Witajcie!
W dwóch poprzednich postach pojawiły się karteczki wielkanocne. Pisałam, że to już ostatnie... No cóż :)
Podczas piątkowego wypisywania kartek i adresowania kopert okazało się, że jeszcze dwóch karteczek brakuje. Powstały trzy, tak na zapas :)
Bazę wszystkich kartek tradycyjnie, stanowi biały karton, a resztę dopełnia tapeta, kolorowy
papier i pianka, wstążka, perełki, scrapkowe kwiatuszki, oraz napisy znalezione w internecie. Na jednej z karteczek zagościł haft matematyczny, a kolejna wykonana jest techniką iris folding, no i ta trzecia - skromniutka z piankowym jajeczkiem.
W sumie powstało 19 kartek, z czego 17 wyruszyło w świat :) Mam nadzieję, że z powodzeniem i bez przeszkód dotrą do swoich Adresatów :)
A tymczasem staram się stawiać kolejne krzyżyki na hafcie z Młodą Parą. Strasznie mozolnie to idzie, bo udało się już wyhaftować większe kolorowe elementy, pozostały pojedyncze krzyżyki. Co to oznacza? Ciągłe zmiany igły z następnym kolorem i ogromne skupienie, by niczego nie pomylić! Chyba nie przepadam za takimi fragmentami, ale już widać efekt i naprawdę cała ta mozolna dłubanina, warta jest zachodu :)
Ach! I jeszcze taka nowinka!
Kiedyś, dawno temu babcia pokazała nam podstawy drutów. Ja poszłam bardziej w kierunku haftu, ale jednak w głowie coś pozostało ;)
Po dwudziestu latach sięgnęłam po druty - rozmiar pewnie nie ten,
włóczka jakaś bez nazwy, ale przyjemna w dotyku... Jeszcze odrobinę
krzywo, ale nie jest źle! Ech, potęga ludzkiego umysłu, co to wszystko gdzieś tam sobie szufladkuje!
Czy coś z tego powstanie, sama nie wiem :) Może jakaś owijka na szyję - może dla mnie, a może dla córeczki? A może kocyk dla laki hihi :) Zobaczymy :)
Pozdrawiam serdecznie,
Ania z Kreatywnej Jacewiczówki ;)
Wyszły bardzo fajne kartki :)
OdpowiedzUsuńAniu kartki super, zwłaszcza ta haftem matematycznym. Oj dawno już nic nie zrobiłam wtej technice, o drutach nie wspominając. Kiedyś nie rozstawałam się z drutami, chyba czas do nich wrócić.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Fajne karteczki :)
OdpowiedzUsuńDruty nie są mi obce, ale coraz bardziej ciągnie mnie do szydełka...tylko jak tu się od xxx oderwać? ;)
Super karteczki!
OdpowiedzUsuńŚwietne kartki
OdpowiedzUsuńPraca wre, Aniu :)
OdpowiedzUsuńPowodzenia z drutami :) Moje umiejętności są podobne :)
OdpowiedzUsuńPokarteczkowałaś i podrutowałaś. Karteczki już widać, są super a z drutowania zobaczymy, czekam na efekt końcowy.
OdpowiedzUsuńŚwietne karteczki Aniu:)
OdpowiedzUsuńJakie różnorodne i ładne karteczki! Haft matematyczny - dla mnie czarna magia. Jak ja cię dawno u siebie nie widziałam, zapracowana musisz być bardzo.:)
OdpowiedzUsuńPiękne :-) A ja się nie wyrobiłam z kartkami wielkanocnymi i zrobiłam ich mniej, niż potrzebuję.
OdpowiedzUsuńKolejna porcja pięknych kartek.
OdpowiedzUsuńDruty, tego się nie zapomina☺. Mimo, że ostatnie swetry dla siebie czy Młodego zrobiłam ponad dekadę temu, myślę, że bym sobie poradziła ☺. Powodzenia w robótkowaniu
I'm interesting articles and this is my first first reading a very interesting, It's fits with the post.
OdpowiedzUsuńread more
read more
read more