Witajcie!
Ostatnie miesiące obfitowały w różne urodzinowo - imieninowe okazje. W Jacewiczówce powstało wiele różnorodnych, kolorowych kartek :) Następne karteczki w planach ;)
We wrześniu urodziny obchodziła moja najmłodsza siostra. To specjalnie dla niej powstała dzisiejsza bohaterka posta.
Karteczka powstała na bazie z białego kartonu w kształcie koła. Wiadomo nie od dziś, że młodsza siostra zawsze będzie dla nas .... 'tą małą', choćby miała i sto lat :), dlatego użyłam papieru z bardzo dziewczęcą różową krateczką oraz koronki wyciętej dziurkaczem ozdobnym z białego kartonu. Ale ta sama młodsza siostra, to jednocześnie, od dawna już kobieta, stąd też mocne akcenty bordo w postaci scrapowych motyli i bukietu kwiatów ( kwiaty wykonane łapkami Pasje Violi). A dla połączenia całości jeszcze odrobina beżu...
O takim zestawieniu kolorów pewnie nawet bym nie pomyślała, a tu się okazało, że odpowiednie ich odcienie i chęć dopasowania karteczki do konkretnej osoby, zrobiły swoje! Ja jestem bardzo zadowolona z efektu.
No i podoba mi się praca z okrągłą bazą. Sięgnę po nią jeszcze pewnie nie raz :)
Nieskromnie mówiąc podobają mi się także zdjęcia, które prezentują karteczkę. Zostały zrobione jeszcze we wrześniu przy pięknym słonku. Bardzo cieszą oko i duszę, bo ostatnio wciąż lało, pojawiły się pierwsze przymrozki... Dopiero od kilku dni aura spojrzała na nas łaskawszym okiem :)
Muszę się jeszcze usprawiedliwić! Wybaczcie, że w ubiegłym tygodniu
nie pojawił się wpis. Gonię z kolejnymi haftami w każdej wolnej chwili,
a tych jest znacznie mniej, kiedy synek zaczął zerówkę. Ponieważ pogoda nie dopisywała, trzeba było wymienić także lżejsze kurtki i buty na zimowe, więc pogimnastykowałam się biegając po chodach w górę i w dół. Chyba się pospieszyłam, bo część wróciła z powrotem hihi. Niemniej najnormalniej w
świecie, zabrakło mi sił na obróbkę zdjęć i napisanie posta...
Tak jak już pisałam, w Jacewiczówkce cały czas coś się dzieje, chociaż czasem maleńkimi kroczkami. Powstał haft dla Wychowawczyni synka z okazji Dnia Nauczyciela. Jedna gotowa już metryczka powędrowała do Babci pewnej małej istotki, druga metryczka jest w trakcie tworzenia. Udało mi się wreszcie przygotować prezent powitalny dla synka naszej blogowej Koleżanki. W kolejce czeka także miś Fizzy, bo koniec października, to także podsumowanie piątego etapu zabawy. Powoli nabieram ochoty na świąteczne hafty na kartki....
Pozdrawiam cieplutko,
Ania
Oby czas Ci się mnożył Aniu! karteczka urocza :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńI tego samego życzę hehe ;) Dzięki Basiu :*
UsuńŚliczna jest :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńAniu,Twoja doba chyba jest dłuższa niż moja... Kartka urocza... jak każda wychodząca spod Twoich rączek...:)
OdpowiedzUsuńBuziaczki Kochana
Ewuniu, taka sama zapewniam ;) Dziękuję :*
UsuńUrocza kartka :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńBardzo ładna.
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPrzepiękna kartka!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńŚliczna kartka, Aniu ☺. Jestem zdumiona, skąd masz tyle czasu i siły na dom, dzieci i swoje projekty, i to jakie... ❤ przecież hafty są czasochłonne, a ten obrazek dla nauczycielki - prześliczny.
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Wszystko to 'wina' organizacji, systematyczności, obowiązkowości. Nie cierpię marnowania czasu, za to mam bardzo podzielną uwagę :)
UsuńŚwietna kartka, super kolorystyka :)
OdpowiedzUsuńTyle tworzysz, że szok! Czekam na prezentację hafcików :)
Dzięki Ewuniu! Wszystko tworzy się malutkimi kroczkami...Ważne, że do celu ;)
UsuńŚwietne kartki Aniu. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Irenko :)
UsuńBardzo ładna karteczka :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńPiękna karteczka :)
OdpowiedzUsuńDzięki Moniu! Zainspirowały mnie Twoje bazy ;)
UsuńDzięki Dorotka :)
OdpowiedzUsuńŚliczna kartka, jejku te kwiaty :3 jak je robisz.
OdpowiedzUsuń