Moja chęć do działania na urlopie i za nic nie chce wracać. Chyba za dobrze się bawi robiąc dokładnie nic! No może nie do końca, bo chociaż po kilka ściegów (na haftach płaskich do karteczek) dziennie staram się postawić. Jak nie ja ...
Ale za to kroczek po kroczku (takim tyci tycim) co nieco powstaje. I tak stworzyłam karteczki okolicznościowe. I hafty i pas partu moje :) Oczywiście dodam odpowiednie napisy czy inne ozdobniki, w miarę potrzeb. "Golaski" prezentują się następująco:
Czytelniczo natomiast, wpadła mi w łapki pełna humoru powieść "Pamiętasz mnie?" S. Kinselli. Czyta się ją rewelacyjnie. Główna bohaterka budzi się w szpitalu po wypadku samochodowym. Jedyne co pamięta to "poprzedni" wieczór i wypad z przyjaciółkami do klubu, gdzie facet ją wystawił. Dołuje ją brak premii, krzywe zęby i to, że zmokła jak kura, bo nie mogą złapać taksówki. Okazuje się, że to wszystko prawda, tyle tylko, że wydarzyło się to trzy lata temu! Od tej pory Lexi (cierpiąca teraz na amnezję) została dyrektorem, ma elegancką fryzurę i proste równe zęby, męża jak księcia z bajki, piękny dom, ciuchy, buty i biżuterię od najlepszych projektantów. Wszystko o czym mogła sobie tylko pomarzyć. Ale szybko odkrywa, że zdecydowanie coś tu nie gra! I tak kartka po kartce odkrywamy z bohaterką kolejne sekrety. Aż nie mogę się doczekać jak to się skończy, bo robi się coraz ciekawiej :)
Życzę Wam udanego dzionka, a na koniec jeszcze pochwalę się walentynkowym kwiatuszkiem od męża :)
Zapobiegliwa jesteś...nie będzie nerwówki jak nadarzy się jakaś okazja :)
OdpowiedzUsuńW zasadzie można powiedzieć, że karteczki już swoje przeznaczenie maja, bo uczestniczę w wymianie imieninkowej :)
UsuńTak mnie nagle oświeciło, że to już środa...eh... Zapas karteczek jest, można obchodzić święta różne.
OdpowiedzUsuńLeci czas, oj leci :)
UsuńZapas karteczek okazjonalnych gotowy, może sobie spokojnie "leżakować"
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :))
Z tym leżakowaniem to różnie, bo Wielkanoc się zbliża i karteczki by się przydały :)
UsuńKsiążka zapowiada się super, dokładam do listy - muszę kupić, a karteczki wyszły piękne, napracowałaś się przy nich, pozdrawiam i zapraszam do mnie...może włączysz się w pomoc dla chorego dziecka?
OdpowiedzUsuńDziękuję za zaproszenie, z miłą chęcią zajrzę :)
UsuńKartki są cudowne, każda inna, pomysł z haftem płaskim jest super, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńsuper kartki :) też robię zapasy karteczkowe ale jak przychodzi co do czego to i tak na szybko robię kolejne
OdpowiedzUsuńOj tak, kartek nigdy dość, a nie zawsze jest chwila by zrobić je na już :)
UsuńŚliczne karteczki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńŚwietny pomysł - teraz w razie potrzeby sięgniesz do szuflady, bez stresu. :)
OdpowiedzUsuńW zasadzie karteczki już swoje przeznaczenie mają, bo uczestniczę w wymianie imieninkowej :)
UsuńPiekne karteczki. Kiedys musze sprobowac haftu plaskiego :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Wbrew pozorom, wcale nie takie trudne :)
UsuńŚliczne karteczki. Książka na pewno będzie ciekawa
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Książkę skończyłam właśnie czytać i rzeczywiście polecam :)
UsuńUrocze karteczki... pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńBardzo wiosennie się u Ciebie zrobiło ;)
OdpowiedzUsuńOj chciałoby się już tej wiosny :)
UsuńOoo jak słonecznie! Piękne karteczki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńBardzo fajne karteczki :-) super wygladaja kartki z haftem plaskim (chyba tak to sie nazywa ;-) ) :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Tak to hafcik płaski, okazuje się, że i tak można go wykorzystać :)
UsuńCo tam biedaczko chorujesz?
OdpowiedzUsuńDziękuję za troskę Jaglaneczko ;) Nie choruję na szczęście, bardziej leniuchuję. Trzeba tyłek przetrzepać na wiosnę :)
UsuńOOO ale śliczne karteczki, idziesz z talentem do przodu, brawo :)
OdpowiedzUsuńCzy ja wiem, nadal takie drobne hafciki działam, ale trening czyni mistrza :)
UsuńAniu super karteczki w ilości hurtowej :)
OdpowiedzUsuń