poniedziałek, 10 lipca 2017

377. Mistrzyni Wypieków ;)

Witajcie!

   W Jacewiczówce nadal roszady meblowe, a co za tym idzie porządki, porządki i jeszcze raz porządki... Na szczęście chyba już ostatnie, chyba wszystko znalazło swoje miejsce :) I chociaż bardzo by się chciało, to w weekend tylko tęsknie zerkałam w stronę tamborka. Dziś jest podobnie, bo mamy upał, czyli idealną pogodę na suszenie 'dużego' prania na przykład pościeli czy kocyków. 

A tu projekty także, te na potrzebę chwili, się mnożą, tyle rzeczy chciałoby się zrobić :)

Dziś właśnie taki post o projekcie, który nie był zupełnie planowany, a pomysł , by go w ogóle stworzyć -  pojawił się zupełnie spontanicznie!
Wśród naszych znajomych mamy taką fajną duszyczkę Martę :) To taka drobna, sympatyczna Kobietka, ale tak świetnie zorganizowana i do tego tak piekielnie zdolna, że tylko pozazdrościć!
Marta z powodzeniem urządza duże przyjęcia, organizuje wyjazdy pod względem kulinarnym, a przede wszystkim piecze rewelacyjne torty. Zdjęcie obok, to tylko namiastka tego, co mieliśmy okazję skosztować i podziwiać! Piotrek co roku jest przeszczęśliwy, bo dostaje akurat taki tort, o jakim marzył!
I żałuję tylko jednego - nie mogę Was zaprosić na stronę Marty, gdzie dałoby się podziwiać Jej talent, ponieważ niestety takowej nie posiada :( Aż dziwne w dzisiejszych czasach prawda? 
Dziś, więc ma swoje pięć minut, gościnnie na moim blogu :)

   W tym roku postanowiłam się Marcie odwdzięczyć za to Jej całe serducho. 
W ten sposób powstała haftowana 'Mistrzyni Wypieków'. 
Schemat znalazłam w internecie (wykorzystałam tylko część), a kolorystykę dobrałam sama, personalizując jednocześnie haftowaną kobietkę. Wszak nasza Marta, to piękny rudzielec :) 
Całość haftu wykonana dwiema nitkami, mieszanki mulin, na lekko farbowanej (pamiętacie moje eksperymenty?) aidzie 54/10.

   Prezent wręczony :) Na pewno był niespodzianką, a ja dostałam podziękowania i zapewnienie, że bardzo się nowej Właścicielce podoba :)

   Ja wiem, że taki mały hafcik, to bardzo skromny i prosty prezent, ale czasem taki prosty gest i 'dziękuję' znaczy więcej niż mogłoby się zdawać.

A oto i Mistrzyni Wypieków :)







Pozdrawiam serdecznie!


23 komentarze:

  1. Przepiękny Aniu ten hafcik... Czasem małe prezencie znaczą o wiele więcej niż jakieś ogromne prezenty :) pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację! Najbardziej zależało mi na tym, by Marcie podziękować i pokazać, że ją doceniamy ;)

      Usuń
  2. Świetny prezent :) No i pozazdrościć takiej fajnej znajomej!

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne podziękowaniem,Aniu.Serdecznie pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mały, ale pięknie wykonany. Super prezent.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Ważne, że się spodobał i chyba spełnił swoją rolę :)

      Usuń
  5. Od dawna wiem, że masz dobre serducho... a ten obrazek właśnie o tym świadczy...
    Buziaczki

    OdpowiedzUsuń
  6. Mały, piękny gest :) Mistrzyni Wypieków prezentuje się wspaniale :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Ewuniu! Ciekawe czy jest taka zdolna jak ta prawdziwa hihi.

      Usuń
  7. Bardzo miły prezent i fajny hafcik - taki obrazek to jak medal dla mistrzyni.:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetny haft. Przyznam, że najlepiej lubię spontaniczne hafty. Sprawiają mi najwięcej radochy :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękne podziękowanie :D Fajnie mieć takich znajomych. Pozdrawiam Aniu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Igiełko ;)
      Dla tego warto pamiętać o takich Perełkach, chociażby w drobnych gestach :)

      Usuń
  10. Mały, piękny gest :) Mistrzyni Wypieków prezentuje się wspaniale :)


    ตารางคะแนนพรีเมียร์ลีก

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Nowej właścicielce także przypadła do gustu :)

      Usuń

* DZIĘKUJĘ za czas, który poświęcasz, by do mnie zajrzeć, za odwiedziny i pozostawione komentarze!

* Zastrzegam sobie prawo do usuwania złośliwych lub obraźliwych komentarzy oraz spamu!