiema nitkami muliny birdbrand i starej odry, ściegiem za igłą. Karteczki w zasadzie identyczne, w dwóch wersjach kolorystycznych.
Do końca wyzwania z "Makowym dworkiem" pozostało niespełna dwa miesiące. Krzyżyki się stawiają, ale różnie z tym bywa. Działam, kiedy tylko mogę sobie na to pozwolić, albo raczej kiedy "szefostwo" na to pozwala :).
No właśnie, o wilku mowa. Piotrek domaga się jedzenia, a Hania tulenia ;p
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego weekendu!
Aniu, jeszcze raz pięknie dziękuję:)
OdpowiedzUsuńCala przyjemnosc po mojej stronie ;)
UsuńKarteczki super :-)
OdpowiedzUsuńDziekuje ;)
UsuńSuper karteczki. Nie wszystko musi być krzyżykami, czasem same kontury sprawiają,że wiadomo o co chodzi. A nie mówiłam, zajmij się projektowaniem wzorków.
OdpowiedzUsuńDzieciaki oczywiście najważniejsze, ale to ogarniasz wspaniale.
Powodzenia z Dworkiem, buziaki dla wszystkich.)
Dziekuje ;) Za wiare we mnie takze ;)
UsuńBardzo delikatny, subtelny wzór i pięknie w tej zieleni wyeksponowany.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:-)
Karteczki proste, ale od serducha ;) Dziekuje ;)
UsuńŚliczne karteczki. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńAnuś, zdolniacha z Ciebie ( od dawna wiedziałam ):) Karteczki urocze, a dworek spokojnie wyszyjesz:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam całą Rodzinkę. Buziaki
Dziękuję Ewuniu! Serce rośnie!
UsuńRewelacyjne karteczki.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńSliczne te karteczki, to wyszywanie przypomina mi dziecinstwo. Babcia mnie uczyla wyszwania po konturach sciegiem za igla. Na wyszywanie czas jest rozny, nie ukrywam, ze dzieciaki maja na to 99% wplywu :P Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńFajnie powspominać :) Masz rację, dzieci i obowiązki domowe dyktują trochę czas na wyszywanie!
UsuńNajważniejsze, że coś się dzieje, w miarę możliwosci.
OdpowiedzUsuńChociaż trochę :)
UsuńŚliczne karteczki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńAniu świetnie rozwinęłaś skrzydła w hafcie płaskim :) może czas na richelieu? :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Richelieu to chyba nie moja bajka jednak.
UsuńWspaniałe autorskie kartki ! Brawo Aniu !
OdpowiedzUsuńŚliczne karteczki :)
OdpowiedzUsuń