Witajcie na kolejnym, weekendowym spotkaniu z cyklu "Między nami Hafciarkami" :) Dziś moim Gościem jest Kobieta o wielu twarzach. Viola, bo to z nią dziś będę miała przyjemność porozmawiać, nie tylko haftuje, ale i tworzy piękną biżuterię, oraz świece i mydełka. Do tego wśród jej prac znajdziecie decoupage, scrapbooking, filcowanie a nawet szycie! O czym jeszcze nam dziś opowie?
Zapraszam na spotkanie z Violą, autorką bloga "Pasje Violi"
Witaj Violu!
Bardzo się cieszę, że przyjęłaś zaproszenie i będziemy mogły porozmawiać.
Zacznijmy standardowo :) Violu jaka byłaś w dzieciństwie? Kim chciałaś zostać w przyszłości?
- Byłam bardzo, ale to bardzo, nieśmiałą i grzeczną dziewczynką, ale to przeszło w liceum ;). Podobno jak byłam małą dziewczynką chciałam być fryzjerką, potem bardzo przedszkolanką, ale chyba tak naprawdę urodziłam się sekretarką, wbrew temu co mówiłam jako nastolatka uwielbiam pracę w biurze.
Więc na co dzień jesteś...?
- Żoną , matką, hafciarką, kreatywną kobietą, sekretarką, księgową :)
O zdecydowanie kreatywna Kobietą!
Najczęściej spotkamy Cię w parku, kawiarni, pubie, a może w zaciszu domowym?
- W zaciszu domowym, latem na działce.
Czy towarzyszy Ci jakieś życiowe motto?
- „Żyj i daj żyć innym.”
Violu, Twoja największa zaleta i wada to...
- To trzeba by zapytać rodzinki :)
Czyli się nie przyznasz he,he.
Zdradź chociaż, od czego zaczynasz dzień?
- Od śniadanka z mężem.
Romantyczny początek dnia :)
Ulubiony smak i zapach?
- Kawa z mlekiem, gorzka czekolada z pomarańczą i migdałami ;)
Drobne pokusy, których nie możesz sobie odmówić?
- Słodyczy, które lubię i zakupów do rękodzieła wszelakiego.
Małe grzeszki :)
Jeśli relaks to tylko...?
- Z książką i robótką na działce, albo nad morzem :)
A propos tego morza. Violu na bezludną wyspę zabrałabyś ...
- Męża, robótki i ebooka pełnego książek i zapas kawy :)
Zdradź nam o czym marzysz?
- Tak naprawdę o zdrowiu dla całej rodzinki, jak ono jest to z resztą zawsze można sobie poradzić, sklepiku z moimi wytworami, no i małym domku nad brzegiem morza ;)
Za 10 lat będę...
- Żona, matką, hafciarką, nadal kreatywną osóbką i mam nadzieję, że już babcią!
Mam wrażenie, że kreatywności, to masz chyba niewyczerpalne pokłady, więc wystarczy jej na pewno jeszcze na bardzo bardzo długo! Dla wnuków także :)
No właśnie, porozmawiajmy o twoich pracach. Zacznijmy od haftu. Jak długo Ci towarzyszy?
- Od ponad 15 lat.
Rewelacyjny staż! Pamiętasz jakie były początki? To pasja, którą ktoś cię zaraził?
- Właśnie ponad 15 lat temu koleżanka z pracy przyniosła swoje krzyżykowe prace, tak mnie zachwyciły, że zapytałam czy to trudne, odpowiedziała jak rasowa hafciarka, że nie i obiecała następnego dnia przynieść materiał, igłę i nici. Ale ja nie czekając do następnego dnia, prosto po pracy pobiegłam do pasmanterii po kanwę mulinki i igłę. Następnego dnia zaskoczyłam ją wyhaftowaną foczką. Do dzisiaj wstydzę się jej pokazać światu, ale skrzętnie przechowują ten pierwszy hafcik. A potem to już poszło ...
Nie ma się czego wstydzić! Każda z nas od czegoś zaczynała, z różnym "skutkiem" owego zaczynania :) Violu dla kogo tworzysz?
- W sumie to dla własnej przyjemności, na prezenty dla rodziny i przyjaciół, czasem zdarza się jakieś zamówionko :)
Z której swojej pracy jesteś najbardziej dumna?
- Z każdej torebki z haftem samodzielnie uszytej od a do z (poczytacie o nich tutaj). A z haftów to najbardziej z aniołków, które wyhaftowałam na początku mojej przygody z haftem, z zamówionego zestawu, haftowany na marmurkowym materiale, i czasem w miejsce jednego krzyżyka stawiało się 4. Ale warto było. A ostatnio z karteczek haftowanych (poczytacie o nich tutaj). A zapomniałabym jeszcze o róży :) Ach zapomniałabym o tusalowym słoiczku, z którego jestem bardzo dumna i na który pomysł podrzuciła mi Justynka - Promyk.
Czy praca zawodowa/dom/dzieci/rodzina/obowiązki pozwalają na realizowanie
pasji?
- Pracuję
w domu, to dla mnie spore ułatwienie w życiu, dzieci mam dorosłe, a małżonek
wspiera, gdyż sam ma swoje pasje.
- Często
z internetu, ale drzemie też we mnie pomysłowy Dobromir, który zdarza się, że
odzywa się w nocy z jakimś pomysłem.
Twoja ulubiona hafciarska tematyka to...
- Najbardziej
aniołki, anioły, amorki, mam nawet w przedpokoju ścianę obwieszoną moimi
haftowanymi aniołami, a ostatnio wszelkie małe urocze hafciki na
karteczki.
Raczej małe hafty czy wręcz odwrotnie raczej kolosy?
- Małe
i średnie, póki co kolosy nie, ale kto wie...
Preferowane materiały? Tamborek. krosno, kanwa, mulina itd.
- Kanwa
to 16, 18, ostatnio ulubiona 20 szara w białe kropki, oczywiście też len obrazkowy
lub belfast. Ani tamborek ani krosno, miętolę w ręce haft. Mulina? Najbardziej
lubię DMC, choć w swoich zasobach posiadam Anchor i Ariadnę, które również
wykorzystuję.
Co
sądzisz o blogowych zabawach? Bierzesz w nich udział? Organizujesz? Które z
nich należą do Twoich ulubionych?
- Bardzo
je lubię, w tej chwili bawię się z Kasią i Ulką i Ewką Hubką.
Prowadzisz bloga. Jaki był jego początki? Co Cię skłoniło do stworzenia swego miejsca w sieci?
- Oj,
jak wiadomo, szewc bez butów chodzi, miał powstać znacznie wcześniej, ale nie
było czasu na jego oprawę graficzną. Ale w końcu się udało i tak minęły mi już
4 lata. A do jego stworzenia skłoniła mnie chęć podzielenia się tym co robię z
innymi i tutaj nieskromnie powiem strasznie łasa jestem na Wasze komentarze :).
Ha, ha :) Każda z nas jest - blogi piszemy dla siebie, ale i dla naszych Czytelników :)
Niektóre hafciarki kolekcjonują naparstki, nożyczki itd. Czy Ty także posiadasz
podobne zbiory?
- Ja
nie kolekcjonuję nic, ale strasznie lubię mieć wszelakie przydasie.
Jest jeszcze inna twarz Violi :) Tworzysz przepiękną i nietypową biżuterię, od której osobiście ja oczu oderwać nie mogę! Skąd ta fascynacja? Co Cię
inspiruje?
- Na
blogu Pracownia Cyber Julki zobaczyłam haftowane medaliony, w/g tutorialu z
internetu nauczyłam się robić różyczki i zrobiłam pierwszy medalion dla
przyjaciółki, która się nim zachwyciła i poprosiła o kolejne w innych kolorkach
i tak powstają do dziś. Uwielbiam je robić, do niedawna moim nielubianym
medalionem były polne kwiaty, ale po zrobieniu kilku z nich, z taką samą
przyjemnością je wykonuję. Często inspirują mnie kwiatki do stworzenia
medalionów, tak też w ostatnim czasie powstał medalion z moimi ukochanymi
niezapominajkami. (więcej o biżuterii poczytacie tutaj)
Przepiękne! A na dodatek tu wcale nie kończy się Twoja kreatywność! Skąd się wziął pomysł na tworzenie świec i mydełek?
- W
Bydgoszczy jest sklep z mydełkami i tego typu „pierdułkami“, który mnie zawsze
fascynował zarówno asortymentem i jaki panującą w nim feerią zapachów. I tak
poszperałam u wujka Googla, jak się robi mydełka, zakupiłam co trzeba i powstały
pierwsze mydełka. Z czasem zakupiłam kilka fajniejszych form i tak powstają
cudnej urody elfie mydełka.. A ze świecami to historia jest taka, że w sklepie
którym kupuję bazy do mydełek zauważyłam asortyment do tworzenia świec i tak po
pół roku myśli w tym temacie, powstała pierwsza świeca, a potem kolejne. (więcej o mydełkach poczytacie tutaj)
Czy pasjonujesz się czymś jeszcze? Jakieś ukryte talenty?
- Uwielbiam
czytać książki, często mam dylemat co wieczorkiem robić - czytać czy haftować,
talenty cały czas w sobie odkrywam :). Talenty odkrywamy też razem z Agnieszką
z bloga Na tamborku u Agnieszki, chodzimy razem na warsztaty w naszym mieście.
Podglądam, śledzę i strasznie zazdroszczę :)Jak wygląda Twój warsztat pracy? To przestronna pracownia czy niewielki kącik?
- Od
niedawna, to mały pokój, na spółkę z mężem, mamy tam wspólnie swoje pracownie, 2
w 1, którą cały czas upiększam. Ale haftuję w kąciku na fotelu w dużym pokoju,
w pracowni powstają karteczki :)
Na koniec zapytam Cię jeszcze o Twoje hafciarskie marzenie?
- Komódka DMC :)
Jeśli macie ochotę, dodajcie go u siebie na blogu (np.: na pasku bocznym), podlinkowując wywiadem z Wami. Wszystko po to, by wywiad nie popadł w zapomnienie, a każdy kto odwiedzi Wasz blog, mógł dowiedzieć się o Was czegoś więcej!
- Komódka DMC :)
Violu, bardzo dziękuję Ci za rozmowę ;) Wspaniale było Cię posłuchać i poogladać prace tak kreatywnej Osoby!
Życzę Ci i zdrówka i tego sklepiku i tego domku nad morzem, wnuków i tej komódki do pełni szczęścia ;)
Uwaga!
Tekst rozmowy nie może być bez zgody Autorki w jakikolwiek sposób powielany czy udostępniany!
Zdjęcia haftów wykorzystane w rozmowie pochodzą z prywatnych zbiorów mojej Rozmówczyni i nie mogą być kopiowane!
W ramach podziękowania za Wasze zaangażowanie, stworzyłam banerek,
dla Dziewczyn, które już udzieliły wywiadu w ramach mego cyklu "Między
nami Hafciarkami".
Jeśli macie ochotę, dodajcie go u siebie na blogu (np.: na pasku bocznym), podlinkowując wywiadem z Wami. Wszystko po to, by wywiad nie popadł w zapomnienie, a każdy kto odwiedzi Wasz blog, mógł dowiedzieć się o Was czegoś więcej!
Oczywiście przymusu dodania nie ma :)
Dla przypomnienia - wszystkie dotychczasowe wywiady znajdziecie TUTAJ :)
Ach ta Viola - prawdziwa kobieta renesansu! :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie ;)
UsuńNo to jest normalnie Kobieta orkiestra :-) Prace sliczne, milo bylo poczytac cos wiecej o Violi :-)
OdpowiedzUsuńSwietne okreslenie ;) Prace Violi naprawde sa swietne!
UsuńViola moja kochana :)
OdpowiedzUsuńŚwietny wywiad Aniu :)
Dziekuje ;)
UsuńViola...mistrzyni o wielu talentach :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie! Tyle sie u niej dzieje!
UsuńPatrzę na zdjęcia i niby wszystko dobrze znam, a nawet mam, ale i tak zachwycam się do nieprzytomności. I jestem dumna, że znam Violę osobiście.:) Violu, życzę ci, by ta kreatywność nigdy cię nie opuściła.:)
OdpowiedzUsuńPromyczku ja mam podobnie! Jak te kolory i sposob prezentacji inspiruja! I zazdrosze znajomosci ;)
Usuńfajnie poczytać o Violi, której prace znam, bo kilka posiadam a medalion noszę z dumą i wszystkich dookoła nim drażnię :)
OdpowiedzUsuńOj takze bym taki medalion z duma nosila! Cuda ;)
UsuńŚwietny wywiad!
OdpowiedzUsuńViola - kobieta talentów wielu :)
Dziekuje ;)
UsuńZdecydowanie sie zgadzam ;)
Chyba nie ma takiej rzeczy której by Viola nie zrobiła. :)
OdpowiedzUsuńI ja mam takie wrazenie!
UsuńMam nadzieję, że nie raz was jeszcze zaskoczę :). Dziękuje bardzo Aniu za ten zaszczyt bycia wśród kreatywnych kobiet, z którymi przeprowadziłaś wywiad, pomysł miałaś cudowny, wszystkie wywiady czytam z wielką ciekawością. Wielka brawa dla Ani! Wszystkim przesyłam buziaki :)
OdpowiedzUsuńDziekuje ;) Nie byloby tych wywiadow, gdyby takie fajne Kobietki nie chodzily po swiecie! Wasza w tym zasluga!
UsuńPodziwiam wytwory Violi, ale o marzeniach dowiedziałam się z Twojego wywiadu :)
OdpowiedzUsuńWszystko to co zrobi Viola jest perfekcyjnie wykonane. Mam te przyjemność, że z Viola mogę spotykać się w realu. Jest osobą, która wciągnęła mnie w twórcze warsztaty, dziękuję :)
OdpowiedzUsuńViolu życzę spełnienia marzeń !
Wspaniała, kreatywna osoba :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny wywiad:)))
OdpowiedzUsuńOd dawna podziwiam prace Violi, a szczególnie medaliony :)
OdpowiedzUsuńBrawo dziewczyny. Obie spisałyście się na medal tym wywiadem. Violi prace podziwiam, bo i ja jestem w gronie tych obdarowanych cudnym hafcikiem aniołka, a nawet bursztynem na nalewkę zdrowotną. Medaliony Violi też mnie zachwycają.)
OdpowiedzUsuńViola, kobieta o wielu talentach :)
OdpowiedzUsuńKartki podziwiam od dawna, ale od świecach jeszcze nie wiedziałam. Świetny wywiad Aniu :)
Zdecydowanie o wielu talentach ;) Cieszę się, że udało mi się przedstawić Violę także z innej strony ;)
UsuńŚwietny wywiad, sporo dowiedziałam się o Violi :)
OdpowiedzUsuńMiło poznać Viole :) a początków nie trzeba się wstydzić :) ja swoje początki kilka dni temu pokazałam na blogu :)
OdpowiedzUsuńPiękne prace, piękny wywiad...miło było poczytać o Violi :)
OdpowiedzUsuńKolejny cudny wywiad :) I kolejna wspaniała osóbka do poznania :) Bardzo lubię Violę a jej mydełka skradły moje serce :)
OdpowiedzUsuńWow, jakie wspaniałe prace robi kolejna zdolna rękodzielniczka.
OdpowiedzUsuńTo było super - Violę podglądam już dawno, teraz wiem o niej nieco wiecej:) dziękuję :)
OdpowiedzUsuńPiękne prace. Z przyjemnością zajrzę do Violi.
OdpowiedzUsuń