Kiedy za oknem coraz częściej piękna pogoda, szkoda tracić dzień na przysłowiowe "stanie przy garach". Dlatego dziś zapraszam na wypróbowany ostatnio przepis na kotlety z piersi kurczaka, ale nieco inne niż zwykle.
Zaczynam od podzielenia piersi z kurczaka na mniejsze części. Z jednej piersi robię 3-4 mniejsze kotlety. Każdą część, po obu stronach, doprawiam jedynie solą i pieprzem ziołowym, a następnie rozbijam delikatnie tłuczkiem do mięsa. Tak przygotowane kotlety wstawiam do lodówki na dwie godz. Po tym czasie w rozdrabniaczu blendera rozkruszam zwykle, kukurydziane płatki śniadaniowe ( "corn flakes"). Nie rozbijam ich oczywiście na pył. Wsypuje je do miseczki. W drugiej miseczce rozbijam całe jajko i dodaję majeranek (w ilości jakiej lubimy).
Na patelni rozgrzewam olej. Każdy kotlet moczę najpierw w jajku, a następnie dokładnie obtaczam w panierce z płatków. Płatki świetnie kotlet "pokrywają". Smażę na średnim ogniu, obracając kotlet kilkukrotnie.
Mięsko w kotlecie jest soczyste (co przy piersi, szczególnie smażonej, nie często się zdarza), a panierka krucha i chrupiąca.
Taki kotlecik śmiało można podać z ziemniakami czy frytkami i dowolną sałatką. Sos jest tu zbędny, chyba, że bardzo sosy lubimy :)
Smacznego!
Dobrego i słonecznego weekendu!
Pozdrawiam Was serdecznie :)
Mniam, mniam ale smaka narobiłaś. Niezły pomysł z tymi płatkami, zamiast tartej bułki, o wiele smaczniejsze kotleciki wychodzą.)
OdpowiedzUsuńNo właśnie fajna alternatywa dla tradycyjnej panierki :)
Usuńchyba mam jakieś płatki... ;-D
OdpowiedzUsuńDziałaj, działaj :)
Usuńoj chyba sprobuje :)
OdpowiedzUsuńZapraszam, pochwal się jak wyszły :)
UsuńMniam, ale mi smaka zrobiłaś na wieczór ;) Chyba w tytule musisz dawać ostrzeżenie dla mnie, bo ja zazwyczaj wieczorami zaglądam ;)
OdpowiedzUsuńOj tam pierś z kurczaka, to chude mięsko :)
UsuńLubię takie nawet jeśli panierka jest z bułki tartej.
OdpowiedzUsuńTo tak jak ja :)
UsuńFajny pomysł na szybki obiad i kupując płatki bezglutenowe będę miała obiad również dla synka.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
No jasne :) Chude mięsko dla dziecka jak najbardziej :)
UsuńEkstra pomysł na urozmaicenie obiadów :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu :)
Nie ma za co :) Fajnie jeśli pomysł się przyda :)
UsuńSkąd u Ciebie tyle pomysłów?:)
OdpowiedzUsuńInspiracje są wszędzie i czasem warto nawet coś samemu poeksperymentować :)
UsuńSuper pomysl :-) wyprobuje sobie w tygodniu :-)
OdpowiedzUsuńZapraszam ;) Zawsze to jakas odmiana ;)
Usuńmoja mama podobny robi - smakuje rewelacyjnie
OdpowiedzUsuńJa robię kurczaka bez panierki... ale spróbuję dla dzieci zrobić
OdpowiedzUsuń