Wraz z początkiem roku wystartował Sal z Hafciarskim Kalendarzem organizowany przez Kasię,
na podstawie wzorów zaprojektowanych przez Igiełkę.
Czerwcowy haft to nożyczki, które wyszywa się błyskawicznie!
Oczywiście nożyczki przy hafcie są nieodzowną pomocą. Wiadomo, te piękne cieszą dodatkowo oko ;) Ja, należę chyba do grupy tych praktycznych, więc ważne, by nożyce dobrze nitkę cięły, nie strzępiąc jej czy nie niszcząc. Wielu moim haftom towarzyszyły zwykłe nożyczki do paznokci z jakiegoś zestawu kosmetycznego (fioletowe po lewej), które z paznokciami miały tylko nazwę wspólną, bo zupełnie się nie nadawały do tego celu. Za to do cięcia nitek, że nie wspomnę o dużej pomocy przy pruciu, to już jak najbardziej ;) Potem, w ramach prezentów, przyleciały kolejne cuda, widoczne poniżej ;) I od jakiegoś czasu korzystam, chyba najchętniej, z różowego żurawia, który chyba najbardziej przypadł mi do gustu ;)
Haftowane nożyce w stałej dla tej pracy kolorystyce, tych samych materiałach.
Dodam tylko, że tym samym dotarliśmy do półmetka salowej zabawy ;)
Pozdrawiam serdecznie i do zobaczenia ;)
Hafcik fajniutki. Z tych "prawdziwych" posiadam złotego żurawia i też jestem bardzo z nich zadowolona. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziekuje ;)
UsuńZuraw jest bardzo popularny :)
Śliczny hafcik
OdpowiedzUsuńDziekuje ;)
UsuńFajne te nożyczki, zarówno te wyhaftowane, jak i te do haftowania :D
OdpowiedzUsuńDziekuje ;) Stworzyla sie mala kolekcja ;)
UsuńSuper nożyczki:-)
OdpowiedzUsuńWidzę, że dwie pary mamy identyczne:-)
Dziekuje ;) Pewnie zurawie?
Usuńsuper:)
OdpowiedzUsuńDziekuje ;)
UsuńNo, no, niezła kolekcja nożyczek :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądają te hafciarskie akcesoria na tamborku!
Dziekuje ;) Kolekcja powstala calkiem przypadkiem ;)
UsuńJa mam niebieskiego żurawia i jeszcze jedne trochę mniejsze :)
OdpowiedzUsuńCzyli tez hafciarskie profesjonalne ;)
UsuńNo proszę ile nożyczek a ja mam tylko 2 pary :)
OdpowiedzUsuńViolu mi wystarczylyby jedne, pozostale "zamieszkaly" u mnie przypadkiem ;)
UsuńFajnie wygląda :)
OdpowiedzUsuńDziekuje ;)
UsuńAle fajne nozyczki ;-)
OdpowiedzUsuńDziekuje :)
UsuńJaka ciekawa kolekcja nożyczek :) Każde inne, ale cel ich wspólny - ciąć.
OdpowiedzUsuńPodobnie jak Ty Aniu do nożyczek podchodzę od praktycznej strony. Mają dobrze obcinać nitkę.
Dokladnie tak Moniu ;) Krawieckie mam dwie pary jedne zwykle i drugie w zabek i kazdy kto tknie je do innego celu ma przekichane hihi.
UsuńSuper to Ci wychodzi!
OdpowiedzUsuń___________________________________
Pozdrawiam serdecznie!!!
http://hafciarkablog.blogspot.com/
Sal hafciarski już w połowie gratuluje :) a kolekcja nożyczek fajniutka. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne hafciki :)
OdpowiedzUsuńNożyczki to ważne narzędzie pracy nie tylko dla hafciarki. Przy moich papierkach też ważne są aby były ostre i czasem maleńkie do prezentacyjnego ciecia, a czasem duże do ciecia dużych powierzchni
Pozdrawiam Alina
śliczny hafcik :)
OdpowiedzUsuńfajnie już wygląda :)
OdpowiedzUsuńHafcik śliczny, a kolekcję nożyczek podziwiam :)
OdpowiedzUsuńBoski hafcik. Masz imponującą kolekcję nożyczek.
OdpowiedzUsuńPięknie:) ja z nożyczkami powolutku się rozpędzam... właśnie nabyłam kolejne :))
OdpowiedzUsuńŁadna kolekcja :)
OdpowiedzUsuńu mnie na razie tylko 2 szt.