Hej, hej!
Ostatnio na blogu gościły same małe projekty, a dziś pora na nieco większy.
Na początku października chwaliłam się kartką, która miała spełniać dwie role: być zarówno pamiątką chrztu, jak i pamiątką narodzin malucha. Do kartki i prezentu, dołączyła jeszcze haftowana metryczka.
Jasiek, to trzeci chłopczyk w rodzinie, a więc wybór schematu nie był przypadkowy, a tematycznie związany z dwiema poprzednimi metryczkami. Staś dostał chłopczyka z misiem, Krzyś chłopczyka z królikiem, a Jaś "odziedziczył" oba pluszaki :)
Schemat metryczki wyszukałam w internecie, ale kolorystykę dobrałam sama. Haft wyszyłam dwiema nitkami mulin (kontury oraz dane malucha jedną) na białej Aidzie 54/10. Wzór (zarówno ten, jak i dwa poprzednie) bardzo mi się podoba i przyjemnie się z nim pracowało. Pewnie jeszcze zdarzy mi się po nie sięgnąć. Tymczasem, ta konkretna metryczka dla Jasia, dostała białą szeroką ramę, która chyba fajnie dopełniła całości.
Jak widać na zdjęciach poniżej, kolory trudno uchwycić i różnią się w zależności od światła.
A skoro jesteśmy przy tematyce dziecięcej, to z przyjemnością zapraszam Was na moje wyzwanie w Klubie Twórczych Mam. Zajrzyjcie koniecznie!
Pozdrawiam serdecznie!
Ania z Kreatywnej Jacewiczówki
Przepiękna praca, piękne kolorki. Widać, że włożyłaś w to dużo pracy
OdpowiedzUsuńUrocza metryczka. Kolory nici ładnie dopasowane i super ramka :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajna ta metryczka:-)
OdpowiedzUsuńCudo !
OdpowiedzUsuńŚliczna :-)
OdpowiedzUsuń