Właśnie doprowadziłam dom do porządku po ponad tygodniowym, urlopowym szaleństwie z mężem na poddaszu. Dla tych co niewtajemniczeni i na dodatek mają kosmate myśli - wykańczamy poddasze: etap hydraulika i podłogi :) Mąż wrócił do pracy, a my z Piotrusiem powoli wracamy do swego codziennego rytmu. Kombinacja dziecko - mąż - "wykończeniówka" w jednym domu to chwilami trochę za wiele, nawet dla mnie. Ale się cieszę, że udało się to co założyliśmy :) Oczywiście to nie koniec pracy, ale z każdym kroczkiem bliżej do końca ;)
Ale ja tu gadu, gadu, a przecież czekacie na najważniejsze, czyli losowanie imieninowego candy.
W zabawie udział wzięli:
- Anek73
- Małgorzata M
- Ewita
- Promyk
- Katarzyna
- bluebru nete
- Weronika Mieczkowska
- Tesa57
- theszakal
- Anielique
- aeljot
- Iwonka W.
- Zadziergana Owieczka
- AsiaB
- Aga Chmurka
- negatyfffka
- Roma Świerczek
- Marille
- Danuta Kielar
Tak jak obiecałam, postanowiłam wyróżnić trzy osoby/komentarze dodatkowym losem i tym razem wybrałam Ewitę za Jovankę - imię naprawdę dziewczęce i urocze, Szakala za to, że w taki dowcipny sposób napisał o swoim imieniu, oraz Danusię za Doriana, bo strasznie podobał mi się film "Dorian Gray".
Potem odbyło się losowanko z filiżanki i los zadecydował, że wygrywa ...
Weroniczko, gratuluje Ci i cieszę się, że mogę Cię nagrodzić, bo zostawiłaś u mnie już wiele ciepłych komentarzy :) Proszę Cię o adresik, żebym mogła wysłać paczuszkę :)
A propo paczuszek, ja również, na imieninki dostałam pewną tajemniczą paczuszkę! Zupełnie się nie spodziewałam, a tu listonosz wepchnął do skrzynki kopertę od Ewy z http://ewitahaft.blogspot.com. A tam dwa cuda, cudeńka :) Jak mi się miło zrobiło :) To tylko imieniny przecież i życzenia w zupełności by wystarczyły, a jednak Ewita postanowiła zrobić mi prezent! Więcej zdjęć do obejrzenia na blogu Ewy, a tutaj moja foteczka ...
Prawda, że piękności? Bieżnik trafił pod szkło na stół w kuchni, a karteczka zdobi salon. Karteczka jest tak pięknie zrobiona, że posłuży mi na pewno za szablon dla moich skromniutkich kartek :) Dziękuję Ci Ewuniu jeszcze raz bardzo, bardzo!
A na koniec dziękuję bardzo za życzenia imieninowe. Jest mi niezmiernie miło :) Dzielę się z Wami cudnymi kwiatami, którymi zostałam obdarowana. W tym roku dostałam piękne kalie w dwóch kolorach: żółte od moich chłopaków oraz ciemnofioletowe od teściów i szwagierki, a od mamy i siostry bukiet "smolinosów". Strasznie lubię różnego rodzaju liliowate ...
Pozdrawiam Was cieplutko i życzę miłego dnia :)
Gratuluję Weronice :) Teraz czekam na odsłonę prezenciku, pewnie będzie czego zazdrościć :)
OdpowiedzUsuńPaczuszka powoli pakuje się do koperty :) A Tobie dziękuję za udział w zabawie :)
UsuńJestem przekonana, że najładniejsze imię na świecie mam ja. :D Ostatnio czytałam książkę Stefanii Grodzieńskiej gdzie autorka pisała jak jej córka kpiła książkę z dawnymi imionami i wynalazła tam: Spiczygniewa. I moim zdaniem Spiczygniew kasuje wszystko. Serweteczka jak imieninowy cukierek.
OdpowiedzUsuń* kupiła
UsuńJaglaneczko ( Twego "najładniejszego imienia na świecie", jakoś nie udało mi się wyłapać jak do tej pory), Ty to potrafisz humor człowiekowi poprawić! Wspomniane imię rzeczywiście ... wyjątkowe hehe.
UsuńGratulacje dla Weroniki, a Tobie Aniu ślę spóźnione życzenia imieninowe, niestety, nie miałam dostępu do neta w weekend: Wszystkiego Najlepszego i wielu kreatywnych pomysłów !!
OdpowiedzUsuńDziękuję za życzenia i za Twój udział w zabawie :)
UsuńGratuluję zwycięzcom :)
OdpowiedzUsuńA ja dziękuję za Twoją obecność w zabawie :)
UsuńGratulacje dla Weroniki. Piękny prezent dostałaś od Ewy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńAniu, prezenciki i kwiaty przepiękne. Nie myśl sobie, że dla Ciebie to koniec niespodzianek, o nie.......
OdpowiedzUsuńJuż za chwileczkę, już za momencik, poczta będzie dalej kręcić. Czekaj cierpliwie.
Zabawa była przednia, czekam na następne.
Weronice oczywiście gratuluję wygranej.
Dziękuję :) Czekam cierpliwie Danusiu :) Ja także świetnie się bawiłam czytając Wasze imienne komentarze :)
UsuńGratulacje :)
OdpowiedzUsuńPiękne kwiatki. Miałam je kiedyś, ale długo nie przetrwały - zdecydowanie nie mam ręki do kwiatów domowych ;)
Kalie lubią sporo wody i jeszcze więcej słońca i miejsca w doniczce :) Mam nadzieję, że moje przetrwają i jeszcze nie raz będę podziwiać kiedy zakwitną :)
UsuńGratuluje zwycięzcy a Tobie Aniu życzę zdrówka, szczęścia wolnego czasu :) i spełnienia marzeń :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za życzonka :)
UsuńGratulacje! :)
OdpowiedzUsuńCudowną serwetkę dostałaś :)
OdpowiedzUsuń