W sumie tym razem zrobiłam cztery chusteczki. Dwie pierwsze powstały dla Stasia. Biedaczkowi idą teraz ząbki i ślini się przy tym okropniście, a mokra bródka bardzo szybko się podrażnia, nie mówiąc już o ciągle mokrym ubranku :) Ciocia Ania nie mogła przejść obok tego problemu obojętnie hehe.
Pamiętacie moje letnie chusteczki na szyjkę dla Piotrusia? Tym razem chusteczki mają biały kolor i obrębiłam je w inny sposób - także przy pomocy maszyny do szycia, ale nie ściegiem prostym tylko owerlokowym, nicią w kolorach haftów. A sam haft wyszyty ściegiem łańcuszkowym (trzy nitki ariadny) z odrobiną haftu płaskiego/kładzionego (dwie nitki ariadny). Materiał na wszystkie chusteczki to taka pościelowa bawełna. Za szablon tradycyjnie posłużyły kolorowanki Piotrusia :) A oto i efekt :)
Pamiętacie moje letnie chusteczki na szyjkę dla Piotrusia? Tym razem chusteczki mają biały kolor i obrębiłam je w inny sposób - także przy pomocy maszyny do szycia, ale nie ściegiem prostym tylko owerlokowym, nicią w kolorach haftów. A sam haft wyszyty ściegiem łańcuszkowym (trzy nitki ariadny) z odrobiną haftu płaskiego/kładzionego (dwie nitki ariadny). Materiał na wszystkie chusteczki to taka pościelowa bawełna. Za szablon tradycyjnie posłużyły kolorowanki Piotrusia :) A oto i efekt :)
Z rozpędu powstały jeszcze dwie. Jedna z nich - dla mojej siostrzenicy Oliwki. Wybieraliśmy się do nich z wizytą i potrzebny był drobny prezencik. Ika dostała Prosiaczka :)
Czwarta chusteczka, powstała dla Wiktora, synka znajomej, który jest ogromnym fanem Myszki Miki :)
A na koniec jeszcze wszystkie cztery chusteczki razem :)
Coraz bardziej podoba mi się ten haft płaski, oj muszę się przełamać i spróbować zrobić coś większego. Juz nawet coś tam w główce siedzi :)
Tymczasem szykuje mi się weekendowy, rodzinny wyjazd, chociaż oczywiście pogoda się zepsuła, ale nic to! Ważne, że razem :)
Życzę Wam miłego weekendu bez względu na pogodę i do zobaczenia w poniedziałek :)
Nie próżnujesz :)
OdpowiedzUsuńU nas nadal upał... nic się nie chce.
Pozdrawiam
To takie drobiazgi, więc nie napracowałam się za bardzo, takie tam przerywnik :)
UsuńŚliczne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Takie przyjemne z pożytecznym :)
UsuńBardzo ładne:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, ważne, że także praktyczne.
UsuńW taki upał to maluchom takie chusteczki na główki się przydadzą. :)
OdpowiedzUsuńMasz rację :) Isia przetestowała osobiście :)
UsuńPrzepiękne te chusteczki! Świetne wzorki wybrałaś.:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Wzorki, tak jak pisałam, pochodzą z przeróżnych kolorowanek synka :)
UsuńPiękne chusteczki z wspaniałymi wzorami, cudeńka :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, chociaż wzorki jak wiadomo nie moje :)
UsuńPiękne chusteczki :) Życzę udanego wyjazdu. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję i za miłe słówko o chusteczkach i za życzonka :)
UsuńKochana z Ciebie kobitka :) Piękne chusteczki!
OdpowiedzUsuńOdpoczywaj!
Oj tam kochana hehe, ale dziękuję :) Z tym odpoczynkiem to różnie :)
UsuńNo najwyższy czas na coś większego :) moim zdaniem opanowałaś do perfekcji małe hafty płaskie. A co chcesz większego haftować? Jakby co śmiało możesz stukać po jakieś wzory :)
OdpowiedzUsuńDo perfekcji to mi naprawdę dużo brakuje, oj dużo. Myślałam może o jakimś motywie kwiatowym, mam do "zagospodarowania" haftem powierzchnię 25x25 cm.
Usuńposzukać Ci coś?
UsuńDziękuję, zajrzyj na swój @ w wolnej chwili :)
UsuńŚliczne chusteczki. Jak będę miała kiedyś małego szkraba to się po taką zgłoszę:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Nie wiem jak Ci "daleko" do tego szkraba, ale z miłą chęcią zgłoszenie przyjmę :)
UsuńPewnie, że się przełam..haft płaski jest rewelacyjny:) Choć sama dawno go nie używałam...Chusteczki są przepiękne:)
OdpowiedzUsuńJuż coś tam w głowie się planuje, zobaczymy co z tego wyjdzie :) Dziękuję za miłe słowo o chusteczkach :)
UsuńŚliczne :-)
OdpowiedzUsuńChusteczki są rewelacyjne :)
OdpowiedzUsuń