piątek, 27 kwietnia 2018

440. Kartka z Prosiaczkiem :)


Witajcie!

   Drugi etap zabawy "365 dni w bajkowej krainie" za kilka dni, dobiegnie końca. Wasze piękne kolorowe prace, już grzecznie czekają w skrzynce mailowej na swoje majowe pięć minut w Jacewiczówce :)
 
   Natomiast ja dziś zapraszam na post o mojej interpretacji wytycznych z drugiego etapu. 
 
Dla przypomnienia:
* pierwszy etap - dla stycznia jest to KOKARDA lub TOREBKA, a dla lutego to KAPELUSZ lub CZAPKA
* drugi etap - dla marca jest to OGON lub USZY, a dla kwietnia to KOŁO lub ŚMIGŁO.
 
 
 
 Tym razem postawiłam na wytyczne z marca i powstał mały, różowy Prosiaczek :)

   Prosiaczek to fikcyjna postać z literatury dziecięcej stworzona przez brytyjskiego pisarza A.A. Milne’a.  Jako jedna z kilku postaci, pojawił się pierwszej książce o Kubusiu Puchatku wydanej 14 października 1926 roku. Prosiaczek stał się także bohaterem wielu animacji krótko i długometrażowych. (Żródło)

   Prosiaczek (ang.Piglet) jest malutki i różowy. Ma charakterystyczne, duże uszy, ubrany jest w pasiasty kubraczek. Jest spokojny, nieśmiały, pracowity, ale bardzo tchórzliwy i boi się wszystkiego, czego nie zna. Lubi żołędzie i mieszka w pniu wielkiego dębu. Jest dobrym przyjacielem i wszyscy go lubią. (Żródło)

    Prosiaczka wyhaftowałam dwiema nitkami (kontury jedną) mieszanki mulin z resztkowego pudełka, na białej aidzie 54/10. Kolorystykę dobrałam według własnego uznania, a schemat pochodzi z internetu.


    Haft trafił na kartkę (zapewne urodzinową dla jakiejś dziewczynki). Bazę kartki stanowi biały karton, a sam haft otacza ciemnoróżowa tektura falista. Dodatek stanowią różowa wstążka i kokardka ozdobiona kwiatuszkiem oraz białe perełki.
  
  Karteczka  (podobnie jak ta ze Smerfetką z poprzedniego etapu) pewnie chwilę poleży i będzie jak znalazł, kiedy przyjdzie na nią pora :) 
 
 
 






 

Pozdrawiam serdecznie,
Ania z Kreatywnej Jacewiczówki :)




Ponieważ karteczka powstała z resztek mulin i tym razem ośmielę się zgłosić ją na wyzwanie Moniki Igiełki - "Wymiatamy resztki".

16 komentarzy:

  1. Slodki ten prosiaczek i co za tym idzie sliczna karteczka, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Wyszło tak słodko, że sama bym chciała być obdarowaną małą dziewczynką.
    prześlicznie Aniu, będzie jak znalazł dla jakiejś małej jubilatki

    OdpowiedzUsuń
  3. Słodka dziewczęca karteczka, z pewnością wkrótce znajdzie swoją właścicielkę.
    Pozdrawiam serdecznie :))

    OdpowiedzUsuń
  4. Hafcik cudny a oprawa w tekturkę falista to był strzał w dziesiatkę
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  5. Uroczy jest ten prosiaczek, też miałam okazję go już kiedyś haftować. Super karteczka Ci wyszła :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kocham Prosiaczka, Kubusia oczywiście też, bo jakbym mogła go nie kochać, skoro urodziny obchodzę w dniu jego święta :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Prosiaczek rewelacyjny, urzeka miną, postawą i ukrywanym za plecami kwieciem.

    OdpowiedzUsuń
  8. genialny jest! sliczna kartka :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Urocza karteczka, Aniu. Wiem, że się powtarzam, ale uwielbiam tą Kubusuową ekipę.

    OdpowiedzUsuń

* DZIĘKUJĘ za czas, który poświęcasz, by do mnie zajrzeć, za odwiedziny i pozostawione komentarze!

* Zastrzegam sobie prawo do usuwania złośliwych lub obraźliwych komentarzy oraz spamu!