Spostrzeżenia wynikłe z testów haftu na plastikowej kanwie, oraz pierwszego z serii, ptaszka z koszem kwiatów, mieliście już okazję na moim blogu zobaczyć (pierwszy post testowy - klik). Tym razem wybór padł na ptaszka przy budce, a samo haftowanie poszło o wiele szybciej. Pewnie to kwestia "obycia" z kanwą plastikową, ale i wzoru, który nie był skomplikowany.
Pozostały dwa ptaszki z serii, które tymczasowo odkładam, na rzecz tworzenia drobiazgów dla sierpniowo - wrześniowych jubilatów i solenizantów ;) Kiedy uporam się ze wspomnianymi wyzwaniami, do ptaszków z przyjemnością wrócę ;)
Natomiast drugi z wyhaftowanych ptaszków prezentuje się następująco....
Pozostały dwa ptaszki z serii, które tymczasowo odkładam, na rzecz tworzenia drobiazgów dla sierpniowo - wrześniowych jubilatów i solenizantów ;) Kiedy uporam się ze wspomnianymi wyzwaniami, do ptaszków z przyjemnością wrócę ;)
Natomiast drugi z wyhaftowanych ptaszków prezentuje się następująco....
Bardzo ładny obrazek. Chyba muszę spróbować pracy na kanwie plastikowej. :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńJasne, ze tak! Nie jest to trudne, chociaz na poczatku jest nieco inaczej, niz na kanwie pieknie napietej na tamborku. Ale xxx zawsze wychodza rowniutkie, a plastikowa kanwa daje wiele mozliwosci ;)
UsuńBardzo dziękuję. Chyba mnie przekonałaś do kanwy plastikowej. Zamówiłam właśnie zestaw z Kokardki kolorowych ptaszków :)
UsuńŁadne ptaszki:-)
OdpowiedzUsuńDziekuje ;)
UsuńSuper są te ptaszorki :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńMnie strasznie podoba że te ptaszki mają takie fajne, żywe kolorki :)
OdpowiedzUsuńNaprawde kolory sa swietnie dobrane, wyrazne i wesole. Na zywo chyba jeszcze ladniejsze ;)
UsuńPiękne ptaszki! świetnie wygląda!
OdpowiedzUsuńDziekuje ;) Jeszcze tylko wymysle jak je zagospodarowac ;)
Usuńja bym zawiesiła w oknie:)
UsuńJa się obawiam plastikowej. Narazie jestem z nią na dystans. Miłego wieczorku:)
OdpowiedzUsuńPowiem szczerze, ze i ja mialam troche watpliwosci, ale okazalo sie, ze praca z plastikowa kanwa jest calkiem przyjemna. Trosze mi tylko brakuje tamborka, ale chyba tylko z przyzwyczajenia :)
UsuńJeszcze nigdy nie wyszywałam na plastikowej, ale jakoś nie mogę się przekonać do spróbowania:)Wzorek bardzo wesoły w am raz dla dzieci.
OdpowiedzUsuńMysle, ze warto sprobowac :) Masz racje, zaproponowane w zestawie zywe i radosne kolory sa idealne dla dzieciakow ;)
Usuńsliczny
OdpowiedzUsuńTo takie kolorowe i ladne
OdpowiedzUsuńBardzo ładny obrazek :)
OdpowiedzUsuńciekawa jestem czy to tylko tester czy jakoś wykorzystasz te hafciki :)
OdpowiedzUsuńfajne sa te ptaszki, moje zdobią pokój wychowawców w bursie
OdpowiedzUsuńŚliczny hafcik. Świetne wzory ma Kokardka.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podobają te wzorki :)
OdpowiedzUsuńkolorowe i wesołe hafciki ANiu :)
OdpowiedzUsuń