Ciężki weekend za nami. Pogoda była taka duszna, że miałam wrażenie, że powietrze aż się lepiło. Człowiek staje się taki ospały, ciężki. Część weekendu spędziliśmy pracowicie, trochę na wycieczce rowerowej, część z trasie i znowu pracowicie. No i oczywiście weekend minął za szybko. Za to w przyszły planujemy trochę "odetchnąć" i mam nadzieję, że nic planów nie pokrzyżuje :)
A tymczasem wieczorami, w trasie lub gdy Piotrek bawił się w wannie po kąpieli, udało mi się wygospodarować chwilę na haftowanie :) Ale najlepiej szło mi i tak w sobotnią noc, kiedy, chyba przez tą pogodę źle się czułam i zbudził mnie taki ból głowy, że ohoho. No więc tabletka, jakiś owocek i od pół do drugiej w nocy, najpierw pozaglądałam na blogi, a potem rzuciłam się w wir krzyżyków.
Kto tu zagląda wie, że obecnie haftuję Hibiskusa i Maki, a więc pomarańcze i czerwienie :) Maki wyszywa się naprawdę szybko, kiedy nie trzeba zerkać na wzór. Na chwilę obecną obie prace (z prawej i lewej strony) wyglądają tak ...
Maczki |
Maczki (lewa strona) |
Hibiskus |
Hibiskus (lewa strona) |
A moja "Jacewiczówka" pięknie rozkwita, aż miło popatrzeć, że to wszystko spod mojej łapki (tak nieskromnie mówiąc :p). Jeśli macie ochotę, zapraszam byście popatrzyli i Wy ...
Trwa moje Imieninowe candy. Zachęcam do zabawy i zajrzenia na blogi, które już się bawią :)
Życzę miłego dnia :)
Ps: Ponawiam pytanie. Czy ktoś z Was może polecić jakiś prosty program do tworzenia kolarzy ze zdjęć. Wiem, że tyle zdjęć może być męczące :)
Wszystko piękne, hafty jak malowanie, i te z prawej, i te z lewej strony. Wyhodowane przez Ciebie kwiaty zachwycają swym urokiem.
OdpowiedzUsuńJeśli już tak bardzo chcesz program do robienia kolarzy ze zdjęć, to jest coś takiego jak Picasa 3, można tam mieć swoje archiwum zdjęciowe, ale ma też funkcję na której Ci zależy.Spróbuj tam.
Dziękuję Ci Danusiu i za miłe słowa o moich kwiatuszkach oraz za podpowiedź co do programu :) Kiedyś próbowałam z Picassem i jakoś nie mogliśmy się dogadać, ale wydaje mi się, że to była starsza wersja :)
UsuńMasz rękę do kwiatów. I wyszywany, i tych żywych - piękny zakątek stworzyłaś :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Osobiście wolałabym więcej i tych i tych, ale wszytko przede mną :)
UsuńAnuś, ja również korzystam z Picasa3. Początkowo nie mogłam sobie poradzić... ale co, uparta ze mnie baba i dałam radę :)
OdpowiedzUsuńTeraz to już jest banalnie proste.
Piękne kwiatki otaczają Jacewiczówkę.
Pozdrawiam, życząc miłego popołudnia
Na brak upartości to ja nie choruję, więc może faktycznie spróbuję :) Kwiaty, jak się pewnie domyślasz uwielbiam, więc nie może ich u mnie zabraknąć :)
UsuńPiękne postępy w haftach i cudowny ogród :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Kwiaty uwielbiam i marzę o pięknym, prawdziwym i dużym ogrodzie i mam nadzieję, że kiedyś wreszcie taki stworzę. Póki co kwiatuszki rosną sobie to tu to tam :)
UsuńJa Ci nic nie polecę bo się nie znam. Ale maki to rewelacja, a hibiskus hmmm, po prostu miodek w oczach (niebo w gębie). :)
OdpowiedzUsuńJak widać połowa Maczków za mną, z Hibiskusa została jedna strona wzoru, więc powoli acz konsekwentnie do celu :)
UsuńPiękne kwiaty i te na kanwie i te w ogrodzie ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńMaków szybko przybywa.
OdpowiedzUsuńBo takie obrazki ogólnie dość szybko się wyszywa - zakrywasz nitką podkolorowane oczko w kanwie, nie ma zerkania na schemat, a sam wzorek nie za duży, więc i kolorów nie wiele. Dodatkowo dokładnie widzisz, gdzie jest użyty dany kolor i możesz najpierw wyhaftować wszystkie elementy w jednym kolorze, potem przejść do następnego itd.
Usuńmaki będą cudne!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że będą fajne, bo miałam ogromną ochotę na hafty w czerwieni i na maki także :)
UsuńWidzę, że u Ciebie piękne kwiaty nie tylko w hafcie, ale i na żywo:)
OdpowiedzUsuńKwiaty uwielbiam i strasznie się cieszę, że mam swój kawałek działki i mogę sadzić, co mi się tylko podoba :)
UsuńŚliczny ogród :-)
OdpowiedzUsuńAniu fajnie przybywa :) Ogród pęknie kwitnie :)
OdpowiedzUsuń