Witajcie!
Za nami kolejny weekend z piękną pogodą i atrakcjami!
Sobotę spędziliśmy na V Ogólnopolskiej Wystawie Makiet Kolejowych. Córeczka z przyjemnością oglądała swoje ulubione ostatnio "ciuś, ciuś", a synek - symulację zderzenia pociągu z samochodem i akcję służb - policji, pogotowia ratunkowego oraz straży pożarnej. Nawet na nas, dorosłych, zrobiło to wrażenie!
Ale ten weekend, to też święto mam. W tym roku dla naszych Mam powstały dwie różne kartki.
Dziś zapraszam na post z pierwszą karteczką, którą zdobi gałązka bzu.
Sam bez, to haft wstążkowy, wykonany różową wstążką, o szerokości 1cm. Listki i łodyżka oraz napis, wykonane haftem płaskim, grubym zielonym kordonkiem. Co ciekawe same listki, odwzorowałam z natury. Jest to obrys prawdziwego liścia bzu. Gałązka wykonana na białej Aidzie 54/10 (fragmencie, który pozostał z jakiegoś poprzedniego projektu - nic się nie marnuje!). Kolorowy karton, białe perełki oraz papierowy motylek dopełniły całości :)
Kto zagląda na blog, ten wie, że nie jest to moje pierwsze spotkanie z haftem wstążkowym. Powstało między innymi etui, ozdobione tym rodzajem haftu :) Niemniej haft wstążkowy, to zawsze wyzwanie, bo tak naprawdę trudno przewidzieć w trakcie pracy efekt końcowy. Wydaje mi się jednak, że tym razem udało mi się sprostać postawionemu sobie wyzwaniu i wstążka zmieniła się w gałązkę bzu :)
Pozdrawiam serdecznie!