Aż się wierzyć nie chce, że to już 5 stycznia! Jeśli tak Nowy Rok ma zamiar pędzić, to trzeba się dobrze sprężać, by za nim nadążyć.
A tymczasem, u mnie już odbyła się jedna interwencja mamusiowego pogotowia, bo Piotrek pozakładał na paluszki takie plastikowe nakrętki na śrubki zabawki i nie dał rady ich zdjąć! Mama, mydło i zimna woda dały radę :)
Ale nie o tym chciałam, bo przecież karteczki czekają.
Na początek karteczka, która powstała na Chrzciny. Odbyły się tuż po świętach i czasu było naprawdę niewiele, dosłownie godziny. Kończyłam hafcik i oprawiałam karteczkę do 1 w nocy w sobotę, tuż przed poranną niedzielną uroczystością. Tuż przed wyjazdem dodałam jeszcze wstążkę i szkaplerz. Wzorek pochodzi z internetu, haftowany trzema nitkami mieszanki mulin na aidzie14.
Dałam radę i jestem zadowolona, bo wyszła naprawdę fajnie :)
Przyszła pora na karteczki, które dostałam w tym roku na święta. Wśród nich dwie zupełnie niespodziewane, ale jakże miłe :) Jest podziwiane przeze mnie na blogu u Ewy/Ewity gwiazdka - słoneczko i gwiazdeczka od Weroniki! Pięknie Wam Kobietki dziękuję i za pamięć i za życzenia.
Karteczki to wspaniała pamiątka na lata :)
A na koniec już ostatnia moja karteczka świąteczna. Tym razem wykonana dla Teściów i już wręczona.Wzorek (nieco zmieniony) pochodzi z IM 6/6 (HP 12/2014). Hafcik wykonany trzema nitkami, mieszanką mulin z zapasów na aidzie14.
Dziś już kończę, bo korzystając z urlopu męża nadal działamy poddasze :)
A w najbliższym czasie czekają mnie urodzinowe hafciarskie zakupki i już zacieram łapki :)
Pozdrawiam Was cieplutko i do środy!
Brawo, mamuśka, pogotowie medyczne dla synka. Oj, niejednym jeszcze Cię Piotruś zaskoczy, to taki wiek, że maluch ciekawski i wszystko go interesuje.
OdpowiedzUsuńKarteczki, jak zwykle piękne i te przez Ciebie zrobione, i te "dostane" od dziewczyn.
Działaj więc na poddaszu, nie przeszkadzam, bo tym sposobem, domek szybko będzie ukończony.
Pozdrawiam.)
Ja doskonale zdaję sobie z tego sprawę i aż się boję :) Co do działania na poddaszu, to nowy rok przyniósł nowe chęci i w głowie już nowe pomysły na aranżację :)
UsuńPiotrki mają naprawdę dziwne pomysły:)
OdpowiedzUsuńOj mają Jarzębinko! Ja nie wiem, imię zobowiązuje hehe?
UsuńKiedyś moja mama wyciągała bratu gąbkę kuchenną z nosa. Chwila nieuwagi, a co dziecko wymyśli - tego nikt nie wie :) Do tej pory się zastanawiamy jak taka duża gąbka weszła do tak małego nosa :)
OdpowiedzUsuńU mnie wszelkie prace okazjonalne zawsze robią mi jakiegoś psikusa i kończę je na ostatnią chwilę :) Jakoś nie mogę się wyrobić. Wszelkie inne prace zawsze są wykonane terminowo, a te okazjonalne to kto wie ;)
Ja już także nos mam zaliczony. Piotrek uczył się smarkać i napchał do nosa papieru toaletowego i to tak głęboko, że ledwie pęsetą dałam radę powyciągać. Dzieci hehe, Im ciszej się bawią tym gorzej :)
UsuńTen smoczek w wyniku braku pionowej blokady wygląda tak, że od razu widać, że to dla chłopaka. :P
OdpowiedzUsuńJaglana bo to nie jest smoczek, tylko grzechotka XD
UsuńWeronika ma rację - to grzechotka :)
UsuńTakie grzechotki to dla dużych dziewczynek w specjalistycznym sklepie sprzedają.:P
UsuńJaglanko masz jakieś kosmate myśli :)
UsuńBardzo się cieszę, że karteczka dotarła :) szkoda tylko że tak późno :P, jak mówiłam w mailu, następnym razem wyślę w listopadzie, a na wielkanoc, to zacznę już wysyłać od lutego XD
OdpowiedzUsuńWcale nie za późno, bo my z rodzinką ze strony męża świętujemy także w styczniu, więc karteczka jak najbardziej w porę :) Dziękuję :)
UsuńŚliczna karteczka, pośpiech ani trochę jej nie zaszkodził:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) U mnie nawet jak czas nagli to staram się zrobić dokładnie i dobrze :)
UsuńWszystkie karteczki są piękne i te robione przez Ciebie i te które dostałaś :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńWszystkie śliczne:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, także w imieniu Autorek dostanych karteczek :)
UsuńWspaniałe kartki otrzymałaś.
OdpowiedzUsuńŚliczne karteczki :) bardzo fajny wzorek na kartce z okazji Chrztu
OdpowiedzUsuń