Witajcie! Przesyłka dotarła do małej Adresatki, a więc dziś mogę się już pochwalić skromnym prezentem, który przygotowałam dla Tosi (nowo narodzonej córeczki naszej blogowej Koleżanki). Przy okazji wyjaśni się też tajemnica słodkiej misi, którą we wrześniu mieliście okazję oglądać na moim blogu (klik).
Dla małej Antosi powstała karteczka, imienny ręczniczek i zabawka sensoryczna, czyli szmatka - miętoszka ;) Wszystko to widać na zdjęciu obok.
A kto jest ciekawy szczegółów zapraszam do lektury :)
Wzorek haftu na karteczce pochodzi z internetu, chociaż tak naprawdę więcej tu moich zmian jak oryginału. Wózeczek wykonany dwiema nitkami cieniowanej muliny B.Brand, różowej Ariadny i jedną nitką czarnej Odry. Do tego koraliki z odzysku, które idealnie mi tu pasowały, bo są niby przezroczyste, ale środek mają ciemnoróżowy. Całość wyhaftowana na Aidzie 54/10 farbowanej buraczkiem.
Pozostałe materiały użyte do zrobienia kartki to karton, tektura falista, scrapki od Renaty, wstążeczka i perełki.
Oczywiście wnętrze kartki zyskało odpowiednie życzenia dla Tosi, Rodziców i Sióstr :)
Szmatka - miętoszka powstała na bazie haftu ze słodką misią, o którym pisałam we wrześniowym wpisie (klik). Dodałam wstążkę w kropeczki, a plecki wykonałam z materiału z dziecinnymi motywami. Wypełnienie to cienka, miękka ocieplina do kurtek. Wszystko zgrabnie pozszywałam maszyną do szycia :)
Na koniec pozostał jeszcze ręczniczek. Tu całkowity minimalizm. Imiona małej Adresatki oraz data urodzenia wyhaftowane jedną nitką Ariadny, na białej taśmie (którą kiedyś dostałam). Schemat literek znaleziony kiedyś w internecie. Całości dopełnia falbaneczka z różowej wstążki w kropki.
Już wiem, że na pewno sprawiłam tymi swoimi drobiazgami niespodziankę, a mam nadzieję, że Tosieńka będzie miała miłą pamiątkę :)
A już dziś napiszę, że jeden z następnych postów, które się pojawią będzie w podobnym klimacie :)
Pozdrawiam Was serdecznie!
Z racji dzisiejszego wyjątkowego dnia, zapalam wirtualne światełko - za Babcię, Dziadka, Tatę, za Danusię, za Waszych i moich Bliskich, tych których już nie ma wśród nas...
(Źródło) |
Śliczne prezenciki przygotowałaś dla Tosi!
OdpowiedzUsuńSą takie słodkie, że musiały się spodobać :)
Dziękuję ;)
UsuńWspaniałe prezenty :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńAniu przepiękne prezenty. Ja się zastanawiałam nad takimi ręczniczkami na prezent dla rodziny. Muszę się w końcu zmobilizować :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;) Ja póki co takie ręczniczki robiłam tylko dzieciom, bo im najbardziej się one przydają ;)
UsuńJeszcze raz bardzo z Tosią dziękujemy :*
OdpowiedzUsuńPrezent sprawił nam ogromną niespodziankę - a wszystko jest tak śliczne że będziemy się bać tych cudności używać ;)
Cała przyjemność po mojej stronie. Dziękuję za miłe słowa ;) Uzywajcie do woli ;)
UsuńPiękne prezenty Aniu przygotowałaś :)
OdpowiedzUsuńDzięki Ula ;)
UsuńTosia na pewno zachwycona! Piękny prezent :)
OdpowiedzUsuńPóki co Tosia ma miesiąc, więc jeszcze nie za wiele ja interesuje, ale mam nadzieję, że lada chwila i mietoszka ja zaciekawieniem ;) Dzięki Ewa ;)
UsuńPiękny prezent przygotowałaś! pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńBardzo fajniutkie prezenty przygotowałaś:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:-)
Dziękuję ;)
UsuńSłodka niespodzianka. Takie gesty są nieocenione. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMasz rację Igielko :) Oprócz prezentu wysłałam dobre mysli, serdeczne życzenia i serduszko ;)
UsuńUrocze prezenty :)
OdpowiedzUsuńDzięki Elu ;)
UsuńMiła niespodzianka dla Tosi :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńTaka mam nadzieję ;)
UsuńŚliczne prezenciki zrobiłaś
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuje Iskierko ;)
UsuńPrześliczne prezenty! Zadbałaś o każdy szczegół :)
OdpowiedzUsuńBo na pewno bardzo się starałam ;) Dzięki Magdus :)
UsuńStworzyłaś cudowności Aniu - w każdym szczególe :) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńDziękuje Basienko!
UsuńJestem pewna, że rodzice Tosi są zachwyceni, bo piękne prezenty przygotowałaś.:)
OdpowiedzUsuńDziękuje Promyczku :)
Usuńale będzie pamiątka - na lata
OdpowiedzUsuńTaka mam nadzieję Elus ;)
UsuńŚwietna pamiątka, będzie cieszyć przez wiele lat :)
OdpowiedzUsuńDzięki ;)
UsuńPiękne i uroczę prezenty. Pani misiowa świetna
OdpowiedzUsuńDzięki Adrianko ;) Ja uwielbiam Twoja książeczkę dla Julka, też super pamiątka ;)
UsuńPrzepiękne drobiazgi, wszystkie utrzymane w podobnym klimacie i pomysłowo wykończone :) Tosia będzie miała śliczną pamiątkę od blogowej Cioci :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe slowa ;)
UsuńCudne prezenty Aniu :)
OdpowiedzUsuńDzięki Agus :)
UsuńNie znalazłam nigdzie email do Ciebie, więc pisze tutaj. Chciałam Ci serdecznie podziękować za to, że zdecydowałaś się zwiedzić mojego bloga i przeczytać go od deski, do deski. To bardzo miłe! Dziękuję za wszystkie komentarze, każdą radę oraz wskazówkę! Jesteś niezwykle inspirującą osobą, bardzo lubię czytać Twojego bloga i podziwiać prace, które tworzysz. Dlatego tym bardziej bardzo cieszę się, że mogę Cię u siebie na blogu gościć :) Pozdrawiam serdecznie! :)
OdpowiedzUsuńEwciu, Szalona Kobietki,nie trzeba dziękować! Fajnie mi się czytało, a skoro już byłam to zostawiłam słówko, to tu to tam ;) Będę zaglądać nadal, bo przecież tyle planów przed Toba! A jeśli chodzi o fuksje to zapraszam do naszej salowej zabawy i grupy na FB.
UsuńPs: Mail jest w jednej z zakładek bloga - kreatywnajacewiczowka@gmail.com
Wszystko śliczne, ale najbardziej ujęła mnie karteczka:)
OdpowiedzUsuńDzięki Sylwia ;)
UsuńŚliczne prezenty :-)
OdpowiedzUsuńDzięki Reniu ;)
UsuńFajny prezent, misia jest przesłodka, a kolorowe wstążeczki wokół dodają kolorystyki i dziecięcego uroku. Podoba mi się falbanka w ręczniczku, był to bardzo genialny pomysł.
OdpowiedzUsuńDzięki za tyle pochwal! Rosnę w dumę!
Usuń