środa, 1 lipca 2015

Czarujące lato, czarująca lektura (WDiC)


 








    Lato dopiero się zaczęło, a już czaruje - zapachami i kolorami. Natura w Jacewiczówce każdego dnia zaskakuje czymś nowym! A to nowy kwiat, a to nowy gość (dudek, jaszczurka, bocian), a nawet przepiękna tęcza. Z utęsknieniem czekam co roku na swoje róże i szczególnie od nich trudno mi się oderwać, to i Wam się nimi chwalę :)

Nawet "Makowy dworek" zawitał do nich na chwilkę :) Jak widać długo nie mogłam się opierać makom i na hafcik, także zawitało lato. Z miłą chęcią skorzystałam z podpowiedzi blogowej Koleżanki Danusi z "Dorianowa..." i tym samym pomysłem na maczki będzie efekt 3D. Całość haftu wykonam, jak do tej pory, dwiema nitkami, a same kwiaty będą wyhaftowane trzema. Mam nadzieję, że stworzy mi się fajny efekt maków na pierwszym planie. Póki co, to co już na kanwie widać, bardzo mi się podoba. Danusiu - jeszcze raz wielkie dzięki :)
Zapisy na SAL już zamknęłyśmy i tym samym powstała grupa 16 haftujących Kobietek. Ile nas, tyle wersji i pomysłów, więc sama jestem ciekawa efektów naszego wspólnego wyszywania :)






 
 
   A do "Jacewiczówki" zawitał jeszcze jeden kwiatuszek. Doniczkowy gerberek, którego dostałam od moich chłopaków (pamiętacie?), znowu pięknie zakwitł (jeszcze jeden kwiatuszek właśnie się rozwija). Więc dziś nowe czytadełko "zapozowało" właśnie przy nim. Tym razem to "Zaczaruj mnie" K. Frankowskiej. To opowieść o trójce przyjaciół, o perypetiach związanych z szukaniem pracy, poszukiwaniem drugiej połówki i codziennym życiem. Książka ogólnie dość fajna, napisana lekko. Czasami są w niej tylko takie bardzo irytujące, wręcz naciągane momenty np. bohaterka pochyla się nad rowerem , a tu piesek obsikuje jej sukienkę, a za chwilę ma rozmowę o pracę. Czasami mam wrażenie, że jest to takie troszkę pod pechową Bridged Jones. Niemniej do końca jeszcze troszkę mi zostało i nie powiem, ciekawa jestem losów bohaterów.


   Kończąc, zapraszam Was jeszcze na moje Candy imieninowe. Jak słusznie zauważyła Aga Chmurka (brawo!), w banerku pomyliłam ostatnią cyfrę roku. Za to niedopatrzenie przepraszam, sama nie wiem jakim cudem nie zauważyłam, ale z racji, że banerek macie już u siebie, nie będę już tego poprawiała :) I Wy i ja wiemy, że bawimy się do tegorocznych imienin, czyli do 26 lipca 2015r.

Pozdrawiam Was serdecznie i letnio!

13 komentarzy:

  1. Pięknie wyglądają te róże, odwdzięczają Ci się za Twoją o nie troskę.
    Dworek nabiera kolorków, mam nadzieję, że osiągniesz zamierzony efekt.
    Powodzenia.)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piekne rozyczki. Nie dziwie sie ze nie mozesz sie od nich oderwac ;). A dworek pieknie rosnie. Fajny pomysl ze zwiekszeniem liczby nitek w maczkach. To na pewno da piekny efekt. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Kwiaty u ciebie są wspaniałe, aż wydaje mi się, że czuję ich zapach. Makowy dworek przybywa i jestem pewna, że będzie przepiękny po skończeniu. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Widzę, że nie mogłaś się doczekać i rzuciłaś się na maki. :) Zobaczymy co z nich wyjdzie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Piekne roze :-) A maczkow i efektu 3D strasznie jestem ciekawa :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Rozmarzyłam się patrząc na te Twoje róże..aż tu mi pachnie..uwielbiam, a sama aktualnie mam tylko jedną i to marną, ale liczę, że pod moim nowym domkiem już tej jesieni uda mi się coś posadzić..Przyznam, że nie słyszałam o "takim" efekcie 3D, dlatego będę się bacznie przyglądała..idzie Ci świetnie:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękne lato w Twoim ogrodzie a tak na marginesie to ogromnie Ci zazdroszczę takiego pięknego ogrodu :*

    OdpowiedzUsuń

* DZIĘKUJĘ za czas, który poświęcasz, by do mnie zajrzeć, za odwiedziny i pozostawione komentarze!

* Zastrzegam sobie prawo do usuwania złośliwych lub obraźliwych komentarzy oraz spamu!