Szanowna pani autorka bloga kończy dzisiaj 31 lat! Kiedy to minęło? Tak czy siak, ja nadal piękna, młoda i w ogóle ach i ech :) Kiedyś słyszałam, że jesteś młody póki się mieścisz w dżinsy z czasów liceum - ja się mieszczę i to bez problemu :) No, ale dość tych żartów!
Dziś przychodzę do Was z hafcikami płaskimi, które znalazły już swoje zastosowanie.
Różyczka pochodzi z jakiegoś odkserowanego wzoru, a "irysek" (chociaż tak naprawdę ciężko nazwać ten kwiatuszek) z kolorowanki Piotrka. Całość wyszywana dwiema nitkami, mieszaniny mulin z zapasów, na białej tkaninie, ściegiem łańcuszkowym i dzierganym.
W każdej wolnej chwili (chociaż z racji wykańczania pokoiku synka, jest ich nie za wiele) krzyżykuję "W dolinie", więc pomału przybywa hafciku, ale może za często nie będę go pokazywać, bo się zrobi monotematycznie. Nie mniej strasznie Wam dziękuję za wsparcie i trzymanie kciuków, bo z takim zapleczem, haftuje się jakoś leciutko i z żalem odkłada ramkę :)
A przy okazji haftów zapełnia się brzuszek mojego słoiczka śmietniczka. Poniżej słoiczek z 2014 roku (chociaż nie z całego roku, bo gromadzony od "Hibiskusa", czyli gdzieś tak od kwietnia) wraz z mulinką i papierkami ze zużytych motków, oraz ten na nowy roczek.
Aha! Poczyniłam także urodzinowe zakupy i czekam na paczuszkę :) Pochwalę się, kiedy już dotrze :)
Lecę celebrować swoje święto :)
Z okazji urodzin podobno wszystkie kalorie idą w biust, więc czekolada i inne takie dziś jak najbardziej wskazane :)
Życzę miłego dzionka i do zobaczenia w środę :)
Wszystkiego najlepszego :*
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego: zdrowia, szczęścia, pomyślności, wielu ciekawych inspiracji i niekończących się przydasi ;) Za kilka dni ja też mam urodzinki :P
OdpowiedzUsuńWszystkiego naj, naj, najlepszego i spełniania marzeń :)
OdpowiedzUsuńSto lat, sto lat, w szczęściu, zdrowiu i pogodzie ducha, uśmiech niech gości od ucha do ucha.
OdpowiedzUsuńTakie życzonka do Ciebie wysyłam, skromniutkie, ale szczere.
Hafciki, jak zwykle zachwycają, i popatrz skąd można czerpać inspiracje, nawet kolorowanki się przydają.
Wprawdzie bez flaszki wpadłam, ale szczere życzenia niosę wszystkiego najlepszego, spełnienia marzeń i nieustającej weny twórczej:))))
OdpowiedzUsuńSto lat Aniu! Wszystkiego, co najlepsze!
OdpowiedzUsuńAnuś... zdrowia, bo jak ono będzie , to i cała reszta się znajdzie; nieustającej miłości, cierpliwości i weny twórczej :) Lecę do pracy na Radę Pedagogiczną, jak wrócę to toaścik za Twoje zdrówko wypiję :)
OdpowiedzUsuńBuziaczki kochana
Piękne kwiatuszki :) Aniu z okazji urodzin życzę spełnienia wszystkich najskrytszych marzeń, wiele radosnych chwil i uśmiechu na twarzy oraz zdrowia. Pozdrawiam gorąco :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego co w duszy Ci gra :- ) Niech się spełnię wszystkie marzenia, owocnego tworzenia, zdrowia i rodzinnego szczęścia :-)Buziaczki :-)
OdpowiedzUsuńSpełnienia marzeń!
OdpowiedzUsuń31 lat.... kiedy to było! Jakieś dziesięć lat temu :P
Wszystkiego najlepszego... zdrowia, szczęścia i innych fajnych bajerów.
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego :)
OdpowiedzUsuńWięc autorko życzę wszystkiego dobrego, zdrówka, weny i osobistych sukcesów! Pozdrawiam mile, a haftem płaskim kusisz, zaczynam za nim tęsknić!
OdpowiedzUsuńJeden dzień spóźnienia chyba wybaczysz ;) Życzę Ci dużo szczęścia i radości!
OdpowiedzUsuńHafciki urocze :)
Dziękuję pięknie za ciepłe życzenia, toasty i wszystkie dobre słowa :) Bardzo, bardzo mi miło :)
OdpowiedzUsuńA nie, jak wszyscy śpiewają, to ja też! Sto lat, sto lat... I spełnienia najskrytszych marzeń.:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńSto lat Aniu, spóźnione ale szczere! Niech się spełnią wszystkie Twe marzenia, niech uśmiech nie schodzi z twarzy i niech pieniążków przybywa w portfelu :) sto lat sto lat!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńSpóźnione, ale szczere...wszystkiego najpiękniejszego!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńHafciki bardzo fajne :)
OdpowiedzUsuń