Jak wiadomo, sezon ślubny w pełni, a więc na wielu blogach (i nie tylko) pojawiają się prace o tej tematyce. Tym bardziej cieszy fakt, że i ja miałam przyjemność taką pracę przygotować. Chociaż do tematu podeszłam nieco inaczej. Najpierw powstał haft (trzy nitki Ariadny, na kanwie gobelinowej) według wzoru dostępnego np. w jednym ze sklepów internetowych. Na pomysł stworzenia czegoś innego, niż tradycyjna metryczka czy kartka, wpadłam dużo wcześniej. Tym samym stworzyłam Młodej Parze "Księgę wspomnień". Założyłam sobie, że do takiej spersonalizowanej "książki" mogą trafić np. kartki ze ślubnymi życzeniami i gratulacjami, ale i miłosne listy, zdjęcia ze wspólnych wypraw, zasuszone kwiaty, paragon ze wspólnej kawy czy serwetka z kawiarni z wyznaniem miłości, bilety ze wspólnego wyjścia do kina czy teatru, ulubione cytaty, ważne słowa itd. Wszystko co dobre i piękne, tak, by nawet gdy czasem zawisną nad Młodymi czarne chmury, mogli tu zajrzeć i upewnić się, że to tylko chwilowe zawirowania :) No i oczywiście potem pochwalić się swoją miłością następnym pokoleniom - dzieciom, wnukom i prawnukom :)
Prezent został wysłany i do Adresatów dotarł, a nawet pojawiły się w nim pierwsze wpisy! A to chyba dla mnie najlepsze podziękowanie :)
Początkowo nie planowałam karteczki, ale ponieważ miałam jeszcze odrobinę czasu, ta jednak powstała. Może skromna, ale za to ze szczerego serduszka. Obrączki wyhaftowane przezroczystymi koralikami szklanymi (te od Danusi), które przepięknie "przejmują" kolor nici (te od Ewity). Obrączki, to fragment jakiegoś wzoru dostępnego w internecie, a kieliszki i cała oprawa to już moja inwencja. W środku oczywiście najserdeczniejsze życzenia :)
Ewuniu i Piotrze, jeszcze raz przyjmijcie moje najszczersze gratulacje i życzenia!
-----,--'--@
Kochani na koniec jeszcze informacja - zmiana na blogu, a mianowicie odpowiedzi na Wasze komentarze pod bieżącym postem. Jak wiecie komentarze zawsze czytam i zawsze na nie odpowiadam, ale nie jestem pewna czy znajdujecie czas na zaglądanie do posta ponownie. Tym samym testuję dla mnie nowość, zobaczymy co z tego wyniknie :)
W odpowiedzi na Wasze komentarze do...
Anna S, Anek73, Iventi Atelier, Elunia, Ula K dziękuję za miłe słowa o moim lecie i różach :)
Danusiu im więcej maków na hafcie, tym bardziej jestem zadowolona z efektu. Jeszcze raz dziękuję :)
Kasia Krzyżyk, Izabela Hebda dziękuję za miłe słowa o różach, a dworku rzeczywiście przybywa, aż miło popatrzeć. Sama nie mogę doczekać się efektu końcowego.
Jaglanko te maki to dla mnie (i chyba nie tylko ja tak myślę) najbardziej kusząca część haftu, a na dodatek bardzo chciałam wypróbować podpowiedź Danusi i słusznie jak się okazuje :)
Renata Pawlicka efektu 3D i ja jestem ciekawa, mam nadzieję, że uda się go uchwycić na zdjęciach. powoli zaczyna się coś wyłaniać.
Pozdrawiam Was serdecznie i chłodno tym razem, ale tylko ze względu na szalejące w całej Polsce upały :p
Stworzyłaś piękne rzeczy karteczka jest przeurocza, a karta wspomnień to rewelacja. świetny pomysł.
OdpowiedzUsuńŚliczny prezent :)
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł z tą księgą :) Bardzo ładna jest
OdpowiedzUsuńPiękne hafty :)
OdpowiedzUsuńKsięga piękna i super pomysł
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł z tą księgą wspomnień, hafciki urocze.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :))
Świetny pomysł z tą księgą wspomnień. Nigdy z czymś takim się nie spotkałam.
OdpowiedzUsuńŚliczne...
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł i podoba mi się też wzór na okładce. Karteczka również udana.:) Powiem ci, że ja też raczej odpowiadam w kolejnych postach - sama nie wiem, który sposób lepszy, pewnie każdy komentujący ma swoje zdanie.:)
OdpowiedzUsuńMyślę, że te Twoje odpowiedzi, przynajmniej dla mnie będą wygodniejsze:) Księga wyszła prześlicznie, zresztą tak jak karteczka:)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł z ta księgą :)
OdpowiedzUsuńŚliczny prezent !!!
OdpowiedzUsuńPomysł na prezent KAPITALNY!!! Sama mam mnóstwo takich pamiątek, ale trzymam je w kartonie po butach :) Młoda Para na pewno zachwycona. Gratuluję pomysłu. :)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł z odpowiedziami na komentarze :) a księga pierwsza liga wśród prezentów :) super pomysł :)
OdpowiedzUsuńPięknie obdarowałaś nowożeńców. Żałuję tylko, że nic nie mówisz, czy album ozdabiałaś też w środku? Okładka jest rewelacyjna :)
OdpowiedzUsuńAniu przepiękny albumik, do tego sympatyczna karteczka, a tych koralików to na jak długo jeszcze Ci wystarczy?
OdpowiedzUsuńPomysł z odpowiedziami fajny, chociaż, ja i tak zawsze zaglądałam, czekając na odpowiedź, przynajmniej nabijałam Ci licznik odwiedzin na blogu, teraz tej szansy mnie pozbawiasz.
Pozdrawiam wiatraczkowo-chłodząco.)
Widzę,że i u mnie i u Ciebie ślubnie :) świetny pomysł miałaś lubię takie oryginalne pamiątki a i sam wzór ładnie wyszedł.Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńWidziałam już na facebooku albumik i bardzo mi się podoba a karteczką się nie pochwaliłaś, chyba że coś przeoczyłam.
OdpowiedzUsuńFajny pomysł na prezent i piękne wykonanie :) Super :)
OdpowiedzUsuń