Witajcie poniedziałkowo i wiosennie ;) Dziś zaproszę Was na odrobinę retrospekcji :) Oczywiście post podsumowujący zabawę z "Makowym dworkiem" ukazał się już w styczniu (zapraszam, jeśli nie mieliście okazji poczytać), ale z różnych przyczyn, mój haft dopiero niedawno doczekał się oprawy. Troszkę mu to wyszło na dobre, bo przy okazji udało się zabrać haft na sesję podwórkową.
Zanim pokaz, zapraszam jeszcze raz, na kilka słów o mojej interpretacji haftu.
Do haftu wybrałam białą aidę, gęstości 54/10. Haftowałam dwiema (maki
trzema) nitkami mieszaniny mulin - ariadny, b.brand, odry, a nawet w
maki wkradła się włóczka. Kolorystyka całkowicie moja, dobierana na
podstawie legendy do wzoru. Pomysł (podpowiedziany przez Danusię) na "Makowy.." to maki w 3D, czyli wyhaftowanie ich nieco
"grubszych" niż reszta. Wyszywało mi się naprawdę fajnie, chociaż dały
mi się we znaki zielenie, a w zasadzie częste ich zmiany podczas
haftowania drzew. Zrezygnowałam natomiast z niebieskich, pojedynczych
krzyżyków (kwiatuszków?), zastępując je sąsiadującą zielenią. Naprawdę
fajnie mi się wyszywało. Haft oprawiłam sama, wykorzystując ramkę zakupioną w markecie budowlanym. Jestem naprawdę zadowolona z uzyskanego efektu!
A oto i mój "Makowy dworek" w pełnej krasie ...
Powoli wiosenne porządki zaczynają wkraczać także do komputera, a więc pewnie jeszcze takich wspominkowych postów kilka się pojawi :)
Dziś z żalem schowałam piękne wielkanocne kartki, ale pomyślałam, że zbiorę wszystkie, które do tej pory dostałam i jeszcze raz się nimi pochwalę :)
Dziś już dziękuję :) Lecę łapać słonko!
Bardzo ładnie wygląda oprawiony dworek :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie wyglądają a oprawa świetnie dobrana :) Coraz bardziej mam chęć na ten dworek ;)
OdpowiedzUsuńMaki Ci wyszły super. Takie wyraźne na tle domku. Oprawa pierwsza klasa.
OdpowiedzUsuńPięknie oprawiłaś ten obraz, maki fajnie się odznaczają:)
OdpowiedzUsuńŚwietny efekt. Na plus, że oprawiłaś sama. Super Ci to wyszło. No i prezentacja, na łonie natury. Same plusy. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSlicznie sie prezentuje :-)
OdpowiedzUsuńTe pogrubione maki wyszły super. Podziwiam za to samodzielne dobieranie kolorów.
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie wyszedł Ci ten obraz:)))pomysł na różne krzyżyki to dobra metoda:)ja sobie teraz wyszyłam w ten sposób gałązkę i też uzyskałam fajny efekt:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Pięknie wyszedł Ci ten hafcik, a pomysł z makami 3D genialny :)
OdpowiedzUsuńPięknie prezentuje się w takiej oprawie :)
OdpowiedzUsuńZdolniacha z Ciebie Aniu. Oprawić hafcik samej, wcale nie jest tak łatwo, wiem coś o tym. Tobie poszło to świetnie i rameczka idealna. Maki w 3D prezentują się wspaniale.
OdpowiedzUsuńŚliczne:-). A pomysł na maki super...faktycznie wyglądają jak 3D.
OdpowiedzUsuńGratuluję piękna praca.
Piękny jest ten obrazek, aż żałuję, że go nie wyhaftowałam.
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentuje w takiej oprawie :D
OdpowiedzUsuńPiękny domek! świetnie dobrana oprawa, gratuluje ślicznego haftu! Pozdrawiam słonecznie.
OdpowiedzUsuńPrzepięknie wygląda w tej oprawie.:) I warto było poczekać, bo jestem pewna, że entourage znacząco wpłynął na jego urodę.;)
OdpowiedzUsuńpiękny widoczek :)
OdpowiedzUsuńOprawa jeszcze bardziej wydobyła jego piękno!
OdpowiedzUsuńBardzo piękny to haft :) Świetnie dobrana ramka - wydobywa to "coś" z haftu :) Pięknie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńAż chce się tam zamieszkać.
OdpowiedzUsuńCudny haft pięknie pokazany. A ten trójwymiar to aż po oczach bije! Jest rewelacyjny! :)
OdpowiedzUsuńCudny haft pięknie pokazany. A ten trójwymiar to aż po oczach bije! Jest rewelacyjny! :)
OdpowiedzUsuńDomek wyszedł Ci świetnie, a te maki w 3D rewelacja. Efekt widać na zdjęciach a co dopiero na żywo musi być. Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńO jaki genialny pomysł z tymi makami! Taki prosty, a mało kto na takie coś wpada :3
OdpowiedzUsuńBardzo ładny obraz :)
OdpowiedzUsuńTen haft wygląda rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńA oprawiony powala na kolana , będzie wspaniałą ozdobą na ścianie :)