Kiedy portret synka skończony, mogę z czystym sumieniem zasiąść do rozpoczętego haftu na płótnie. Wczoraj wieczorem udało mi się dodać listki i róże - wymyśliłam sobie, że będą białe, bo pasowały mi do, wybranego wcześniej koloru kosza. Przypominam, że to moje pierwsze kroki na płótnie, ale zaczyna mi się to podobać :)
Kilka nowych xxx haftu na płótnie |
A kwiatuszek od mężusia dostał nową doniczkę, bo się biedak cisnął w tej malutkiej, czarnej, ogrodniczej. I teraz dumnie zdobi moją kuchnię :)
Różyczki w nowej odsłonie |
Skończyłam czytanie "Zabawy w chowanego" M. J. Clark. Powiem Wam, że książka naprawdę mi się spodobała. Trzyma w napięciu i w zasadzie podejrzany o dokonane zbrodnie jest prawie każdy bohater. Mało, która postać ma tu czyste sumienie. Ale stażystka z telewizji rozwiązuje zagadkę, chociaż winnym okazuje się ktoś, kto w ogóle nie był w kręgu podejrzanych :) Moim zdaniem warto książkę przeczytać :)
A, że książki z biblioteki mi się "skończyły", sięgnęłam po moje "awaryjne" zapasy (zawsze mam jedną czy dwie nieczytane książki w zapasie, żeby móc po nie sięgnąć np. gdy nie mam możliwości zawitania do biblioteki). Jakiś czas temu pojawiła się nowa kolekcja z serii "Historie prawdziwe", a że pierwsze dwa tomy miały okazyjną cenę, dołączyły do mojej kolekcji. Wczoraj wieczorem zaczęłam "Dziecko" T. L. Hayden. Dziś za mną już 100 stron, bo tak dobrze się ją czyta. Jest to opowiadanie o nauczycielce, która opiekuje się grupką małych dzieci (6-9 lat). Jej klasa jest bardzo specjalna, bo dzieci te mają za sobą ciężkie chwile, są słabo rozwinięte, nieufne, niektóre nie radzą sobie nawet z podstawowymi czynnościami jak jedzenie widelcem czy korzystanie z toalety. Jak na razie dla mnie książka rewelacyjna i z dużą ciekawością czekam jak opowieść się skończy. Tym bardziej, że za tą historią kryją się prawdziwi ludzie :)
"Dziecko" T. L. Hayden |
Dziękuję za odwiedziny i miłe słowo. Bardzo ładne się hafcik prezentuje. Ciekawa jestem efektu końcowego. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję, za miłe słowa :)
UsuńŚwietnie haft już się prezentuje,podobają mi się te białe róże;) Czekam na kolejne odsłony pracy i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję, Wasze słowa dużo dla mnie znaczą a jak motywują :)
Usuńbiałe róże w niebieskim wazoniku, piękności cudowności
OdpowiedzUsuńŚlicznie dziękuję za te piękności cudowności, tylko czy zasłużone? :)
UsuńPieknie sie prezentuja te biale roze :-)
OdpowiedzUsuńJuż nie mogę się doczekać, jak haft wygląda w całości :)
OdpowiedzUsuń