wtorek, 27 marca 2018

435. Wielkanocny stroik :)


Witajcie!
 
   Aż trudno uwierzyć, że właśnie zaczął się ostatni tydzień przed świętami! Moje kartki już dawno wyruszyły w drogę, a nawet wieść gminna niesie, że docierają do Adresatów :) Kilka pięknych kartkowych kompozycji dotarło już także do nas :) Nawet zajączek przykicał i póki co siedzi sobie grzecznie w szafie :) A w Jacewiczówce powoli pojawiają się już świąteczne akcenty. Za sprawą synka mamy piękną, kolorową lodówkę, a na niej malowanki i wyklejanki z wiosennymi kwiatami i pisankami. Na komodzie od jakiegoś czasu goszczą bazie, od kilku dni karteczki od Znajomych, a właśnie dołączył do nich stroik. 


   Co roku planuję, że stroik powstanie i co roku, jakoś nam nie po drodze. W tym roku postanowiłam to zmienić. No cóż, to chyba nie jest jeszcze szczyt moich marzeń, ale jak na pierwszy raz to i tak całkiem nieźle wyszło :) Przyznaję, że trochę bałam się przesadzić, stąd może jest odrobinę zbyt skromny... I w dodatku w połowie 'nie mój', bo z 'gotowców' :) Tak naprawdę ten stroik - wieniec, powstał z tego, co akurat znalazłam w domu. Poprawię w przyszłym roku, korzystając z powielkanocnych wyprzedaży :)

   Bazę stroika stanowi koło z gałązek brzozy, własnoręcznie przeze mnie zebranych i zaplecionych. Stroik zdobią fioletowe irysy z materiału (chociaż na zdjęciu w żaden sposób, przy tej pogodzie, nie da się uchwycić koloru), żółte piórko i kurczaczki w gniazdku, bazie, wstążka i ptaszek. Jest także jajeczko, czyli styropianowa kształtka, owinięta zieloną wstążką i ozdobiona drobnymi żółtymi kwiatkami.







   Z założenia stroik miał sobie dumnie zdobić zewnętrzne drzwi wejściowe, ale przy obecnej aurze, trochę mi go szkoda. Zatem stroik zostaje w domu i potowarzyszy kartkom :)





Przed nami już tylko kilka dni do Wielkanocy, więc korzystając z okazji...


Życzę wszystkim moim Czytelnikom...
pogodnych, spokojnych Świąt Wielkanocnych, 
zdrowia, pomyślności i wiosennego nastroju, 
smacznego jajka, mokrego śmigusa-dyngusa
oraz samych słonecznych i cudownych dni!


Pozdrawiam wielkanocnie,
Ania z Kreatywnej Jacewiczówki


sobota, 24 marca 2018

434. Między nami Hafciarkami (30) - spotkanie z Moniką, autorką bloga "Bez metki"


Witajcie! 

    Dziś mam przyjemność zaprosić Was na 30 spotkanie z cyklu "Między nami Hafciarkami". Moim Gościem jest bardzo sympatyczna, uśmiechnięta, pełna humoru Kobietka, na którą trafiłam zupełnie przypadkiem...
Zapraszam na spotkanie z Moniką :)


Witam Cię Moniu serdecznie! 
Bardzo dziękuję, za to, że zgodziłaś się nam o sobie opowiedzieć :)

Monika jako dziecko była ...

- Głośna 😊 Dlatego teraz jestem spokojna, już się wykrzyczałam 😉

Dziś Monika jest...

- Kobietą 30 +, choć w sumie to już bardziej 40 - haha 😂 Żoną fajnego faceta i mamą dwóch cudownych dzieciaczków, raczej spokojną i cierpliwą, choć odstępstwa od tej reguły też się zdarzają 😉 Z nieuleczalnym zespołem niespokojnych rąk hihi.

Słowa, które zawsze są z Tobą?

- "Kocha się za nic. Nie istnieje żaden powód do miłości." Paulo Coelho. Alchemik.

 Od czego zaczynasz dzień?

- Ależ oczywista oczywistość, że od kawy ☕😍 Od wspólnego śniadania z moją rodzinką, razem przy wspólnym stole, tego trzymamy się od zawsze, reszta dnia jest zazwyczaj rozbiegana, ale poranek jest wspólny😊

No przecież jasne, że oczywista oczywistość. 
A gdy zapytam o największą Twoją zaletę i wadę to odpowiesz, że...

- Hmmm... takie dwa w jednym, i zaleta, i wada: poświęcam się czemuś bez reszty 😉 Poza tym mój mąż mówi, że jestem za bardzo ufna, i w sumie chyba ma rację, ale tu akurat się uzupełniamy😉

 
Jesteś raczej zorganizowana czy roztrzepana?

- Zorganizowana... choć nie we wszystkich kategoriach, i roztrzepana... też nie we wszystkim 😉 W mulinach mam porządek, ale w kosmetyczce już nie koniecznie hihi. Ale kreatywna jestem na pewno 😁

Ulubiony smak i zapach? 

- ... 😁 powtórzę się ... kawa ! O! I uwielbiam wąchać suszone grzyby haha.

Ulubione kolory, którymi się otaczasz, to...

- Wszystkie możliwe ! Moje dzieci są w szoku, kiedy mówię im, że lubię np. brązowy, czy czarny, dla nich to chyba nie kolory😉

No tak niestety czasem bywa. Moja córeczka ostatnio różowy do bólu, chlip, chlip :)
Jak najczęściej spędzasz wolny czas...

- Na pewno z rodziną 😊 Mój mąż to zapalony podróżnik, zaraził tym wszystkich nas 😁 Uwielbiamy zwiedzać, oglądać, jeździć... Tak więc park, ogród, balkon,... wszystko wchodzi w grę, miejsce jest absolutnie obojętne 😁 A tylko taki mój sposób? Absolutnie nie śpiąc! Często czytam, a przede wszystkim oczywiście - haftuję, ciągle coś produkuję,  nie jestem również w stanie przestać tego robić podczas naszych wyjazdów 😊

Sprawdzony sposób na chandrę? 

- ... rzadko zupełnie dopada mnie coś takiego 😊 Ale jak już to ... produkcja ! Moja własna oczywiście, albo, chociaż myślenie o niej 😉

Drobne pokusy, których nie możesz sobie odmówić?

- ... słodkości, z kawą oczywiście 😁

Ulubiony kosmetyk? 

- Hmmm ... jakoś nic nie przychodzi mi do głowy, one po prostu są 😉

Mój dom to...

- Moje miejsce 😁 Tu wszystko jest po mojemu 😉 Moim zdaniem ciepły, przytulny, poukładany, i przede wszystkim rodzinny 😊 Chcemy tu wracać, więc jest dobrze 😁

Zatem w moim domu nigdy nie może zabraknąć...

- hahaha .... kawy 😂😂😂 i nas 😊

Coś czego nie cierpię... 

- Monotonia, kminek i upaćkane blaty w kuchni hihi

U innych ludzi cenię sobie...

 - Szczerość.

Jeśli relaks to tylko...?

- .... wakacje nad morzem, lato 😊 A z bardziej dostępnych na co dzień rzeczy i możliwości 😉 - haft, książka, wspólna rodzinna gra.

Na bezludną wyspę zabrałabym...

- Hmmm... no cóż ... ja bym ją zaludniła 😉

Haha :)
Moniko, o czym marzysz?

- 😁 mam wszystko czego potrzebuję, to się chyba nazywa szczęście 😉 O! Wiem! Żeby mi się zawsze chciało!


Skoro już znamy nieco Monikę prywatnie, to czas na poznanie Moniki hafciarki. 
Jak długo towarzyszy Ci haft?
- Tak intensywnie - od dwóch lat, wcześniej wyrywkowo i nieregularnie 😊
Jakie były początki? Skąd u Ciebie akurat taka pasja?

- Pamiętam, że jako dziecko znalazłam na strychu u babci jakąś niedokończoną serwetkę mojej mamy, właśnie z haftem, koniecznie chciałam wiedzieć jak można ją skończyć 😊 Poprosiłam mamę żeby pokazała mi jak to zrobić, i to chyba był ten moment, w którym zaczęłam w haft wsiąkać 😉 
Czym jest dla Ciebie haft? Dla kogo tworzysz? 

- Zdecydowanie jest to dla mnie sposób na relaks 😊 Niesamowicie uwalnia głowę od myślenia o sprawach codziennych, więc terapia😉 Choć teraz muszę powiedzieć, że to jednak już uzależnienie 😂 hihi. Haft jest moją przyjemnością, mam nadzieję jest przyjemnością dla osób, które nim obdarowuję 😉
ale zdarza mi się oczywiście zrobić również coś dla kogoś na zamówienie, więc korzyść materialna także wchodzi w grę 😉
 
Z której swojej pracy jesteś najbardziej dumna? 

- Lubię je wszystkie 😄 każdą robiłam z przyjemnością, choć i do każdej potrafię się przyczepić 😜... bo coś mogło być lepiej, czy inaczej. Teraz rozpoczęłam pracę nad portretami moich dzieciaków, ogromnymi jak dla mnie, bo oba mają 320/440 xxx, sama przerobiłam zdjęcia na haft i działam... to jest moje wyzwanie, i chyba z nich będę najbardziej dumna 😁



Czy codzienne obowiązki pozwalają na realizowanie pasji? 

- Pozwalają, ale... po godzinach 😉 zazwyczaj wieczorami lub/i w nocy 😊

 
Skąd czerpiesz inspiracje?

- Teraz głównie z internetu, zawsze mnóstwo pomysłów kołacze mi się po głowie, ach... gdyby tak moje ręce nadążały za moją głową 😂
Masz jakąś swoją ulubioną hafciarską tematykę?

- Myślę, że każda. Nie mam jakichś specjalnych upodobań, na pewno próbuję wciąż czegoś nowego 😊

Nigdy nie wyszyłabym... 

- Nie mam pojęcia ... chyba wszystko bym wyszyła 😂
Twoje prace to raczej małe hafty czy wręcz odwrotnie raczej te duże?
- Raczej te małe i średnie 😊
Jeden projekt, czy kilka jednocześnie?

- Ojojoj 😱 zdecydowanie kilka, i to na raz ! hihi 😁 Lubię takie urozmaicenie, mam dużo rozpoczętych prac i wracam do nich zależnie od chęci, czy potrzeb 😉
A Twoje ulubione materiały?
- Materiały... na pewno drobne, nie lubię dużych kratek 😊 Aida 20 ct, Bellana 20 ct, Lugana 25 ct. Ostatnio haftuję chińskim odpowiednikiem DMC i jestem całkiem zadowolona 😊 Igły ... rodzaj nie ma dla mnie znaczenia, tępa czy ostra, musi być cienka, ze względu na drobny materiał 😊
Ulubione hafciarskie gadżety?

- Próbowałam pracy na krośnie hafciarskim... nie polubiliśmy się 😉 Jednak ja i tamborek to dobrana para 😍Teraz będę próbować haftu z uchwytem przysiadanym do tamborka, zobaczymy co z tego wyjdzie. Ale ... mam ulubione nożyczki hihi.
 
Chomikujesz przeróżne 'przydasie' (jeszcze wykorzystam) czy raczej się ich bez skrupułów pozbywasz?
- Ooj ! Na potęgę ! 😱😝 Chomikuję, co się da, załamując tym męża hihi, on sam nie ma skrupułów w tym temacie, ale toleruje moją przypadłość 😉

Co sądzisz o blogowych zabawach? Bierzesz w nich udział? Organizujesz? Które z nich należą do Twoich ulubionych? 

- Właśnie zaczęłam brać udział 😊 Zawsze chciałam, nigdy nie mogłam zdążyć się zapisać hihi. W końcu mi się udało, aktualnie produkuję karteczki 😊 Sama nic jeszcze nie zorganizowałam, ale w sumie od niedawna prowadzę mojego bloga. Podoba mi się wspólne, etapowe haftowanie większych projektów, ale... na żaden jeszcze nie udało mi się zapisać 😉
Prowadzisz bloga i/lub stronę. Jaki były jego początki? Co Cię skłoniło do stworzenia swego miejsca w sieci? Gdzie jeszcze (w sieci) możemy Cię spotkać?

- Moje pierwsze blogowanie trwało jakieś półtora miesiąca, po tym czasie ... skończyło mi się miejsce na blogu. No cóż nie byłam świadoma limitów i ograniczeń, a efektem tego była likwidacja bloga. Siostra namówiła mnie na założenie strony na Facebooku - "Bez metki" i tak już zostało😊 Ale nadal bardzo chciałam prowadzić blog, taki z prawdziwego zdarzenia, dlatego zaczynam raz jeszcze i zapraszam na nową, blogową odsłonę "Bez metki"😄 A do tej obecności skłoniła mnie chęć właśnie nazwijmy to rozmowy 😊 z osobami równie zakręconymi jak ja 😊

Niektóre hafciarki kolekcjonują naparstki, nożyczki, palety mulin itd. Czy Ty także posiadasz podobne zbiory?
 
- Nie, póki co nic takiego mnie jeszcze nie dopadło hihi choć wszystko przede mną 😜
Czy pasjonujesz się czymś jeszcze? Jakieś ukryte talenty?
- Oj pasjonuję się 😍 Patchwork, decoupage, scrapbooking, dziergadełka, szycie, mozaika ... każde z nich z różnym natężeniem 😉
Jak wygląda Twój warsztat pracy? To przestronna pracownia czy niewielki kącik?
- 😁 to  kącik, z reguły w sypialni, a jak wszyscy już śpią, to w salonie 😉
Przyznałaś, że nie posiadasz obecnie takich prywatnych marzeń. A istnieje jakieś hafciarskie?

- Aktualnie - portrety dzieciaków 😊
Dobra hafciarska rada dla innych...

- Ogranicza nas tylko nasza wyobraźnia 😉

Dziękuję Ci Moniko za poświęcony czas :)

- Serdecznie dziękuję Aniu za propozycję wywiadu :) Sprawiłaś mi tym ogromną przyjemność :)


 
Uwaga!
Tekst rozmowy nie może być bez zgody Autorki w jakikolwiek sposób powielany czy udostępniany! Zdjęcia prac, oraz inne wykorzystane w rozmowie zdjęcia, pochodzą z prywatnych zbiorów mojej Rozmówczyni i nie mogą być kopiowane!
Jeśli macie ochotę, dodajcie banerek "Zapraszam na rozmowę ze mną..." u siebie na blogu (np.: na pasku bocznym), podlinkowując wywiadem z Wami. Wszystko po to, by dzięki wywiadowi każdy, kto odwiedzi Wasz blog, mógł dowiedzieć się o Was czegoś więcej!
Dla przypomnienia - wszystkie dotychczasowe wywiady znajdziecie TUTAJ :)





Pozdrawiam serdecznie,
Ania z Kreatywnej Jacewiczówki