Witajcie!
Dziś ukazał się nowy numer "Igłą Malowane", a w nim ślubna metryczka, którą mam przyjemność testować. Zatem pojawiła się świetna okazja na pokazanie pierwszych krzyżyków i kreseczek.
Co prawda haftu nie przybyło oszałamiająco dużo, ale to pewnie dlatego, że wybrałam chyba najbardziej wymagający fragment. Ale zdecydowanie było warto!
Jednak, jak by na to nie patrzeć, jestem zachwycona efektem! Kontury twarzy Młodej Pary są naprawdę przemyślane - to co znajdziemy na papierze, faktycznie przenosi się na haft. Wymaga to na pewno dokładności, ale efekt jest niesamowity, bo wyhaftowane twarze naprawdę wyrażają emocje!
Mam wrażenie, że to bukiet wymaga chyba najwięcej pracy, bo pomimo, że wykorzystano zaledwie cztery kolory, to jednak mnogość (wydaje się dość przypadkowych) kresek, daje o sobie znać.
Na początku pomyślałam, że niezbyt podobają mi się takie nieokreślone kwiaty w bukiecie, ot kolorowe plamki. Ale po chwili uznałam to za duży plus. A dlaczego? Często motywem przewodnim ślubów i wesel jest jakiś konkretny kolor, powtarzany w dekoracjach stołów, auta, bukiecie itd. I tu mamy ogromne pole do popisu. Haftując metryczkę można ten motyw powtórzyć, zastępując oryginalne dwa odcienie różu, np. błękitami czy fioletami.
Na koniec, jeszcze jedna rzecz, która mi się w tym hafcie podoba. To nie musi być tylko ślubna metryczka, a po prostu portret pary. A taki prosty dobór kolorów, aż kusi, by poeksperymentować! Ot choćby biały kolor sukni, można zamienić na czerwień, zieleń, czy turkus. Delikatne kolory bukietu, zastąpić jakąś intensywną barwą, lub sam bukiet wyhaftować koralikami... Zdecydowanie można tu rozwinąć skrzydła i zaskoczyć kreatywnością!
Dziś moja Młoda Para prezentuje się tak...
Schemat "Metryczki ślubnej" pojawił się dziś w "Igłą Malowane", ale można także go sobie zamówić w sklepie Coricamo - w postaci wzoru liczonego lub wzoru z nadrukiem, w zestawach z muliną, samego wzoru graficznego oraz wzorów online.
Czy i Wam ta ślubna metryczka przypadła do gustu?
Pozdrawiam serdecznie!
Piękna jest ta metryczka! Chciałabym też kiedyś ją wyhaftować!
OdpowiedzUsuńPrawda?
UsuńMyślę, że warto, bo hartuje się naprawdę przyjemnie ;)
Ciekawie się ta metryczka zapowiada :) Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie ;) Ja jestem ciekawa jeszcze kolorowych backstitchy, no i tego auta w tle, ledwie zarysowanego.
UsuńTeż jestem ciekawa. Szczerze na początku myślałam że to będzie kanwa podmalowana więc pierwsze zdziwienie było jak okazało się że to jest czysta biała kanwa :)
UsuńŚliczny haft!
OdpowiedzUsuńA kontury faktycznie są przemyślane :)
Dokładnie Ewuniu, naprawdę udaje się odwzorować schemat ;)
UsuńPiękny haft :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie :)
UsuńWygląda pięknie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Igiełko ;)
UsuńRzeczywiście piękny wzór. ..super dopracowany. Kupuję te gazetkę, więc wzór będę mieć i ależ będzie kusił żeby go wyhaftować:-)
OdpowiedzUsuńHaft juz teraz wygląda super:-)
Prawda? Nic tylko brać się za haftowanie!
UsuńMusze przyznać, że wzór jest świetny. Świetnie musi wyglądać zestaw z samochodem.:)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie! Ja akurat testuje czysta kanwę, więc autko muszę wyhaftowac, ale wydaje mi się, że jest też wersja z kanwą z podmalowanym tłem.
UsuńNie zawsze podobają mi się wzory z "Igłą Malowane" , o czym mogłam pisać recenzując gazetę. Jednak ten wzór mi się bardzo spodobał. Ciekawe jak by wyglądała Pani w zielonej czy czerwonej sukni :) aż korci by spróbować.
OdpowiedzUsuńA czy ja dobrze widzę krosno ? nie pamiętam , jakiś nowy nabytek ?
Pozdrawiam wiosennie:)
Dokładnie, o tym samym pomyślałam ;) Jestem bardzo ciekawa takich zmian!
UsuńKrosno to nabytek z początku ubiegłego roku ;) Bardzo dobrze się nam współpracuje!
Śliczna :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńGazetkę już mam, bo spodobał mi się inny wzór. Ale podobają mi się Twoje pomysły na ten obrazek, faktycznie daje duże możliwości:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie:-)
Prawda? Aż kusi by spróbować!
UsuńPrawda? Naprawdę warto wyhaftować ;)
OdpowiedzUsuńpięknie wygląda :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ;) Mam nadzieję, że kolejne xxx tylko podkreślą efekt.
UsuńPiękna pamiątka ślubna.
OdpowiedzUsuńPrawda? Naprawdę udany wzór!
UsuńMasz talent i cierpliwość do tych najtrudniejszych wzorów. Chyba lubisz te kreseczki haftować;-)
OdpowiedzUsuńJak by nie patrzeć, to kontury często dodają wyjątkowy efekt, który ciężko osiągnąć xxx. To zawsze wyzwanie, a ja lubię wyzwania!
UsuńTak patrzę na ten haft i coraz bardziej rozumiem Twój zachwyt nad ta metryczką :) Piękna jest i jak piszesz: daje duże pole do popisu :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie! Można kreatywnie "poszaleć" ;)
Usuńkolejne arcydzieło wychodzi z Twoich łapek Aniu ! cudownie :)
OdpowiedzUsuńDzięki Basieńko!
UsuńPrzepiękny wzór :)
OdpowiedzUsuńPiękny i naprawdę dopracowany!
UsuńZapowiada się bardzo ciekawie. Ten wzór jako jedyny przypadł mi do gustu w aktualnym "Igłą Malowane".
OdpowiedzUsuńCiekawe są jeszcze wzory komunijne, hortensje i sielskie brzózki :)
UsuńBardzo udana ta metryczka ślubna! Czekam na efekt końcowy:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Dziękuję ;) Sama jestem ciekawa efektu końcowego!
Usuń