środa, 5 kwietnia 2017

358. Bordo i fiolety, czyli kapelusz igielnik dla Ewy.



Witajcie!
   W Jacewiczówce wiosna i to taka, którą widać naprawdę, nie tylko z nazwy :) Pogoda sprzyja spędzaniu czasu na podwórku, za to z robótkami już trochę gorzej, że już nie wspomnę o komputerze. Ale tak czy siak zawsze znajdzie się chwila i na to :)

   Już drugi raz mam przyjemność brać udział w zabawie "Wędrująca książka". Oczywiście lekturę pochłonęłam w kilka wieczorów i powieść powędrowała dalej. A wraz z nią, w ramach upominku dla Ewy, w drogę ruszył kapelusz igielnik.



   Kto zagląda na blog, ten wie, że nie jest to pierwszy tego typu igielnik, bo powstał już na przykład kapelusik dla mnie, potem kapelusik czepek dla Judyty, czerwono - czarny kapelusz dla Renaty.
   
Tym razem zrobiłam igielnik w kolorach dobrego, dojrzałego wina - bordo z domieszką fioletu. Oczywiście róże zdobiące kapelusz, to także moja sprawka ;)

Kapelusik już dotarł do nowej właścicieli i mam nadzieję, że będzie spełniał swoje zadanie!







Pozdrawiam serdecznie!

36 komentarzy:

  1. No i jak go tu kłuć jak taki ładny? :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny kapelusik. Ja również mam swój zolty kapelusik igielnik który otrzymałam od ciebie i żal mi go kluc:) pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kolejny piękny kapelusik :) Mój też leży i pięknie wygląda bo jakoś nie mam serca go kłuć ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękny ten kapelusik :) Zawsze mnie zachwycają te Twoje kapelusiki :) Aż żal używać :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ;)
      Mają umilać pracę, więc używać trzeba jak najbardziej :)

      Usuń
  5. Piękny jest ten kapelusik.
    Też bolałoby mnie serce gdybym miała w niego igły wbijać.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudny kapelusik ! Aż żal go kuć ...

    OdpowiedzUsuń
  7. Elegancki kapelusik :) A jaka to była lektura?

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękne kolory, a i kształt taki klasyczny, szkoda,że takich już się nie nosi:). Pozdrawiam wiosennie:). Małgosia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ;)
      Gosiu i ja bardzo żałuję, uwielbiam tamten styl!

      Usuń
  9. Śliczny kapelusik, byłoby mi szkoda go kuć igłą :)
    Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  10. Dziękuję ;)
    Dokładnie, aż chce się do tej zieleni i do słońca!

    OdpowiedzUsuń
  11. Pięknie i wiosennie u Ciebie w Jacewiczówce :) Kapelutek urokliwy :)

    OdpowiedzUsuń

* DZIĘKUJĘ za czas, który poświęcasz, by do mnie zajrzeć, za odwiedziny i pozostawione komentarze!

* Zastrzegam sobie prawo do usuwania złośliwych lub obraźliwych komentarzy oraz spamu!