Pogoda na Podlasiu dzisiaj nie rozpieszcza, więc może mały smakołyk na poprawę humoru? Mój cytrynowo - brzoskwiniowy sernik na zimno powstał jako drugi wielkanocny słodki smakołyk (pierwsze było kokosowo - pomarańczowe rafaello). Oryginalny przepis znalazłam na opakowaniu serka Vitello, ale z racji braku sugerowanych tam truskawek, zrobiłam sernik po swojemu.
Do miseczki wlewamy 3 szklanki gorącej wody i rozpuszczamy w nich 2 cytrynowe galaretki. Odstawiamy do lodówki do wystudzenia.
Kruszymy w rozdrabniaczu blendera 0,30 kg krakersów i dodajemy do nich 20 łyżek przygotowanej wcześniej galaretki. Powstałą masę rozsmarowujemy na tortownicy.
Przygotowujemy bazę dla serka. W 1/2 szklanki przegotowanej zimnej wody rozpuszczamy 50g żelatyny. Odstawiamy na około 20 min. ( żelatyna będzie wyglądała jak mega żelek). Następnie żelatynowego żelka przekładamy do garnka, dodajemy 2 szklanki gorącej wody, mieszamy, studzimy.
Serek Vitello o smaku waniliowym 1 kg wykładamy do głębokiej miseczki, dodajemy 1 szklankę cukru, miksujemy. Następnie dodajemy wystudzoną żelatynę i mieszamy. Masę serową wykładamy do tortownicy i na 30 minut wkładamy do lodówki, aż masa zgęstnieje. Po tym czasie na wierzchu układamy drobno pokrojone brzoskwinie ( w dowolnej ilości) i zalewamy gęstniejącą galaretką. Wstawiamy do lodówki, aż sernik zastygnie. Podajemy także schłodzony.
Smacznego!
Wygląda smakowicie,chętnie bym go skosztowała.U mnie takimi specjałami zajmuje się mąż,gotowanie,pieczenie to jego hobby i nie daj Bóg żeby go tego pozbawić bo byłby nie do wytrzymania.Tak więc mu się nie wtrącam,a on do moich haftów/robi tylko za zaopatrzeniowca w materiały i nici/Smacznego wszystkim,którym dane skosztować serniczka.
OdpowiedzUsuńDziękuję, tak trochę nieskromnie powiem, ze był smaczny i taki leciutki, chociaż sernik. Ale masz Skarb w domu :) Mój mężuś to tylko takie śmietanowo galaretkowe ciasto na zimno potrafi zrobić :)
UsuńWygląda pięknie! Kusisz!:))
OdpowiedzUsuńMiło mi, czasem trzeba porozpieszczać troszkę, nawet siebie :)
UsuńTaka pychotka :) Kusisz kobieto :))
OdpowiedzUsuńSerniczek lekki, więc z czystym sumieniem kuszę i zachęcam :)
UsuńO kurcze ale bym zjadla takiego serniczka!!!!!
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo smakowicie :)
OdpowiedzUsuńJak Ty mnie męczysz.... ja nie mogę cukru pod żadną postacią....
OdpowiedzUsuń