A ja dziś przychodzę z metryczkami moich dzieciaków. Metryczka córeczki doczekała się oprawy w ogóle, a synka zmiany tej dotychczasowej.
Metryczka Hani, jak sami wiecie, powstała jeszcze przed jej przyjściem na świat. Po narodzinach córeczki uzupełniłam tylko dane. Dodatkowo miałam z nią małą przygodę. Zbyt ciemna kolorystyka zmusiła mnie do rozpoczęcia pracy na nowo po tygodniu haftowania. Ale nie żałuję, bo efekt końcowy mi się bardzo podoba ;)
Wzorek pochodzi z internetu i okazuje się, że lepiej trafić nie mogłam, bo córeczka często próbuje wkładać łapki do buźki. Czasem się udaje, czasem daje sobie "boksa" w nosek czy oko ;)
Całość wyszyta dwiema nitkami mieszaniny muliny B.brand i Ariadny (kolorystykę dobierałam sama), na przepięknej kanwie (rustico) od Hanulka. Natomiast pomysł na oprawę już znacie, bo w ten sposób wyeksponowałam niedawno metryczkę dla Pauli ;p
No właśnie ... Pomysł spodobał mi się na tyle, że postanowiłam zmienić także oprawę dla metryczki synka.
Obie metryczki prezentują się tak ...
A co poza tym? Powstają małe hafciki na kartki świąteczne, dokładam trochę nowych xxx na "Makowym dworku", a nawet próbuje swoich sił z karczochowymi bombkami ;) O czym przekonacie się pewnie w kolejnych postach.
Żeby tylko jeszcze trochę więcej czasu wykombinować ;)
No właśnie ... Niestety pora zmykać.
Pozdrawiam cieplutko ;)
Ps.: Przypominam o salu z fuksjami. Więcej szczegółów po kliknięciu na banerek po prawej stronie bloga ;) Zapraszam!
Aniu, metryczki świetne. Dobrze zrobiłaś zmieniając oprawę metryczki Piotrusia, teraz obie prezentują się niczym bliźniaki. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńW koncu oba moje maluchy ;) Jak patrze na coreczke to czesto przypomina mi sie synek ;) Sa do siebie podobni, chociaz kazde troche inne ;)
UsuńŁadny komplecik :)
OdpowiedzUsuńMam wyszyte metryczki dla córeczek ale - wstyd się przyznać - nie udało mi się ich jeszcze oprawić :(
Oprawiaj koniecznie, dziewczynki beda mialy pamiatke. A i chetnie poogladam je na blogu ;)
UsuńPiękne metryczki.
OdpowiedzUsuńDziekuje ;)
UsuńUroczy komplecik!
OdpowiedzUsuńDziekuje :) W zyciu codziennym takze :)
UsuńPiękne metryczki!
OdpowiedzUsuńDziekuje ;)
UsuńPiękne metryczki :)
OdpowiedzUsuńDziekuje ;)
UsuńCudne:) Ja mojej małej jeszcze nie wyszyłam. Pora to zmienić:)
OdpowiedzUsuńTrzeba to nadrobic ;) Mala Wiewioreczka bedzie miala pamiatke ;)
UsuńŚliczne metryczki
OdpowiedzUsuńDziekuje ;)
UsuńPiękna pamiątka dla każdego z dzieci . Zgadzam się, że grudzień to piękny miesiąc, ale nie dla mnie....Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziekuje ;) No niestety czasem rozne zdarzenia maja wplyw na to jak postrzegamy to co wokol. Mam nadzieje, ze mimo wszystko swiateczny nastoj Cie nie ominie ;)
UsuńŚliczności :)
OdpowiedzUsuńDziekuje ;)
UsuńCudne sa obie :) I ta wstazeczka przy ramie !! Fajny pomysl :) I beda niedlugo fuksje :) Yuppi.
OdpowiedzUsuńDziekuje ;) Wstazeczka dodaje uroku!
UsuńBardzo ładny komplecik wyszedł!:) A widok za oknem masz rewelacyjny.
OdpowiedzUsuńDziekuje ;)
UsuńIdealne metryczki stworzyłaś :) A oszronione roślinki mają swój urok.
OdpowiedzUsuńOj do idealu to pewnie troche brakuje ;)
UsuńNo i super, każde dziecko ma swoją pamiątkę.
OdpowiedzUsuńU hafciarki nie moze byc inaczej ;)
UsuńPiękne metryczki i piękna pamiątka:)
OdpowiedzUsuńDziekuje ;)
UsuńCudowne metryczki , pięknie oprawione . U Ciebie mrozik a u nas deszcze i temperatura na + ) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziekuje ;)
UsuńU ciebie chociaż mróz z rana. U nas leje i wieje. Kolejny alarm ogłoszony. :(
OdpowiedzUsuńOprawa piękna. Może jakiś kursik???
Dziekuje ;) Oprawa zupelnie nie skomplikowana ;)
UsuńPiękne metryczki obie, no i pamiątka na całe życie! Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńDziekuje ;) Mam nadzieje, ze taka pamiatka sie stana.
UsuńCudowne hafciki zdobią metryczki, są świetne.
OdpowiedzUsuńDziekuje ;)
UsuńMetryczki wyszły śliczne. Będzie piękna pamiątka dla każdego z dzieci.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :-)
Dziękuję ;)
UsuńAniu obie metryczki wyszły Ci pięknie, aż Ci zazdroszczę bo oje dziewczyny jeszcze się swoich nie doczekały :/
OdpowiedzUsuńŚliczne te Twoje metryczki. Moja siostra też urodziła się 15 września, choć kilkanaście lat wcześniej od Twojej Córci :)
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam, że lubisz grudzień :) Dla mnie to najgorszy miesiąc : zimno , ciemno :( brr
Metryczki śliczne. Mam dwoje dzieci- córa-21 lat, syn-17 lat i wcześniej nie pomyślałam o metryczkach dla nich. Ale coraz częściej myślę by zrobić dla nich metryczki pomimo,że to już dorośli ludzie.Zastanawiam się tylko czy to ich ucieszy? A może poczekać na wnuki :D ???
OdpowiedzUsuń