Hej, hej!
Ostatnio w Jacewiczówce trochę letnich wypadów, chwile spędzone na zewnątrz i czas kurczy się niemiłosiernie. A kiedy już odrobina go się znajduje, to wolę coś tworzyć nic siedzieć przed komputerem. Ale są także takie dni jak dziś, chłodne, deszczowe i senne, kiedy i na blogowe wpisy przychodzi czas :)
Dziś kartka z gratulacjami z początku ubiegłego lata, kiedy to czekaliśmy na naszą małą siostrzenicę :) Trudne to były czasy na samą ciążę, spotkania z lekarzami i później na samotny poród. Niemniej szwagierka dała radę i w maju ubiegłego roku powitaliśmy naszą Talę :)
Tak jak zawsze kartka powstała na gotowej bazie, ale tym razem zrezygnowałam z haftowanej części. Wydrukowałam sobie po prostu w odpowiednim rozmiarze kolorowankę, znalezioną w internecie. To była podstawa całej kompozycji, uzupełniona następnie o kolejne elementy - samoprzylepną koronkę, dżeciki, napis, piankowe różyczki i scrapowe listki.
Kartka ma też specjalnie wykończone wnętrze, wraz z odręcznym wpisem daty urodzenia, oraz wagi i wzrostu :)
Myślę, że kartka stała się fajną, wyjątkową pamiątką narodzin małej Natalki :)
Pozdrawiam serdecznie,
Ania :)
Świetna karteczka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Piękna kartka, przy okazji polecam stronkę z dekoracjami do domu: https://dywanomat.pl/
OdpowiedzUsuńAniu, dawno do Ciebie nie zaglądałam, a tu takie cudeńka! Piękna karka i doskonała pamiątka!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Alina
Urocza :-)
OdpowiedzUsuń